@malkontenthejterzyna Chodzi o różnice w pojęciach prawnych, które zacierają się w mowie potocznej. "Posiadanie" oznacza faktyczne władanie i korzystanie z rzeczy. "Własność", to prawo do dysponowania, korzystania, używania mieszkania. Będąc właścicielem możesz oddać rzecz we władanie innej osobie, zachowując prawo własności.
Np. gdy leasingujesz samochód, otrzymujesz go we władanie (posiadasz go), ale nie jesteś jego właścicielem. Gdy wynajmujesz mieszkanie również je posiadasz (używasz na co dzień), ale nie jesteś jego właścicielem.
Nawrocki może sprzedać mieszkanie które nigdy nie było w jego władaniu, a którego jest właścicielem. Może to nawet zrobić z zachowaniem praw pana Jeżego - wpisać do KW jego dożywocia. Z tym, że takie mieszkania z prawem dożywocia chodzą bardzo słabo, 50-60% ceny rynkowej za nie dostanie.