Spokojnie, wystarczy poszukać czegoś więcej.
Police were called to the victim's apartment on Memorial Day weekend 2018 where they found Spejcher had fatally stabbed O'Melia 108 times.
She had also attacked and seriously injured her dog and when officers arrived she was slashing her face and neck with the blade - only stopping when the authorities hit her repeatedly with a baton
Dźgnęła też psa i to poważnie, pocięła też własną twarz i próbowała się dźgnąć w kark, policjanci musieli ja uderzyć pałką kilkukrotnie by przestała.
Nie paliła trawy i jej były zeznał, że spróbowali raz i stwierdzili, że to nie dla nich.
'She played basketball and I played softball,' said Carewhicz. 'And we bonded because we both liked doing thinks that girls weren't supposed to like doing, like camping and hiking.'
While the pair were at high school, they began to notice a clear division in friendship groups.
'It became like, some people were smoking weed and some people weren't.
'And this sort of split formed in our friendship group between the ones who were into it and the ones who weren't. Both Bryn and I were on the 'don't' side
Przyjaciółka ze szkoły zeznała, że nie paliła i do tego lubiła kampingi i wspinaczkę - coś czego nie robi większość dziewczyn.
Oskarżenie próbowało ją przedstawić jako imprezowiczkę. A nie była nią.
W tym jest problem w Stanach. Zamiast trzymać się faktów, to oskarżenie się na coś uporze, w stylu „jestem stary dziad, pewnie ta młoda siksa imprezuje więc jest winna". Okazało się, że nie - nie była imprezowiczką, stąd oskarżyciel stał się niewiarygodny.
Tak to jest, jak się lekceważy rozpoznanie sprawy.
Więcej faktów ze sprawy i źródło cytatów https://www.dailymail.co.uk/health/article-12993081/Bryn-Spejcher-cannabis-psychosis-family-testimony.html
Moim zdaniem każdy pod wpływem JEST WINNY swoich czynów. Ludzie biorą lub piją syf świadomie, mam osobiście w d⁎⁎ie wypowiedzi jakichś lekarzy czy psychologów, że ktoś nie był sobą, był pod wpływem itp. Powinno się karać za takie morderstwo tak jak i za zabójstwo po pijaku dokładnie tak samo jak za morderstwo z premedytacją.
To moje zdanie, nie jestem prawnikiem czy ekspertem. Ale wkurza mnie to, że coś można sobie łyknąć, odwalić i zwalać winę na efekty danego środka - to trzeba było nie zażywać.
Dyskutować nie mam zamiaru.