Kończymy XVIII edycję #naopowiesci


Poza samym zwycięzcą, do wybranych trzech uczestników miały trafić kawiarniane filiżanki. Jednakże w zabawie wzięły udział cztery osoby, więc nie pozostaje mi nic innego, jak przyznać każdemu Nikt nie pozostanie bez swojego naczynia, bo to nie przystoi w tak zacnym przybytku jak ten. A i piąta się znajdzie dla zbłąkanego pisarza.


Moim zdaniem wspaniała edycja, bo każda propozycja była inna i każda wyjątkowa.


Pisanie rozpoczął @pingWIN, od przepełnionej fantastycznym humorem opowieści Zupowe Ratatouille. Prawdę mówiąc, nasz Pingwin ma niesamowity dar do kreślenia postaci i stąd aż szkoda, że jeszcze nie poznaliśmy innych przygód bohaterów z tego, nie bójmy się tego słowa, uniwersum. Mmm Lady Karotka. Bawiłem się przy tej pozycji doskonale, lekkość, polot, barwność. Czekam na więcej, bo jak napisałem w komentarzu, to warzywne Toy Story nie może się skończyć na jednej zupie.


Następnie wkroczył @fonfi, który wykorzystując swawolę tematyczną, zabrał nas ze sobą w rowerową podróż. Jak to u naszego drogiego przyjaciela bywa, w romantyczny i mięsisty sposób przeprowadził nas przez każdy meander swojej przygody w taki sposób, że po czasie możemy nieumyślnie opowiadać to jako swoje własne przeżycia. Czyta się to jak zawsze doskonale. Kiedyś namówię na wspólny wypad, bo nawet kamera nie zda lepszej relacji


Trzecią osobą, która stanęła w progu kawiarni z gotowym dziełem był @George_Stark. Choć zawsze broni się, aby nie identyfikować podmiotu lirycznego z autorem, tak jest naprawdę trudno W charakterystyczny dla siebie sposób, z dużą dbałością o szczegóły, z obcałowaniem każdego słowa, uderzył opowieścią którą po prostu trzeba przeczytać. Każda moja próba napisania czegoś o tym wykrzywionym zwierciadle sprawia, że robię spojlery. Tak więc sobie daruję, a mój stosunek do tego dzieła wyjaśnia się niżej. Powiem tylko dla tych, którzy już czytali, że być może z tymi kieleckimi kobietami jest jak z kieleckim majonezem. Nie każdemu pasuje.


Na ostatnią chwilę przybiegła do nas @KatieWee. Przybiegła i uderzyła prosto z mostu. Pokazała, że nie trzeba miliona słów, aby stworzyć zarówno nastrój, historię, jak i pole do przemyśleń. Sądzę, że każdy z nas po przeczytaniu tego dzieła, mógł zwiesić na chwilkę głowę w zadumie i odnaleźć swoje własne życiowe momenty, swoje własne babcie i ich kosmosy.


Okrutnie trudno było wybrać zwycięzcę, bo każdy zasłużył. Niemniej kogoś muszę, a więc wygrywa @George_Stark Poza podstawowym wysokim poziomem, urzekł mnie dodatkowym zgrabnym i pięknym wierszykiem w środku, a także ogromem włożonej pracy w tę świetną opowieść.


Dziękuję za udział. Proszę o PW z danymi do wysyłki, najlepiej paczkomaty Pojadą jak tylko zamówię. Chciałem wiedzieć ile tego będzie, bo nie będę ukrywał, że i tak chciałem każdemu wysłać suwenirka


#naopowiesci #zafirewallem #podsumowanienaopowieści

Komentarze (16)

bori

@onpanopticon Wiedziałem że o czymś zapomniałem

bojowonastawionaowca

@bori a były przypominajki w hejtonews, trzeba było nie pomijać!

onpanopticon

@bojowonastawionaowca wołanie też było i dodatkowy czas też był, nawet na wołanie odpisał xD

bori

@onpanopticon Zdecydowanie latem brakuje czasu

Jakub_Hermann

Jak będzie następna edycja to proszę o zawołanie! Gratulacje dla twórców

fonfi

Koledze @George_Stark gratulujemy zwycięstwa, a pozostałym uczestnikom opowiadań. Ja bym chyba nie potrafił zdecydować, które wybrać.

No dobrze, ale ja również zadeklarowałem się, że w każdej edycji #naopowiesci zorganizuję książkową nagrodę dla zwycięzcy. Dlatego też bardzo proszę kolegę @George_Stark o informację, czy ma jakieś specjalne życzenia, czy zrobi tak jak moja małżonka i powie "zaskocz mnie".


No i czekam z niecierpliwością na kolejny temat.

George_Stark

@onpanopticon Dziękuję za ten zaszczyt, ech... Za filiżaneczkę dziękuje już z góry, z dużo większym entuzjazmem. Zaraz podeślę paczkomat na PW.


@fonfi A po co mnie ten papier? Ja na skwerku mało przesiaduję, a w domu to mam miękciejszy. Zresztą, książkę już kiedyś od Ciebie dostałem. (No chyba że masz niemieckie wydanie Cierpień młodego Wertera z roku 1832, to tego nie odmówię. )


A tak poważnie to dziękuję, żadna książka mi niepotrzebna. Dam Ci jednak, jak uczył Sun Tzu w Sztuce wojny złoty most, no bo skoro się zadeklarowałeś - jak dla mnie możesz wpłacić cenę książki na jakąś fundację (na przykład Rak'n'roll , jeśli ja miałbym wybrać) albo dać przypadkową książkę komuś przypadkowemu na ulicy. Albo tutaj zrobić #rozdajo . Albo w następnej edycji dać komuś dwie. Albo w ogóle nic nikomu nie dawać. Wybierz sobie.


No a ja biorę się za otwarcie kolejnej edycji, ech :/.

onpanopticon

@George_Stark zawsze można scedować na inną osobę biorąca udział.

George_Stark

@onpanopticon No ostatnio jak scedowali, to na mnie. To znaczy scedowali kwestię zwycięstwa.


A jeśli chodzi o cesję nagrody, to ja nie będę decydował komu ją przyznawać - @fonfi się zobowiązał, to niech się teraz martwi rozwiązaniem problemu. Może zrobić #rozdajo wśród pozostałych uczestników albo jednego z nich wylosować. Czy coś. Kreatywny jest, poradzi sobie.

pingWIN

@onpanopticon dzięki za edycję i miłe słowa


Gratulacje dla zwycięzcy @George_Stark


Miałem się zabrać w zeszłym tygodniu, bo miałem już plan w głowie na kolejną opowieść z tego uniwersum. A potem mi się zapomniało od tej prokrastynacji, ale postaram się to napisać tak czy siak, prędzej czy później (jak mówię, że napiszę to napiszę, nie trzeba mi co miesiąc przypominać xD)

onpanopticon

@pingWIN Ważne, że chociaż jest taki plan Na łakocie czasami trzeba poczekać, nie od razu zakwas gotowy

pingWIN

@onpanopticon Otóż to! Podpowiem tylko, że ma to być opowiadanie o pomidorze, a że aktualnie nasz hejtowy pomidor znikł to też nie chciałem akurat teraz wrzucać zbyt

onpanopticon

@pingWIN ale on zaraz przecież nowe założył. Chyba, że znowu usunął

pingWIN

@onpanopticon nic mi o tym nie wiadomo, ale wrócić wróci 😉

Zaloguj się aby komentować