Komentarze (11)
@maximilianan Nic tak nie motywuje do refleksji jak wezwanie przedsądowe. xD
@LondoMollari ponad rok różnicy, więc chyba było trochę ciekawej.
Ciekawi mnie ten rozstrzał czasowy xd
@JapyczStasiek sprawy w sądzie trochę trwają xd
@maximilianan "potrzebujemy roku, żeby zebrać dowody, że nas klient nie jest kundelkiem"
@maximilianan W sumie interesuje mnie jak ludzie zabierają się za pozwy w stylu ktoś nazwał mnie kundelkiem na X (dawniej Twitter). Jako dziecko w grach multiplayer słyszałem wielokrotnie bym umarł na różne sposoby sam albo ze swoją rodziną, dostał poważnej choroby i nadal uznałbym to za trywialny powód do pozwu.
@nbzwdsdzbcps bo w miarę postępujących lat i kolejnych pokoleń ludzie stają cię coraz większymi przewrażliwionymi na każdym punkcie pizdami i coraz głośniej wyją, że trzeba ich chronić. No i potem masz różne coraz to egzotyczniejsze organy tworzące coraz bardziej odrealnione przepisy, żeby chronić biedne płatki śniegu. Gdyby obecne pokolenie spotkało się z werbalnym mortal kombatem, który się uskuteczniał choćby w dniu premiery oryginalnego COD:MW, w czasach CSa czy PUBG, nie mówiąc już wcześniej, to by chyba na tych swoich tiktokach się zapłakiwali na śmierć. A potem to się rozciąga na każdą dziedzinę życia- trzeba chronić wszystko, wszędzie, za wszelką cenę. Dla samego chronienia. Bo tak. Bo jeszcze ktoś usłyszy brzydkie słowo i krucha psychika tego nie wytrzyma. I potem dokładnie takie same pizdy idą do pracy przekonane o swojej wyjątkowości i nie są w stanie znieść krytyki na tle zawodowym w swoją stronę.
@NiebieskiSzpadelNihilizmu Ale w tym wypadku bardzo dobrze wyszło użytkownikowi gdy sam prawnikiem go straszył redaktor.
Prawo studiowałem na uniwersytecie wykopu, ale wydaje mi się, że można porównywać ludzi do kundelków szarpiących nogawkę i pewnie samo pismo od prawnika zmotywowało do przeprosin, a na sali sądowej sprawa by się pewnie prędzej potłukła niż skończyła się wyrokiem. Ale c⁎⁎ja się znam.
@Deykun najpewniej tak było, ale beka, że napinacz został sprowadzony do parteru
Zaloguj się aby komentować
