Kilka słów o fałszywej racjonalności wyceny wartości pracy i produktu w kapitalizmie


Liberałowie krytykują ideę wartościowania samej pracy jako pracy, a nie w oparciu o jakość produktu który jest wytwarzany. Nie zauważają, że to w ramach samego kapitalizmu praca robotnika zaczęła być traktowana jako towar podlegający wycenie. W warunkach produkcji przemysłowej wartości poszczególnych robotników jak i produktów i tak podlegają uśrednieniu. Robotnik który pracuje dużo bardziej aktywnie od innych może w najlepszym razie liczyć na premie co nijak ma się do zysków jakie zgarnia burżuj. Problemem jest też sama ocena wartości towaru który jak to zauważył Marks ma charakter pieniężny, a więc ilościowy (abstrakcyjny). Użytkowa wartość towaru schodzi więc na dalszy plan.


W dzisiejszych czasach panowania spektaklu i symulakrów użytkowa próba mówienia o użytkowej wartości towarowej ma jeszcze mniej sensu niż w czasach gdy nastała epoka przemysłowa. Nie chodzi tu jednak tylko o to, że wadliwe produkty sprzedaje się masowo w ładnych opakowaniach lecz, że sama użyteczność produktów nie ma już dla potencjalnego konsumenta dużego znaczenia. Dobry przykład stanowią towary luksusowe których wartość użytkowa, a nawet i estetyczna może być bardzo niska, ale i tak są one uznawane za niezwykle drogie. Innym przykładem są buty sportowców albo woda w której kąpała się jakaś influencerka sprzedawana po ogromnych cenach. W takich sytuacjach mówienie o jakieś racjonalności kapitalizmu w sposobie alokowania czasu i środków i obiektywnej wyceny wartości towarów okazuje się być zwykłą bzdurą.


#polityka #antykapitalizm #revoltagainstmodernworld #socjologia #filozofia

ac89b5b2-da37-4ddc-8150-47c201e90980

Komentarze (19)

damw

@Al-3_x oprócz 100 mln USD posiada też sex taśmę xD

jajkosadzone

@damw

rynek wycenil.

Paris pochodzi z bardzo bogatej rodziny zapomniales dodac.

Tutaj bardziej pasuja Kardashianki,bo te to dopiero na kurestwie zarobily pieniedzy,a Kim jeszcze miala meza miliardera.

damw

Paris pochodzi z bardzo bogatej rodziny zapomniales dodac.

@jajkosadzone wydawało mi się to tak oczywiste, że nie wpadłem nawet na pomysł, aby o tym wspominać. Serio byłem przekonany, że wszyscy kojarzą hotele Hilton i skojarzą jej nazwisko z tą siecią hoteli założoną chyba przez jej dziadka

jajkosadzone

@damw

majac duzy majatek odziedziczony,wplywowa rodzine,duzo latwiej zaistniec w swiecie show biznesu.

To samo dotyczy Kardashianek i Jennerowy,ale majatek byl mniejszy od w/w.

Po prostu to co popularne i potrzebne robi kase.

Al-3_x

@UmytaPacha Czy krytyka kapitalizmu musi od razu oznaczać wychwalanie ZSRR?

AndzelaBomba

@UmytaPacha wywalano i wywożono do łagru

Naczelnyhejterkacapow

@UmytaPacha jesteśmy blisko towarzyszu!

Half_NEET_Half_Amazing

dalej jestem zdania, że w kapitalizmie nie liczy się co robisz tylko jak chętnie ludzie oddają ci swoje pieniądze

😉

Anty_Anty

Myślę że niejeden człowiek chciałby mieć za szefa takiego Henia Forda niż Januszka który mówi o wspólnocie dając minimum jednocześnie obcinając gdzie się da.

Koniec końców porównujemy standard życia jaki zapewnia nam system, nie przez wybrany okres który nam pasuje tylko przez cały cykl jego istnienia uwzględniając jego prawidłowe funkcjonowanie i patologie które powstały.


Wartość użytkowa - zdolność danego towaru do zaspokajania potrzeb człowieka. Jest to całokształt właściwości chemicznych oraz fizycznych dzięki którym może on zaspokoić określoną potrzebę.

To tak po bandzie z hardkorowym przykładem, nierealnym ale filozofujemy


woda w której kąpała się jakaś influencerka sprzedawana po ogromnych cenach

Zapewne dla ciebie jak i dla mnie taki produkt nie ma wartości, jaką ma wartość taka woda dla osoby X która aby zaspokoić swoje potrzeby psychiczne kupi taki produkt? Podkręćmy to dalej, jeżeli po zaspokojeniu swoich potrzeb osoba X zdecyduje się nie iść w sznur tylko zmienić swoje życie to jaką wartość dla tej osoby ma owy produkt? Potrafisz wycenić?


Może problem nie jest w wartości użytkowej produktu tylko w debilnych decyzjach jakie ludzie podejmują? Tylko wyzywając ludzi od debili nie przekona się ich do swojego punktu widzenia.

Al-3_x

@Anty_Anty

Myślę że niejeden człowiek chciałby mieć za szefa takiego Henia Forda niż Januszka który mówi o wspólnocie dając minimum jednocześnie obcinając gdzie się da.


Janusz to nie kapitalista?


Zapewne dla ciebie jak i dla mnie taki produkt nie ma wartości, jaką ma wartość taka woda dla osoby X która aby zaspokoić swoje potrzeby psychiczne kupi taki produkt? Podkręćmy to dalej, jeżeli po zaspokojeniu swoich potrzeb osoba X zdecyduje się nie iść w sznur tylko zmienić swoje życie to jaką wartość dla tej osoby ma owy produkt? Potrafisz wycenić?


Spodziewałem się takiego komentarza. Brakuje tu kompletnego zrozumienia podziału na wartości obiektywne, intersubiektywne, subiektywne. Ogólnie łatwo jest ocenić obiektywną wartość użytkową takiego młotka, albo wartość butów. To co ty opisujesz to wartość subiektywna. Trzeba pamiętać o tym rozróżnieniu bo może to prowadzić do błędnych wniosków. Na poziomie obiektywnym buty jakiegoś sportowca nie są radykalnie dużo lepsze od wartości użytkowej butów przeciętnego Kowalskiego. Nie mają one jednak tak wysokiej ceny ze względu na to, że być może ktoś bez tych butów się zabije. Ich cena wynika z faktu, że przynależały do sławnej osoby. Ich wartość jest więc intersubiektywna. Do intersubiektywnych wartości kapitalizm odnosi się cały czas. Dobrym przykładem jest samo pojęcie mody. Ludzie kupują rożne ubrania nawet jeśli osobiście mogą uważać je za brzydkie, ale odczuwają sztucznie wytworzoną presje społęczną by je mieć. But znanego biegacza ma sztucznie wytworzoną otoczkę własnej niezwykłości która ma podnieść jego wartość w oczach potencjalnego nabywcy choć obiektywnie jest to zwykły but. Ogólnie odwołujesz się do innego, liberalnego mitu racjonalnego konsumenta. W praktyce różnego rodzaju potrzeby są wytwarzane przez wszechobecne reklamy.

Anty_Anty

@Al-3_x Posłużyłeś się wartością użytkową, nie można sobie wybrać elementów które pasują.

Wartość użytkowa butów, masz buty tak dobre dla biegaczy że aż zakazane w sporcie to obiektywnie trumpki których koszt produkcji wynosi $5 są tyle samo warte lub podobnie co buty kosztujące w produkcji $7 i dające korzyści w postaci np. złotego medalu? Pomijam że wydano $xxxxxxx na dział projektowy.


odczuwają sztucznie wytworzoną presje społeczna by je mieć

...

liberalnego mitu racjonalnego konsumenta

Tak samo było w PRL-u z produktami z pewksu, luksus który ludzie pożądają a pożądali nie tylko produktów z peweksu i nieraz brakowało racjonalizmu, wniosek, racjonalizm to racjonalizm a nie racjonalizm to nie racjonalizm a im wygodniejsze życie tym niej racjonalnych decyzji możemy podejmować.


Presja społeczna zaburza postrzeganie świata, chęć przynależenia do grupy zaburza postrzeganie świata, permanentna wiara w własne poglądy zaburza postrzeganie świata, ludzie reagują na speudośrodowisko a nie rzeczywistość w sensie stricto ponieważ człowiek odsuwa się od racjonalności w celu zaspokojenia własnych potrzeb.


W praktyce różnego rodzaju potrzeby są wytwarzane przez wszechobecne reklamy.

Tak, dlatego nieudolnie staramy się kontrolować reklamy poprzez ograniczenia i zakazy

Al-3_x

@Anty_Anty

Posłużyłeś się wartością użytkową, nie można sobie wybrać elementów które pasują.


I nie robię tego. Po prostu mówię, że można rozumieć wartość użytkową w sposób obiektywny, intersubiektywny i subiektywny co ty ignorujesz sprowadzając wszystko do potrzeb pojedynczego konsumenta.


Wartość użytkowa butów, masz buty tak dobre dla biegaczy że aż zakazane w sporcie to obiektywnie trumpki których koszt produkcji wynosi $5 są tyle samo warte lub podobnie co buty kosztujące w produkcji $7 i dające korzyści w postaci np. złotego medalu?


Nie zrozumieliśmy się. Chodziło o zużyte buty kolekcjonerskie. Buty Michaela Jordana mogą być warte miliony jedynie z samego faktu, że nosił je właśnie on.


Tak samo było w PRL-u z produktami z pewksu, luksus który ludzie pożądają a pożądali nie tylko produktów z peweksu i nieraz brakowało racjonalizmu, wniosek, racjonalizm to racjonalizm a nie racjonalizm to nie racjonalizm a im wygodniejsze życie tym niej racjonalnych decyzji możemy podejmować.


Co za bzdury. Ludzie biedni mogą podejmować irracjonalne decyzje chociażby z desperacji gdy człowiek posiadający jakiś majątek czuje się dużo bezpieczniej ze swoją sytuacją finansową więc nie musi podejmować bardziej ryzykowanych czynów. Wystarczy popatrzeć jak łatwo ludzie ulegają wizji promocji jakiegoś produktu.


Presja społeczna zaburza postrzeganie świata, chęć przynależenia do grupy zaburza postrzeganie świata, permanentna wiara w własne poglądy zaburza postrzeganie świata, ludzie reagują na speudośrodowisko a nie rzeczywistość w sensie stricto ponieważ człowiek odsuwa się od racjonalności w celu zaspokojenia własnych potrzeb.


Rozmywasz źródło problemu. Ludzie podejmują irracjonalne decyzje konsumenckie ponieważ wielkie korporacje wydają dużo pieniędzy na marketing który w oparciu o techniki behawioralne uskutecznia metody manipulacji umysłami zwykłych ludzi kreując potrzeby produktów których faktycznie nie potrzebują. Między innymi o tym właśnie jest ten wpis. Winny jest tu kapitalizm, ale liberałowie lubią przerzucać odpowiedzialność na jednostki.

Anty_Anty

@Al-3_x Dokładnie tak, wartość sprowadzam do potrzeb pojedynczego konsumenta a jak mam inaczej sprowadzić? Każdy ma inne potrzeby w zależności gdzie jesteśmy na drabinie potrzeb.

Nie rozmywam źródła problemu tylko nie szukam jednego problemu z którym znów można walczyć jednocześnie usprawiedliwiając inne problemu.

Ludzi biednych nie stać na irracjonalne decyzje w takim stopniu jak ludzi bardziej zamożnych, to jest luksus.

Al-3_x

@Anty_Anty

 Dokładnie tak, wartość sprowadzam do potrzeb pojedynczego konsumenta a jak mam inaczej sprowadzić? Każdy ma inne potrzeby w zależności gdzie jesteśmy na drabinie potrzeb.


Jednostka jest prawie bez znaczenia. Myślisz jak typowy liberał. Przy ustaleniu ceny towaru ważne są potrzeby mas, a te ulegają magii dobrego marketingu. Na głębszym poziomie rzadko się zdarza by pojedyncza jednostka sama wytwarzała swój system wartości. Trzeba patrzeć od strony strukturalnej.


Ludzi biednych nie stać na irracjonalne decyzje w takim stopniu jak ludzi bardziej zamożnych, to jest luksus.


To nie jest kwestia tego czy ich na to stać czy nie. Są takie seriale jak blok ekipa czy chłopaki z baraków które dobrze pokazują jak ludzie z biednych środowisk w kółko popełniają te same błędy przez co nie są wstanie się wyrwać ze swojej sytuacji.

Anty_Anty

@Al-3_x Ceny zawrotne były bez marketingu, na czarnym rynku gdy ludzie walczyli o przeżycie lub gdy towary były reglamentowane. Nie żyjemy od stu lat tylko znacznie więcej.


Nie twierdzę że marketing ma negatywny wpływ ale uznaję to za wynik ty odwrotnie i szczerze twoje podejście znamy z historii, kończyło się tak że ci co mówili o masach opływali w obrzydliwym luksusie a reszta miała gorzej niż niewolnicy bo niewolnik był inwestycją która musi się zwrócić a masa to tylko masa.

Cały czas przerabiane jest to samo tylko pod zmienna X co chwilę podstawiany jest inny parametr.

Al-3_x

@Anty_Anty

Ceny zawrotne były bez marketingu, na czarnym rynku gdy ludzie walczyli o przeżycie lub gdy towary były reglamentowane.


W 19 wieku były czasy gdy podstawowe produkty nie były tak szeroko dostępne, ale z czasem się to zmieniło. Po to był właśnie marketing. Reklamy, budowanie marki i lojalności do danej firmy ma wytwarzać sztucznie potrzebę by konsumpcja dalej napędzała rynek. Tak to działa.

Anty_Anty

@Al-3_x tam XIX w, patrz się na cała cywilizację.

W których systemach produkty nie były dostępne w czasie pokoju?

Marketing właśnie po to jest aby przywiązać klienta do marki albo odebrać klienta innej marce.


Znalazłeś jeden słuszny powód zła ale nie chodzi o rozwiązanie problemu tylko o znalezienie kolejnego celu do walki.

Zaloguj się aby komentować