Nosz k⁎⁎wa, ręce opadają.
Przyjechało dwóch magików podłączyć kabel zasilający do RGNN.
Wcześniej podciągnęli instalację, pozostało tylko podłączyć do szyn w rozdzielnicy.
Owi magicy chcieli to zrobić bez odłączenia zasilania.
Koleś wsadził grzechotkę w celu przykręcenia śruby i jak pierdolnęło to cały budynek został bez dwóch faz.
Najlepsze jest to, że nie wyleciały główne bezpieczniki HN3 500A, tylko 315A (a wg dokumentacji miały być 630A) w WLZ na zewnątrz budynku do którego dostęp na tylko energetyka.
Cztery godziny czekania na ekipę z energetyki, cały obiekt bez dwóch faz, pierdyliard telefonów od najemców.
Na szczęście zadziałało zasilanie rezerwowe ale zasilało tylko gwarantowane obwody.
Efekt działań magików na zdjęciu poniżej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Całe szczęście nikt nie zginął.
#pracbaza #elektryka #ciekawostki


