Mam taka rozkmine. Zyjemy w czasach remasterów gier, bo dzisiejsza branża pod dyktandem ksiegowych nie jest w stanie stworzyc niczego fajnego. Z tego powodu łatwiej jest wziąć cos sprzed ery tego spierdolenia, poprawic grafike i viola. Naklad pracy minimalny i kasa sie zgadza.


Moment w ktorym to zrozumiałem był przy battlefieldzie 2042. Przed premiera sledzilem kazdego newsa, symulacje niszczenia budynkow to byl kosmos. Mialo byc tak jak zawsze, ale jeszcze wiecej destrukcji, wieksze mapy i lepsza grafika. Chcialem nawet kupic ps5 dla tej gry.

Premiera byla dla mnie trudnym doswiadczeniem xD zrobili jakiegos cukierkowego gniota dla dzieci. Mialem chyba z 4 podejscia i no nie moge po prostu xD

Dalej sobie czasem odpale bf4 mimo ze znam te mapy na wylot. Ehh gierka z 2013 roku i daje jeszcze tyle emocji.


#gry #battlefield #zalesie

Komentarze (13)

Quassar

Też mam wrażenie że tak jest pomimo paru hitów i ładnej grafiki w paru grach to gamplay gier to najlepsza era byłą 2000 tam były gry co sie czuło że sie grało....


Czy to stare jRPG na konsole typu final 7 lub star ocean 2 czy jakieś fajne gierki na pc jak settlersy czy herosy a nawet doom.

Capo_di_Sicilia

@Quassar Dokladnie. Jeszcze te minimapy. W takim gothiczku trzeba bylo chociaz na mape zerknac. Juz nie wspomne o falloutach.

kopytakonia

Indie gierki niszowe, bardzo dobrym lekarstwem na to są.

Capo_di_Sicilia

@kopytakonia Indie są spoko, ale czasem chcesz tego rozmachu.

Stashqo

@Capo_di_Sicilia dużo remasterów i odgrzewanych kotletów ostatnio i też na nie narzekam ale do upadłego powtarzam, że jeśli wyjśc poza papkę od dużych korpo wydawców to naprawdę jest w co grać.

Spider

Naukowcy ogłaszają branża retro wraca do łask.

rith

@Capo_di_Sicilia bf4 na premierze to też był syf i trzeba było czekać ze 2 lata na poprawki. Ta seria miała tak zawsze. Tymczasem kilka lat po premierze 2042 jest już całkiem spoko gierka.

pokeminatour

Z mojej strony to kwestia tzw "antykruchosci" czyli jak gra sprzed 20 lat pamiętana i grana jest do dziś z zalewu starych gier to w tą grę będziemy grać za kolejne 20 lat - tylko pewnie w remastera. Z dzisiejszymi grami też tak będzie. Nikt nie remasteruje ani nie gra w jakieś gnioty dodawane do cybermyszy których było pełno.


Druga kwestia to rozmiar i koszt nowych gier. Korpo robiąc coraz większe i droższe gry same podwyższają sobie poprzeczkę, gra musi być hitem. Taki styl produkcji powoduje że brak jest krótkich gier bardziej typu arcade, a jak korpo takie wyda to nawet jak się całkiem dobrze sprzeda to i tak nie zarobi na siebie np Prince of Persia.


Więc pozostaje ogrywać

Stare klasyki

Nowe gry AAA które za ileś lat będą starymi klasykami

Szukac gier indie ktore są zbliżone do starych klasyków.

SpokoZiomek

@Capo_di_Sicilia Z tego powodu łatwiej jest wziąć cos sprzed ery tego spierdolenia, poprawic grafike i viola.

No z Grand Theft Auto: The Trilogy pykło, prawda?

Capo_di_Sicilia

@SpokoZiomek ale tam nawet nie poprawili grafiki xD badali gdzie jest granica jebania ludzi xd

hellgihad

@Capo_di_Sicilia IMO problemem są duże zachodznie studia developerskie które mocno się pogubiły... próbując zmaksymalizować zyski i starając się przyciągnąć do gier jak najszersze grono odbiorców okazało się że tak naprawdę te gry są dla nikogo. Gracze którzy lubią wyzwanie nie mają czego szukać w nowych tytułach bo zwiększenie poziomu trudności tylko wydłuża paski życia wrogom, a niedzielni gracze kupią sobie jedną gierkę raz na kilka miesiący i będą sobie w nią pykać w weekendy xD

Dobrze że rynek indie i wschodnie studia jeszcze jako tako rozumieją jak się robi gry.

Odczuwam_Dysonans

@Capo_di_Sicilia żyjemy w erze remake'ów i remasterów, i tyczy się to całej popkultury ¯\_(ツ)\_/¯

Zaloguj się aby komentować