Ludziska potrafią być fałszywe jednak. Miałem (to teraz dobre słowo) takiego znajomego, tez się fotografią zajmuje z 10 lat starszy ode mnie ale prawka nie ma bo nigdy nie zrobił, nie wnikam. Poznaliśmy się gdzieś przy okazji zdjęć, gdzieś go podrzuciłem, jak coś potrzebował to dzwonił np. do lekarza jechać do innego miasta to zawsze go podwiozłem, jak były jakieś eventy to go zabierałem "przy okazji" jak to mówił. No a ja jestem taki, że jak ktoś prosi to raczej zawsze pomogę tylko w końcu się to zrobiło takie wykorzystywanie typu telefon: Siemano, bo tu i tu jest takie i takie wydarzenie, jedziemy?

Albo: Tu i tam potrzebuje jechać bo muszę coś załatwić, wsiadaj a tam jest ładnie to sobie foty jakieś porobisz.

Chłop myślał, ze sobie prywatną taksówkę zrobił, nawet kobita moja zaczeła mi gadać że tak trochę nie w porządku wobec mnie bo dzwoni jak coś potrzebuje. No i powiedziałem mu ale grzecznie i kulturalnie, że nie będę jeździł wszędzie na zawołanie bo tez mam swoje sprawy. Jakiś czas była cisza. W międzyczasie jeszcze wczesniej dostałem ofertę pracy z jednego urzędu takie zlecenia raz, dwa razy w miesiącu z zakresu fotografii. No i raz nie mogłem przyjść bo mi kolidowało z innym wczesniej ustalonym więc mysle sobię ze tego kumpla za siebie wsadzę niech sobie dorobi. A robiłem juz tak kilka miesięcy, on o tym wiedział. Okazało się, że nie chcą go brać bo kiedyś robił jakies zlecenie i sie nie wywiązał a przy okazji dowiedziałem się, ze jak dostałem tam zlecenia to on na drugi dzień poszedł i zrobił awanturę, ze czemu takich ludzi jak ja zatrudniają, ze on kiedyś chciał pracować dla nich i sie nie zgodzili i ogólnie nagadał na mnie kilka nieprzyjemnych rzeczy jeszcze. A w międzyczasie woził ze mną d⁎⁎ę samochodem robiąc mi koło ucha. Oczywiscie od razu wiadomość do niego napisałem co to za wizyta była w mojej sprawie to zablokował mnie na wszystkich możliwych komunikatorach i pokasował (c⁎⁎j wie po co) wszystkie czaty. Na dodatek kobita mi mówi, że jak sie mijali to na drugą stronę chodnika bez slowa przeszedł mimo, ze dobrze się znają a potem ją też zablokował Ostatnio na jakimś evencie większym staliśmy pod sceną to nawet słowem przez dwie godziny sie nie odezwał ani cześć ani spierdalaj, też nie zagadywalem bo stwierdziłem ze po co. Za to widzę, nasz znajomy wspólny teraz robi "za taksówkę" i podobno tamten bardzo się cały czas o mnie dopytuje co robię , gdzie i jak mi idzie. Powiedziałem mu, ze nie życzę sobie udzielania na mój temat żadnych informacji, chce wiedzieć tamten to numer zna niech zapyta osobiście bo od czasu jak gówno wypłynęło udaje, że mnie nie widzi. Oczywiście bardzo się żali na mnie wszystkim dookoła jaki to niedobry jestem No i tak to się żyje na tej wsi.

#zalesie #fotografia #patologiazmiasta

Komentarze (12)

Maciek

@adam_photolive Standard. Miałem podobną historię. Typka która była opiekunką w żłobku mojego syna jak dowiedziała się że umiem grać na różnych instrumentach, to kiedyś mnie spytała czy umiem spisywać piosenki ze słuchu i przytaknąłem. Ona na to że chciałaby grać dzieciom różne fajne piosenki tematyczne, ale dostęp do takiej jednej biblioteki z akordami dużo kosztuje, to może bym jej ze słuchu pospisywał. Wiem że mój bąbel lubi jak mu się gra, więc ze względu na niego się zgodziłem i tak jakiś czas dostarczałem jej wskazaną przez nią piosenkę, jeszcze ładnie jej to graficznie robiłem z tekstem żeby wiedziała jakie bicie, gdzie uderzyć itp. Wychodziło jedno opracowanie na tydzień. No ale potem ona zaczęła brać te piosenki już nie tylko do żłobka, ale też na jakaś swoją oazę, medytację itp. i zrobiło się tego kilka rzeczy na tydzień i w końcu powiedziałem przy okazji odbierania młodego, że trochę tego dużo i ustalaliśmy że to będą piosenki dla dzieciaków, więc możemy się umówić symbolicznie za 10pln od opracowania. Dopiero niedawno zacząłem się dowiadywać że po tym zaczęła mi tyłek obrabiać że jestem chciwy. Tylko że ona do dziś nie wie że ja to wiem i nadal wesoło mi mówi dzień dobry na ulicy.

Pirazy

@Maciek czyli moral jest taki, ze ona zyje tak jak zyla, bez konsekwencji, a ty tylek masz obrobiony i jeszcze jestes usatysfakcjonowany, ze ona nie wie, ze ty wiesz xD tak samo u OPa

malaka

Asertywność w tym kraju nie popłaca, zaczyna sie płacz i obrabianie d⁎⁎y, nastepnym razem powiedz że browara obaliłeś i lipa, nie możesz prowadzić ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

koszotorobur

@malaka - asertywność w tym kraj bardzo popłaca - tylko trzeba być asertywnym ciągle i totalnie - wtedy nie ma szans, że ktoś wejdzie Ci na łeb i wykorzysta.

A dupe będą obrabiać zawsze

Rmbajlo

@koszotorobur na palcach jednej ręki w Polsce możesz policzyć osoby które o Tobie powiedzą coś pozytywnego

koszotorobur

@Rmbajlo - no cóż - nie każdy musi mnie lubieć - taka jest cena spokoju

dziadekmarian

@adam_photolive To w sumie dobrze, że już masz go z głowy.

Rmbajlo

@adam_photolive standard znam z doświadczenia takich ludzi niestety

Rmbajlo

@adam_photolive ten koleżka Twój to szablonowy przykład osoby do usunięcia z grona znajomych

DzejZi

Wampir energetyczno-samochodowy ! Jakby Rychu powiedział: Wiecie, co z nim zrobić!

Boski

Śmieci same się wyniosły. Dobrze wyszło!

Alembik

@adam_photolive Ludzie to k⁎⁎wy, oświecenie nie istnieje, jesteśmy więźniami. Coś jeszcze można powiedzieć?

Zaloguj się aby komentować