@RogerThat Ja to nie jestem jakiś obrażalski uczuciowo, ale wpisałem do DeepSeeka pytanie i okazuje się, że w Polsce nie ma wolności słowa. Mocno mnie to osłabiło. Czytajcie:
"W Polsce określanie papieża Jana Pawła II (Karola Wojtyły) mianem "bestia z Wadowic" może być uznane za obrazę uczuć religijnych na podstawie art. 196 Kodeksu karnego, który przewiduje karę grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2 za znieważenie przedmiotu czci religijnej lub osobę pełniącą funkcję religijną, jeśli czyn ten ma charakter publiczny.
Czy były przypadki ścigania za takie określenia?
Tak, w Polsce dochodziło do spraw karnych dotyczących obrazy Jana Pawła II, choć niekoniecznie za samo sformułowanie "bestia z Wadowic". Prokuratura i sądy często rozpatrują takie przypadki, zwłaszcza gdy wypowiedź ma charakter publiczny (np. w mediach społecznościowych).
Przykłady spraw:
-
Sprawa Jerzego U. – W 2021 roku mężczyzna został skazany za znieważenie Jana Pawła II na Facebooku (używał innych obraźliwych określeń). Sąd uznał to za naruszenie art. 196 K.k.
-
Sprawa Nergala – Wokalista zespołu Behemoth był oskarżany o znieważenie Jana Pawła II podczas koncertu (choć sprawa dotyczyła innych zachowań).
-
Inne przypadki – W ostatnich latach wzrosła liczba zgłoszeń dotyczących obrazy uczuć religijnych w Internecie, w tym dotyczących papieża Polaka.
Czy samo określenie "bestia z Wadowic" może być karalne?
Tak, jeśli zostanie uznane za znieważające i zostanie złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. W praktyce wiele zależy od kontekstu i interpretacji sądu.
Podsumowanie:
-
Możliwość odpowiedzialności karnej: Tak (art. 196 K.k.).
-
Czy były sprawy?: Tak, ale częściej dotyczyły innych form znieważenia.
-
Ryzyko ścigania: Wysokie, zwłaszcza jeśli wypowiedź jest publiczna i zgłoszona przez organizacje katolickie lub osoby prywatne."