@Heyto @Pirazy generalnie to chłop nic "nadzwyczajnego" nie zrobił w tym sensie, że śpiący/wychodzący z sali anestezjolog to nic niezwykłego - tutaj sprawa medialna bo seks w miejscu pracy, ALE
poza lekarzem anestezjologiem na sali są pielęgniarki anestezjologiczne, które w razie komplikacji na spokojnie ogarną pacjenta zanim lekarz zdąży wrócić
a stare pokolenie pracowników ochrony zdrowia pamięta jeszcze czasy, jak był jeden anestezjolog na 3 sale jednocześnie i to piguły ogarniały standardowe procedury - wiadomo standardy się zmieniły, w UK też pewnie to inaczej wygląda, zwracam tylko uwagę że system kiedyś funkcjonował inaczej - i niekoniecznie gorzej (pod tym względem), bo cośtam znowu zaczyna się mówić o zwiększeniu kompetencji pielęgniarek :v
Dla jasności, zachowania typa totalnie nie pochwalam, praca (zwłaszcza lekarza, podczas operacji) to nie czas na ruchanie się. Chcę tylko zwrócić uwagę, że gość nie naraził życia pacjenta tak, jak może się niektórym wydawać :d