Mieszkam od 4 lat w Norwegii w okolicach Oslo. Cykam foty regularnie okolic i tak się zastanawiam czy znalazłoby się tu grono zainteresowanych takimi wpisami czy jednak mało to interesujące.
Zdjęcia z tarasu jako początek
#norwegia
991191f2-8269-4dd1-b5b8-a474aec3e43f
7764f708-1c8b-4ac9-9356-344af27fffca
Hoszin

I ja ci się tam mieszka? Podobno drogo w tej Norwegii.

Najważniejsza rzecz jaki internet?

Bloodlust91

@myxomathosis ja jestem zainteresowany, tym bardziej,że sam planuję tam emigrować

Lunek1

@Bloodlust91 powiem Ci że mieszkam w Norwegii 5 lat i jedyne czego żałuję to że nie wyjechałam wcześniej. Jak masz jakiś fach to się nie wahaj

dotevo

Byłem tam jakieś 10 lat temu :) fajny klimat, ale na dłuższą metę to chyba nie mógłbym tam mieszkać. Zimą dzień jeszcze krótszy, pogoda bardziej wilgotna itd.

myxomathosis

@dotevo ale za to w wiosnę widno do 22

dotevo

to chyba kolejna wada XD trzeba zasłony mieć dobrej jakości

myxomathosis

Mieszka się super, życie spokojniejsze, wolniejsze i bardzo przewidywalne (w przeciwieństwie do warunków polskich). Drogo jest jak masz polską wypłatę ale jak zarabiasz normalne pieniądze tu to jest git. Przykładowo praca na kasie w sklepie to jakieś 25 tys NOK na rękę. Mieszkanie ok 60m poza centrum to jakieś 12-14 tys miesięcznie, plus jedzenie to jakieś 5-7 tys i zostaje 5 k na inne wydatki lub oszczędzanie. Razem z żoną żyliśmy 3 lata tylko z mojej wypłaty podczas gdy ona studiowała i byłem w stanie 10k nok miesięcznie odłożyć. Więc myślę że lepiej niż w pl

Fen

@myxomathosis a jak tam językowo?

myxomathosis

@Fen 99% społeczeństwa mówi po angielsku, sam szukałem pół roku pracy z Polski po angielsku i mi się udało. Norweskiego uczyłem się 2,5 roku do poziomu B2 (online, naczuciel Polak). Póki co, wystarczy

Matthaeus

Ostatnio interesuje się Norwegia, więc chętnie zobaczę co wrzucasz

raikage

@myxomathosis wrzucaj śmiało

argonauta

Piękne miejsce, kilka lat temu zrobiłem sobie objazdówkę z przyjacielem. Stwierdziłem że mógłbym tam mieszkać na stałe. Imponuje mi przede wszystkim szacunek do natury, przytłaczająca swoim ogromem przyroda i ogólna czystość. Zazdroszczę decyzji!


Może mógłbyś uchylić trochę tajemnicy, jak przebiegał Twój proces przeprowadzki, czy znałeś język wyjeżdżając, czy potrzebowałeś jakiejś pomocy w relokacji?

myxomathosis

@argonauta znałem tylko angielski, żona była na miejscu. Już znała norweski więc proces był dla mnie bardzo ułatwiony

Redangi

@myxomathosis Dużo komarów?

myxomathosis

@Redangi tyle co w Polsce, może mniej

ICD10F20

bardzo ładne widoki. nigdy tam nie byłem. miłego dnia życzę

panikaman

@myxomathosis nie chcemy bo zazdrościmy

GtotheG

@myxomathosis Kiedyś tak mieszkałam, to nie dla mnie. Fajne widoki na wakcje, zeby odpoczac. Ale milego! Wrzucaj fotki jak jakieś ciekawsze masz

-nvm-

@myxomathosis Czym się tam zajmujesz?

myxomathosis

@-nvm- product manager w firmie it

General_Kenobi

@myxomathosis jeszcze jak napisz coś też od strony technicznej, np. jak wygląda życie na codzień, koszty, dojazdy, szukanie mieszkania, dostęp do internetu i takie tam


Zazdro

myxomathosis

@General_Kenobi ogóle pytanie, nie wiem co się w życiu codziennym różni od polskiego, w zasadzie kultura prawie ta sama. Koszty to też sprawa indywidualna, znam takich co wydają miesięcznie 10k na wszystko jak i takich do potrafią cała wypłatę 50k puścić. Dojazdy, hmmm bilet jednorazowy na jedną strefę w Oslo to 40 nok, ja jako że mieszkam na końcu strefy to mam 89 nok. Internet żaden problem. Co do mieszkania, jest taki norweski olx, finn.no tam szukasz mieszkań i zapisujesz się na oglądanie, jeżeli spodobasz się właścicielowi. No i na końcu to od niego zależy kogo wybierze, taki kasting trochę. Ofc bywa że jest 90 osób na mieszkanie

GetBetterSoon

@myxomathosis Ja jestem zainteresowany zdjeciami ladnych norwezek.

HolenderskiWafel

Okazuje się, że pochodzenie etniczne wiąże się w oczach norweskich pracodawców z kwalifikacjami i kompetencjami zawodowymi. To, skąd jesteś, dla tutejszych menedżerów często decyduje, czy "nadajesz się" do takiego czy innego zawodu. Polacy i Litwini "nadają się do pracy fizycznej", ciężko pracują, rzadko biorą zwolnienia lekarskie, ale zupełnie "nie nadają się" do bezpośredniego kontaktu z klientem. Za mało się uśmiechają. "Są jak konie, nie myślą" - powiedział w wywiadzie jeden z zatrudniających.

HolenderskiWafel

Czy zatem "polakk" to w Norwegii obelga?

Jest na liście najczęściej używanych przekleństw w szkołach średnich i gimnazjach.

Endrjuu

Ciekawy artykuł. Też mi się obiła o uszy sytuacja Saamów, którzy są źle traktowani jako mniejszość w Norwegii. Cóż nie ma kraju idealnego.

myxomathosis

@HolenderskiWafel nie wiem skąd ta baba co to napisała wzięła inspirację. Ja nigdy się nie spotkałem z gorszym traktiwaniem. Zauważyłem już dawno, że ludzie traktują Ciebie tak jak Ty ich. Je jestem zazwyczaj uśmiechnięty i prowadzę grzeczne rozmowy natomiast jak ktoś jest roszczeniowy to zapewne spotyka się z negatywnymi reakcjami. Ot, taka moja teoria.

HolenderskiWafel

Ja już wcześniej słyszałem że Norwegowie uważają się za najlepszy naród na świecie i nie lubią krytyki. Inne kraje krytykowały np. Barnevernet za niesprawiedliwe/antyimigranckie podejście, to odpowiedź Norwegów była że imigranci to pijący i biją dzieci. A potem BBC zrobiło reportaż i dużo ukrytych patologii wyszlo

myxomathosis

@HolenderskiWafel to prawda, że uważają swój kraj i naród za lepszych. Jednak nie jest skierowane konkretnie w Polaków lecz we wszystkich obcokrajowców. Jednak coś w tym jest, są w czołówce najlepszych krajów do życia

wiatrodewsi

@myxomathosis Dobry kumpel spędził w Norwegii 10 lat. On to tłumaczył tak, że Norwegowie bardzo lubią o sobie myśleć że są tolerancyjni, bardzo się starają by nie wyjść na rasistów czy szowinistów. Z tego właśnie powodu w rozmowach raczej nikt ci nie da wprost znać że jesteś gorszy czy się nie nadajesz. Problem pojawia się gdy Polak chce dostać lepszą pracę, awansować, albo wynająć mieszkanie w lepszej dzielnicy. Wtedy też nikt ci wprost nic nie powie, ale szklany sufit jest. To samo z bliższymi relacjami. Kumpel to bardzo otwarty i sympatyczny gość, a mimo to opowiadał że nie udało mu się przez 10 lat, nawet znając język, nawiązać relacji przyjacielskiej z żadnym Norwegiem. Po prostu nie byli zainteresowani, choć w codziennych relacjach byli przecież mili.

To mi się składa z tym co czytam na necie, choć sam tylko powtarzam co usłyszałem.

tosiu

@wiatrodewsi w UK jest identycznie. Mówię biegle po angielsku, ale szklany sufit i żadnych perspektyw by robić tą samą umysłową pracę co w PL tylko za normalną kasę.

Lunek1

@wiatrodewsi moim zdaniem tak jest. Ja odczuwam bardzo szklany sufit.

-nvm-

@HolenderskiWafel @wiatrodewsi @tosiu @Lunek1 ale to nie jest domena Norwegii czy UK. Chyba jedynie USA jest na tyle zmieszane, że nie ma takiej sytuacji, o której piszecie. A w Europie czy będzie to Nowergia, UK, Niemcy czy Szwajcaria- wszędzie jest tak samo.

Nawet na polu biznesowym, kiedy nie pracujesz na etacie, a masz swoją firmę będziesz się zderzał z sytuacjami gdzie Norweg/ Niemiec/ Szwed nie będzie chciał robić z Tobą interesu tylko dlatego, że nie jesteś Norwegiem/ Niemcem/ Szwedem.

tosiu

@myxomathosis ja jestem zainteresowany czy to prawda, że Norwedzy Polaków traktują jak podludzi

myxomathosis

@tosiu nigdy się z tym nie spotkałem

Lunek1

@tosiu zależy na jakim pułapie jesteś i jakich ludzi spotykasz, są i tacy i normalni

MolibdenowyMateusz

@myxomathosis pozdro z lier, ładnie dziś sypie :-)

9c7d6355-e9bb-4b1d-933d-f9e4000fd8f2
myxomathosis

@MolibdenowyMateusz ehhh znowu

6f57d045-331b-4918-b8a3-03cc85211a90

Zaloguj się aby komentować