- wykop - świry, zboczeńcy, patostreamy, CP.
- hejto - fanatyczna bojówka ideologiczna platformy obywatelskiej (z taką moderacją na czele). To wszystko z trochę lewacką otoczką. Ale jest też trochę treści wartościowych i jakieś resztki swobody.
- lurker - wciąż nieliczne grono ludzi nienawidzących cenzury. W ogóle nie ma moderacji, a użytkownicy mogą po prostu banować siebie nawzajem lub wrzucać na czarną listę.
- Reddit r/polska - totalne upodlenie lewactwem i POwcami okraszone obrzydliwą cenzurą.
#opinia #mediaspolecznosciowe #hejto #lurker #wykop #reddit
Nigdy nie przeglądałem Lurkera, ale dzięki OPowi, przekonałem się że są miejsca gorsze od wykopu. Ja jeszcze rozumiem że to siedlisko prawaków i naprawdę nie muszę się z nimi zgadzać. Ale poziom nienawiści, więcej, zwykłego skurwysyństwa na tym portalu jest nie do zniesienia. Oczywiście jak się pojawia ten słynny "brak cenzury" to oznacza to m. in. to że jakimś dziwnym trafem co któryś wpis jest antyukraiński/amerykański a na temat ruskich cisza. Jeszcze te tagi w stylu "lgbtTERROR" xD Co za szambo. Można najwyżej przejrzeć by się pośmiać z idiotów, choć w sumie to bardziej smutne że dla niektórych nie ma już ratunku.