Mam taką sytuację z 4-letnią córką. Jesteśmy teraz w domu sami. Nie ma jej kto przypilnować a trzeba pójść do sklepu zrobić zakupy. Młoda nie chce wyjść z domu na zakupy, a sam jej nie zostawię. I teraz tak, mogę nie iść na zakupy, zjemy kaszę z wody. Mogę ją siłą ubrać, i zabrać na zakupy ale wtedy będzie awantura całe zakupy, jeden krzyk i ogólnie odechciewa mi się wszystkiego jak sobie pomyślę że mam przez to przechodzić. Na razie zaproponowałem jej że dostanie zestaw LEGO które bardzo lubi jak pójdzie a jak nie to będzie tydzień kary na bajki. Siedzi w pokoju naburmuszona a ja gotuję kaszę bo zaraz padnę z głodu. I co byście zrobili? Byłem z nią u psychologa to psycholog stwierdziła że to taki ciężki harakter i trzeba ją do wszystkiego zmuszać siłą, a mi się po prostu nie chce. Nie chcę krzyków, awantur i tych wszystkich rzeczy które trzeba zrobić żeby to dziecko przekonać do czegokolwiek.
walus002

@DexterFromLab ekspertem w wychowaniu nie jestem ale wiem jedno.

Jak dzieciak zacznie dyktować warunki to rodzic ma przeje...e

DexterFromLab

@walus002 no i co mogę zrobić? Denerwować się? Krzyczeć? Wprowadzić terror? Już zdążyło mi się pękąć i wydrzeć na nią mordę. I efekt jest taki że zrobi co trzeba ale jest płacz a ja mam wyrzuty sumienia.

ewa-szy

@DexterFromLab daj jej wybór: słuchaj mała, mamy do kupienia parę rzeczy. Jedziemy do xxx i zajmie to dwie godziny. Albo jedziemy do yyy i godzina. Co wolisz?


Przekupstwo za pomocą klocków jest jednym z gorszych pomysłów.


Rodzicielstwo ma dwie najważniejsze podstawy: miłość i konsekwencja. Masz kochać, akceptować, szanować ALE masz być konsekwentny. Jeśli zdecydowałeś, że wychodzicie z domu, to wychodzicie. To pierwsze jest stosunkowo łatwe, to drugie znacznie trudniejsze, bo trzeba znieść opór, płacz, wrzaski i wszelkie inne sposoby badania granic - dziecko potrzebuje granic, żeby się czuć bezpiecznie, jak długo ustępujesz, bezpiecznie się nie czuje, więc bada dalej.

I tyle.

yeebhany

Dziwna psycholog, ze poradzila zmuszanie. Potem dziecko bedzie mialo poprzestawiane w glowie. Obiecywanie drogich rzeczy to tez nie wyjscie, bo sie polapie i bedzie to wykorzystywac. Siostrzenice przekonujemy slownie, ze np. nie ma co w domu jesc, trzeba zrobic zakupy, i przy okazji bedzie mogla wybrac sobie jakis soczek albo przekaske po obiedzie. A i psycholog do wymiany.

wonsz

@DexterFromLab zaproponowałbym spacer po okolicznych placach zabaw z finałem w sklepie gdzie wybrałaby sobie deser na po objedzie.

DexterFromLab

@yeebhany @wonsz już próbowałem tego dzisiaj. Jakieś inne pomysły?

yeebhany

@DexterFromLab w tej sytuacji wydaje mi sie najlepsze zjedzenie tej kaszy, jak mloda glodna i narzeka, ale wyjsc nie chce, to podsunac tylko te kasze i powiedziec, ze jakbyscie wyszli, to zjadlaby cos o wiele smaczniejszego. Troche pogloduje, ale nic sie nie stanie. Ty też pokaz, ze jesz kasze zeby nie myslala, ze to jest specjalna kara dla niej, niech wie ze tak wygladaja konsekwecje. Powiedz jej, ze jest za mala, zeby zostac sama w domu, ze sie o nia martwisz i kochasz, i ze jak dorosnie to nie bedzie z tym problemu. :]

Macer

@DexterFromLab 4-latke do psychologa? xD ma iść i koniec, nie mozesz sobie pozwalac wejsc na glowe, jak juz teraz sobie z nia nie dajesz rady to co dopiero pozniej bedzie

Pimenista2

@yeebhany @DexterFromLab Kiedyś to był najlepszy psycholog XD

d90b3707-0358-4dfa-8ae8-58c363243fab
Jason_Stafford

@DexterFromLab bierzesz dzieciaka pod pachę i idziesz.


Jak Ci 4 latek rozkazuje co masz robić, to ciężko widzę Twoje rodzicielstwo

DexterFromLab

@Jason_Stafford już 1000 razy to robiłem i nie mam sił. Ojciec umiera na raka i już mam kurwa dość.

Jason_Stafford

@DexterFromLab ale to nie znaczy, że masz dać sobą dyrygować przez czterolatkę. Pamiętaj, jak sobie wychowasz, tak będziesz mieć.

DexterFromLab

@Jason_Stafford to będzie krzyk i patologia. A ja nie chcę krzyczeć.

Jason_Stafford

@DexterFromLab kto mówi o krzyku? A jak nie potrafisz sobie radzić inaczej z sytuacjami niż krzykiem, to może problem jest nie tylko z dzieciakiem, ale i z Tobą?

Legitymacja-Szkolna

@DexterFromLab to ty jesteś rodzicem i jej autorytetem i ty dyktujesz warunki kiedy idziecie na zakupy a kiedy nie. Jest potrzebne jedzenie to idziecie na zakupy i jeśli nie ma jakiegoś ważnego powodu dla którego ona nie może iść to idziecie. Tak jak ci psycholog powiedział czasem trzeba zmusić.

DzikiKnur69

@DexterFromLab teraz można zakupy zamawiać do domu.


Psycholog do wymiany. Musisz poprostu znaleźć sposób na młodą. Ja bym poczekał aż zgłodnieje albo jak wyżej spacer czy coś. I bajki ograniczyć do minimum choćby nie wiem jaki bunt robiła

DexterFromLab

@DzikiKnur69 na razie dostała łyżkę suchej kaszy i ryczy xD

Macer

@DexterFromLab no i dobrze, poryczy sobie i zrozumie ze jak si enie chodzi na zakupy to nie ma co jeść.

Obserwator_Z_Ramiona_RIGCZ
  1. Nie słuchaj ludzi co pochwalają przemoc. Przemoc nigdy nie jest rozwiązaniem. 2) Zmień psychologa dla małej. Pracując z nowym zaznacz, że jesteś gotowy do słuchania sugestii na swój temat. Bo jednak najczęściej problem jset z rodzicem. 3) Zbadaj u dedykowanego specjalisty czy córka nie ma autyzmu. 4) Szacunek dla Ciebie. 5) Zdrowia psychicznego dla całej rodziny 6) Słodkiego finiszu życia dla ojca. 7) Przytulas dla Ciebie.
DexterFromLab

@Obserwator_Z_Ramiona_RIGCZ dziękuję bardzo miła odpowiedź

radidadi

to jest ten piękny wiek, wyrośnie z tego. ja się staram obrócic to w zabawę albo zmieniam kompletnie temat żeby wybić dziecko z użalania się

Niggauke

@DexterFromLab ale co to ma byc, ze 4latek nie chce isc to nie idziesz? Pizda jestes nie rodzic, skoro gowniarz dyktuje Ci warunki

Kubilaj_Khan

@DexterFromLab moja jak była mała była straszna. Wyła po nocach. Wymagało to zawzięcia się mojego i żony. Ciężka praca ale teraz zlote dziecko. Musisz je wychować za wczasu inaczej później będzie tylko gorzej. Odpuścisz sobie dla świętego spokoju i wychowasz roszczeniowego, nie szanujacego Cię gowniarza.


Po prostu ty decydujesz. Dziecko ma robić co mówisz. Placze to ignorujesz. Zaczynasz się odzywać jak się uspokoi. Przy tym musisz być bardzo cierpliwy i zachować spokój. Jak się inni będę dziwnie patrzeć w sklepie to powiedz im niech się nie wtrącają w wychowywanie dzieci. Potem będzie już łatwiej. Dzieciak zacznie doceniać to, że jesteś dobrym rodzicem.


Podobnie jest z wychowywaniem psa. Jak mu za szczeniaka na wszystko pozwolisz bo jest slodki to potem będzie kaplica.

Zaloguj się aby komentować