No to tydzien w lozku. Troche lipa, na sali brak tv. Zakaz wychodzenia na kiepa, zabrali mi cywilne ciuchy. Personel mily. Musze jeszcze namierzyc wodopój. Najblizszy odwiedzajacy bedzie musial zabrac polowe moich elektronicznych zabawek ktore mialy sluzyc do zlamania systemow zabezpieczenia tv. Rzutnik zakazany. Nawet swojej listwy nie moge podlaczyc. Sala 3 os ale narazie tylko jeden sasiad. Zostaje mi ogrywanie na mini konsolce gierek od nes po ds.
Szpital Day 1. #cybulionsieleczy
Dzieki za motywacje @Byk i @skorpion ;)

