#mieszkanie #mieszkania #budownictwo
Noszę się z zamiarem zakupu mieszkania i w oko wpadły mi dwa w tej samej kamienicy. Oba to wspólnota mieszkaniowa. Co mi mocno wryło się w banię to, że oba wyglądają ze dwa razy za dobrze w stosunku do ceny za które są wystawione. Żadne z nich nie jest zadłużone. Sporo się dowiedziałem od szwagra który ma ze siedem mieszkań i na temacie zjadł zęby ale o wspólnotach mieszkaniowych nie wie zbyt wiele. Oba te mieszkania w za⁎⁎⁎⁎stym stanie, świetnej lokalizacji i oba w cenie, że aż nie do uwierzenia. I tak sobie już wiszą od jakiegoś czasu i jakimś cudem żadnego nikt nie kupił. Gdzie tu może być haczyk? Wspólnota zadłużona czy co tam może być nie tak?