Mieliście kiedyś jęczmień na oku?
Ja miałem 3-4 razy i jak byłem mały, to mama mi zawsze mówiła, żebym wziął jej złoty pierścionek, dobrze umył i potarł to bolące, opuchnięte miejsce. Zawsze sceptycznie do tego podchodziłem, ale i tak to robiłem, a problem ustępował w ciągu jednego dnia. Zawsze myślałem, że ta dolegliwość trwa po prostu jeden dzień i pocieranie złotem to bujda.
Ale jakiś miesiąc temu, w sobotę rano obudziłem się ze spuchniętym okiem i bólem. Nie miałem pierścionka, ale mam trochę złota w formie monet. Wyjąłem jedną z kapsla i potarłem oko - dalej nie wierzyłem, że coś pomoże, ale raczej też nie zaszkodzi. Pół godziny później ból się zmniejszył i opuchlizna zaczęła schodzić. Około godzinę później całkowicie minęły wszystkie dolegliwości.
Teraz dość przypadkiem natrafiłem na informację, że ta dolegliwość trwa od 7 do 10 dni
Jęczmień (łac. hordeolum) jest ostrym zakażeniem powieki, które występuje dość często zwłaszcza u dzieci, osób z chorobami przewlekłymi prowadzącymi do obniżenia odporności oraz w przypadku nieprzestrzegania higieny osobistej. Stan zapalny brzegu powiekipojawia się po wniknięciu bakterii, najczęściej gronkowca złocistego, do mieszka włosowego rzęs. Dochodzi wówczas do zaczopowania ujścia mieszków włosowych oraz rozwoju zakażenia w gruczołach łojowych Zeissa lub gruczołach rzęskowych Molla.
Jęczmień na oku trwa około 7-10 dni.


