Nie miałem dużych oczekiwań co do zbliżających się wyborów prezydenckich, no ale ja pi⁎⁎⁎⁎lę. Kandydaci prześcigają się w tym, kto jest większym debilem, a przy okazji pojawiła się kolejna onuca na scenie.
Czasem naprawdę nie dziwię się, że ludzie mówią, że nie ma na kogo głosować. Człowiek traci czas na to, aby zapoznać się z czyimiś poglądami, a potem w najlepszym przypadku może wybrać tego, kto go najmniej wkurwia. Masakra po prostu.
#polityka #zalesie