Lubię mieć plan B w życiu.
No i tak sobie myślę, jakby się okazało, że sprzedajemy wszystko i wyjeżdżamy np do Włoch, to trzeba znaleźć pracę.
Wiele rzeczy umiem robić, mam też trochę papierów, ale nie znam języka.
No i tu przechodzimy do sedna sprawy, jak myślicie, w jakim zawodzie będzie najłatwiej znaleźć pracę bez języka? Mi się wydaje, że jazda ciężarówką jest takim właśnie zawodem, kierowców zawsze trzeba a i język nie jest potrzebny na początku.
Macie jakieś swoje pomysły?
Pytanie jest czysto teoretyczne, zamiast Włoch może być Bangladesz czy Burkina Faso, więc nie piszcie o nauce języka, bo nie o to chodzi w tym pytaniu :D
#emigracja #praca
