Mamy w pracy trochę problemów, konkretnie to finansowych, kolejny prezes (prezeska konkretnie) uzdrowiciel wymienia kadrę bo ta stara to ch⁎⁎⁎wa bo to przez nich

Poprzedni też wymienił na super specjalistów ale już ich wyjebali teraz nie ma już kurde chyba nikogo kto dobrze zna procesy, ma dobre relacje z klientami, przejebali kontrakty na kilku dyskontach, chujoza

No i ta prezeska, moja bezpośrednia szefowa, klasycznie jak to kołchoźniane managery z fabryki gówna, zaczęła robić oszczędności w IT. Bo hehe wiecie, IT to za drogo zawsze. Na pewno też komórki za drogo.

Czemu płacimy tyle piniendzy za jakieś majkrosofty jak ja w domu to mam 1 licencję na 5 komputerów? Proszę tak zrobić.

Po co nam w ogóle ten majkrosoft nie wystarczy skrzynka na google (to po co ten ms w domu??)?

Pytania NIBY zasadne, ale k⁎⁎wa ja je słyszę już 4 lub 5 raz bo co nowy derektur czy prezes to mi to kazał likwidować. Ponadto nie oszukujmy się dobrze opłacany ceo powinien miec choćby ślad pojęcia jak funkcjonują nowoczesne środowiska IT.

Więc - zupełnie jak to nie ja - odpowiedziałem, że ni c⁎⁎ja nie chce mi się już nad tym siedzieć i się tłumaczyć, niech se zawoła audytora (tak jak poprzedni) to zapłaci mu z 40 koła za audyt a on zrobi ZERO oszczędności bo mam tematy kosztów zoptymalizowane. Dodałem że nie będę przed kolejnym prezesem udowadniał że nie jestem wielbłądem i niech robi z tym co chce.

Generalnie to z przekonaniem, że jestem do wyjebania pożegnałem Panią prezes ozięble i pora na CSa.

Kolejnego dnia nagle dzwoni na teams - mówi, Opie, ja też jestem pod presją. Mam na twój temat same pozytywne opinie i masz rację że prezesi to tu mają czas życia jak jętki. Pomóż mi, musimy ogarnąć raportowanie, te licencje to mi już wytłumaczył dyrektor finansowy i że faktycznie zawołał audytora który nie znalazł żadnych konkretów do redukcji kosztów (miałem też audyty RODO oraz testy bezpieczeństwa)

Być może jednak będę wyjebany ale kurde nie jak pipa z podwiniętym ogonem.

Choć wywalało mnie już kilku, póki co to o nich już nikt nie pamięta.

Może czas na career break jak to na linkedIn się w cv pisze

Jestem k⁎⁎wa zmęczony. Ciągle (już z 8 lat) syndrom oblężonej twierdzy. Premie od 3 lat to jeno omawiamy powody dla których ich nie dostaniemy, przestaje mi się to opłacać. więc nie będę się spinał by tu siedzieć

Jestem dziadem starym ale chyba czas na jeszcze jeden krok przed emeryturą.

Dobrze że mam trochę grosza odłożonego. Dłuuugi czas wypowiedzenia i odprawa (bo inaczej niż likwidacja stanowiska się mnie nie pozbędą)


#pracbaza #zalesie #informatyka

Komentarze (38)

koszotorobur

@Michumi - jak coś za dobrze działa to jest niewidoczne a przez to niedoceniane

Przydałby się tam porządny incydent na produkcji z kilkudniowym przestojem części przedsiębiorstwa - od razu się pieniążki i docenienie znajdą - i piszę to zupełnie poważnie.

Michumi

@koszotorobur wiem o tym - nawet pisałem jakiś czas temu jak mnie kiedyś szefowa sztorcowała, że jak był mój poprzednik to ciągle latał ze sraczką a mnie nie widać i żadnych awarii nie widać

i tak - it jest niewidoczne jak jest dobrze. a że od baaaaaardzo dawna jest dobrze i prawie zero przestojów to teraz myślą, że na chuj to it

outsourcing - hahaha D

mieliśmy outsourcing 8 miesięcy jak naszym właścicielem było inne korpo - outsourcing polegał na tym że firma outsourcingowa zatrudniła naszych ludzi do helpdesku. Wypłaty się nie zmieniły a hindusy na tym jeszcze zarobili

super deal

drugie hasło CHMURA - w firmie gdzie kwiczą o każdą złotówkę kosztu operacyjnego chcą kilkaset serwerów umieścić w chmurze. bo nie będzie inwestycji. taaak będzie taniutko. 1 tylko serwer mocno utylizowany on premise wycenili mi na azure 29 000 pln miesięcznie

ale w telewizorze jest hasło chmura oni też kcom

Chmura ma sens - np oddanie do outsourcingu systemu ERP gdzie potrzebowałbym 5-6 osób do samego tylko obsugiwania warstwy serwerowej, zarządzanie modułami, updatey w hr czy finansach plus oczywiście sam sprzęt za pewnie dużą bańkę.

koszotorobur

@Michumi - no to wyciągaj kabel z serwera i patrz jak wszystko płonie

A chmurą to się niejeden zachwycił - do czasu zobaczenia pierwszych rachunków po lift & shift

Chmura oczywiście ma swoje zalety, jest wygodna i jest OpEx - ale trzeba jej z głową używać gdzie ma to sens.

Generalnie współczuję bo niestety potrafię się utożsamić z Twoją sytuacją aż za bardzo

serel

@koszotorobur been three, najpierw po co on prem, wszystko do chmury, ec2 super sprawa, płacimy tylko jak chodzi! Aż przyszedł rachunek. Ktoś znowu policzył, wyszło że klaster on prem się zwróci po pół roku. I poki co nikt nie krzyczy o chmurze, ale daje im rok, może półtora ( ͡° ͜ʖ ͡°)

koszotorobur

@serel - przyszedłem do firmy co miała aplikację dopiero przeniesioną do AWS - aplikacja miała usługę co musiała robić w nocy batch processing co trwał max 3 godziny - 4 duże instancje do tego działały 24/7 - wyobraź sobie mój facepalm - moją pierwszą zmianą było uruchamianie kilku spot instances w nocy za grosze tylko na czas robienia wymaganych ETLów - wymagało to zmiany kodu aplikacji ale to udało się w miarę szybko skoordynować z devami, a ja zrobiłem zmianę w infrastrukturze.

W tej samej firmie CTO kazał nam przejść na instancje z procesorami Graviton bo tańsze - jak dostał kosztorys przepisania aplikacji na architekturę ARM to był tak zaskoczony, że przyznał, że nie wiedział, że istnieje coś takiego jak ARM

parabole

@Michumi Szukaj innej roboty.


Szkoda życia na codzienną, 8-godzinną nerwówkę.

Michumi

@parabole a jeszcze mi zaczęli wkładać zaproszenia na po 16 czyli po moich godzinach pracy. Zjawiłem się na jednym i zapowiedziałem że więcej nie zaakceptuję. trochę szacunku - ja nie mam perspektywy 5 mln pln odprawy więc sami niech jebią po 14g

zomers

@Michumi ja mam 17 lat z obecnym zarządem i pewnie też mnie będą czekać jazdy, jak ich dzieci przejmą zakład, niby też ich znam tyle lat, ale widzę, że charaktery nie te, zresztą rodzice dawno mogli by im to przekazać i Sobie podróżować, ale dalej to ciągną.

dez_

@zomers oj to częste zjawisko że kolejne pokolenie rozpierdala firmę. Bywają wyjątki, ale znam znacznie więcej firm, które zdechły po zmianie pokoleniowej.

zomers

@dez_ no rodzice na pewno jeszcze w nich nie wierzą, mimo iż dzieciaki siedzą w firmie już prawie dekadę. Ale też nie mają tak lekko do końca, rodzice są od nich wymagający, nie raz dostali opierdol przy mnie, nie wiem czy popisowo. Zobaczymy, mam tez backup plan jak kolega w razie czego

Michumi

@zomers @dez_ "firma rodzinna" to często straszny rakulec. Pracowałem w takiej i było identycznie jak mówisz z tym, że ojciec ogarnął że dzieci ameby i to w chuj sprzedał

dez_

@zomers czyli jeździć obserwować.

Michumi

@dez_ no właśnie od 3 lat tak jeżdżę i obserwuję póki co coraz gorzej

Wiadomo jakieś tam lenistwo jest ale jak będzie mus to będzie mus i rada.

szatkus

Byłem po Twojej stronie do momentu jak chciała wywalić Microsoft.

Michumi

@szatkus uwierz mi, że kiedyś też chciałem

Nawet zrobiliśmy pilotaż.

Tydzień trwał bo się okazało że 99 procent firmy ma jakieś poryte Excele, takie same ma 70 procent klientów i dostawców. Jezu to był koszmar.

A Linux do średniej firmy to wybacz, niech se to robią zapaleńcy

koszotorobur

@Michumi - ale na serwerach to Ty Linuksa szanuj

Michumi

@koszotorobur szanuję, mam kilka

jonas

@Michumi Pracowałem kiedyś w dużym jak na lokalne warunki zakładzie (ok. 800 osób stałej załogi plus bliżej nieznana liczba firm zewnętrznych, świetnie koegzystujących na orbicie). Z centrali w Warszawie przywieziono w teczce nowego wspaniałego dyrektora, który urządził zebranie z załogą, na którym długo i rozwlekle opowiadał, jak to będzie wspaniale, kiedy wszyscy wprowadzą jego genialne pomysły. Stary fachowiec ze stażem przekraczającym 25 lat podniósł rękę:

-Panie dyrektorze, ja wszystko rozumiem o czym pan tu tak ładnie mówi, ale proszę powiedzieć, po co mamy to wszystko robić? Przecież pana za rok tu już nie będzie.

Załoga ryknęła gromkim rechotem, dyrektor momentalnie stracił swadę, a za pół roku faktycznie gdzieś zniknął i w teczce przywieziono kolejnego. Spieszmy się ignorować genialne pomysły dyrektorów, tak szybko odchodzą.

Michumi

@jonas 10 lat, 7 czy 8 prezesów, niezliczona ilość nowych geniuszy sprzedaży, 9 dyrektorów finansowych, setki kierowników. i jak to ma się kulać?

wibromax_4000_500

@Michumi najlepsze, że jak firma ma problemy finansowe to nie ma magicznej metody, żeby to naprawić

albo ktoś wrzuci worek kasy do spółki albo potrwa to latami

zwolnienia, cudowne optymalizacje itd. czy to zasypie dziurę? No nie, oni tego nie rozumieją, za to nowi dyrektorzy, prezesi itd. co zarobią na jeleniach to ich, on popracuje rok tu, rok tam a kasa się zgadza

Lemon_

@jonas Haha, u nas było podobnie, tylko że nowy dyrektor zaczął od terroru. Zapowiedział nowe porządki, że zawsze kiedy ktoś wychodzi z pokoju, musi być przekierowanie do innego pracownika, nie ma kurwa nieodebranych telefonów. Przepytywał ludzi z zakresu obowiązków, komentował niewybrednie. Zapanowało przygnębienie i strach.

Dosłownie pół roku później już go nie było. Pociągnięto go do odpowiedzialności za opóźnienia dostaw sprzętu z Włoch, na co on, prawdę mówiąc, nie miał żadnego wpływu.

Tak więc, Twoja anegdotka od razu mi przypomniała tamtą sytuację.

AndrzejZupa

Nie wyjebią Cię - pora na CSa...( ͡° ͜ʖ ͡°)

Michumi

@AndrzejZupa tylko ile można w takim syfie siedzieć ;(

Michumi

@AndrzejZupa a tak w ogóle to gram teraz w BF6

AndrzejZupa

@Michumi ...i jeszcze Ci za to płacą. 🙃

AndrzejZupa

@Michumi jakiś czas temu też stałem w takim "rozkroku" (tylko ja natrafiłem na ścianę, stałem w miejscu) - rzuciłem papierem.

koszotorobur

@AndrzejZupa - wystarczy pójść na dłuższe chorobowe - na przykład na depresję wywołaną niesprzyjającymi warunkami pracy - i wyłączyć telefon - przy pierwszych problemach szybko się pracodawca zreflektuje

Niemniej w większości przypadków niestety nie jest to długoterminowe rozwiązanie - ale przynajmniej daje trochę czasu na złapanie oddechu i rozglądanie się za inną pracą.

Michumi

@koszotorobur u mnie ni ma depresji, jakieś wypalenie pewnie

jak pójdę na L4 to z plecami bo tu faktycznie jest problem

Pójdę na wypalenie to mi jeszcze pozwolenie zabiorą

Yes_Man

@Michumi trzymaj się tam!

30ohm

@Michumi to jest tak zawsze: działa to dlaczego wam płacimy, nie działa to za co wam płacimy.

Z tą rotacją ekspertów od zarządzania polem namiotowym czy inną powierzchnią płaską to przeżyłem raz przez pół roku 4. Wielkiemu ceo nie podobało się, że jebali go za bycie kretynem to ich wywalał. Po krsie widziałem, że też się wspólników pozbył. Dlatego ten kraj tak też działa.

GordonLameman

@Michumi

Może jeszcze pracujesz w Sosnowcu?

Michumi

@GordonLameman może tak może nie

GordonLameman

@Michumi 
Huuhu, to może się ostatnio spotkaliśmy

Michumi

@GordonLameman i tak nie powiem bo jak by mi na profil hejto zaczęli włazić to raczej psychiatryk. W Sosnowcu mamy filię handlową tylko

Michumi

@GordonLameman ponadto nie kojarzę wielkiego króla sznaucera

GordonLameman

@Michumi Na co dzień udaję człowieka! xD

Zaloguj się aby komentować