Nawrocki wygrał z Trzaskowskim wśród męzczyzn (i pewnie wysoko wśród tych młodych, bo wygrał wliczając kobiety) i powoli przestaje mnie to dziwić. Realnie polityką interesuje się 10-20 % w tym kraju. Podglądam sociale, gadam ze znajomymi, nawet ci wykształceni, po prostu go propsują, bo widzą w nim taki archetyp męstwa. W Trzaskowskim zaś upatrują słabej jednostki. Zarówno za jego sposób bycia, jak i za brak zdecydowania, zmienność poglądów i bycie miałkim To jest chyba jakiś zwierzęcy instynkt. Po prostu natura.
Chłop teraz jest wszędzie hajpowany, a raczej jest sroga beka kręcona z Rafałka. Co mnie bardziej zdziwiło, ile młodych dup (moje znajome) na niego głosowały lub go lajkuje i udostępnia rolki w socialach, argumentując "Bo ten Trzaskowski to taka p⁎⁎da jest" XD
Nawet moja kuzynka, która jest typowym Razemkiem (ale nie tęczowym, tylko taką real socjal-demokratką) powiedziała, że na 2 turę to się waha iść, bo Trzaskowski to taki gość bez jaj, mimo że Nawrocki to PiSowiec i w sumie jeden pies dla niej kto wygra (oportunistka Razemkowa, coś jak Konfederata).
Trochę obalenie #blackpill, bo zupełnie nieatrakcyjny zakolak, ale taki co potrafi się bić, dźwigać i wykreowanu wokół niego wizerunek silnego chłopa, który zadbał o kobietę w potrzebie, pokonał wizerunkowo tego, który uchodzi za kulturalnego, miłego, przystojnego i atrakcyjnego dla kobiet.
W sumie jak się temu przyjrzę, to coś w tym jest. Ilekroć gadałem z koleżankami (np d⁎⁎y kolegów, albo znajome poznane zawodowo) jak opisywały jakieś chłopa, to mówiły, że niby przystojny, ale nie ma jaj i charakteru XD A niedługo mój kumpel total zakolak z prześwitami na łbie, co ma 40 na łapie, bierze ślub z fajna dupeczką XD
PiSowcy z Konfederatami znaleźli chyba jakieś antidotum na feminizm, bazując na kobiecym instynkcie - potrzeba przetrwania u boku kogoś silniejszego. Oczywiście mówimy o WIZEURNKU, nie realizmie.
#polityka #logikarozowychpaskow #takaprawda #redpill #bluepill #wybory