Przychodzę do Państwa z pytaniem i po poradę. Liczę na pomoc.
Mam zamiar podłączyć garaż do domowej sieci elektrycznej.
Na załączonym zdjęciu skrzynka rozdzielcza, pod którą mam zamiar się wpiąć. W zasadzie to już się wpiąłem, ale to jest rozwiązanie tymczasowe i mam zamiar je przerobić zgodnie ze sztuką i zasadami bezpieczeństwa. Stąd moje pytanie do specjalistów.
Patrząc na skrzynkę, od lewej, bezpieczniki do oświetlenia piwnicy, kolejny to bezpiecznik głównego zasilania, następnie bezpieczniki do gniazdek i ostatni do pompy ciepła.
W garażu chcę zamontować skrzynkę rozdzielczą na bezpieczniki do oświetlenia, gniazdek, automatyki bramy, promiennik na podczerwień i gniazdka zewnętrzne do wiaty.
A teraz pytania:
1. Czy zasilanie 230V będzie wystarczające w garażu? Wolę nie doprowadzać 400V ze względów bezpieczeństwa.
2. Jakie bezpieczniki dobrać do każdego z odbiorników prądu? W gniazdkach pewnie będzie podłączana szlifierka, wiertarka, etc., ale raczej nie w tym samym czasie.
3. Jaki przewód poprowadzić do garażu z piwnicy? Będzie zakopany na głębokość ok. 30 cm, oczywiście peszel.
4. W który bezpiecznik w skrzynce w piwnicy się wpiąć? Czy może założyć oddzielny, choć miejsca nie ma za wiele.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc, sugestie, podpowiedzi i dyskusje.

@kamyk1984 również uważam, że nie ma sensu ciągnąć niczego mniejszego niż 5x2,5mm2. A co do 3 faz - to nie ma większego znaczenia, ile ich będzie. Znaczenie ma poprawność wykonania instalacji i jej zabezpieczenia. Chcesz to podepnij jedną😛
Ja to bym się wyciągnął od głównego zasilania tej rozdzielni, i skompletował całą rozdzielnicę - zabezpieczenie na trzy fazy (fajnie jakby przy zabezpieczeniu głównym domu był rozłącznik BTW, rozłączysz i można pracować, przy "zwykłych" nadprądówkach upewnij się że prąd został rozłączony na wszystkich fazach), czy B czy C to zależy, czy kiedyś będziesz chciał rzeczywiście korzystać z mocniejszych sprzętów. Ale mniejsza o to, bo nie wiemy co jest wcześniej.
Czyli wyłącznik nadprądowy (es) trójfazowy, dalej RCD (różnicówka) na trzy fazy, i za tym już esy od poszczególnych obwodów. Tak w ciemno to bym powiedział że B20 na wejściu, B16 na gniazda i tutaj przewody 3x2,5, B10 na oświetlenie i tutaj 3x1,5. Fazy sobie "rozrzucasz" pomiędzy poszczególne obwody. Ale jak spiąć to do kupy? To już kwestia układu sieciowego😛
Podpinając jedną fazę, dalej elementy te same - nadprądówka, RCD, mniejsze nadprądówki. Niby mógłbyś wpiąć się za to, co masz w tej rozdzielni ze zdjęcia, ale to bez sensu - zaleje garaż i nie masz ogrzewania w domu. Do tego wszędzie trzyżyłowe przewody z PE, czyli gniazdka "z bolcem", tak samo jeśli siła, to już na 5 przewodów a nie 4. Kolory w swoich miejscach, zawsze zastanów się dwa razy, nawet w głupim gniazdku.
Musisz ustalić, z czego wychodzi ten przewód zasilający rozdzielnie piwniczną (ile on ma w ogóle żył?) od rozdzielni głównej, jaki to przewód, i ogólnie co tam się dzieje, w jakim układzie działa, w którym miejscu jest wpięty ten przewód do rozdzielni w piwnicy, bo mogą być jakieś herezje po drodze i nawet nie wiesz. To nie jest wielka filozofia, ale jak z wszystkim, można to zrobić lepiej bądź gorzej.