@mrozny Nie reklamowałem nigdy nic poza Ikeą (brak elementu w zestawie) - Ikea dostarczyła wszystko błyskawicznie i w sumie na gębę (zadzwoniłem, że czegoś brakuje, następnego dnia paczka już była nadana).
Jakościowo, jak pisałem, najtańszy papier z Ikei stoi kilka klas wyżej, niż „polskie” meble, zarówno w dotyku, montażu i trwałości - szafę z Voxa wywaliliśmy po roku na śmietnik, Roomba ją uszkodziła uderzając w kąt, Ikea już 3 lata wytrzymuje ataki Roomby i nie widać żadnych odształceń (a kosztowała 60% ceny Voxa!).
Mam także biurko z Ikei (upsell bodajże), zmieniony z biurka albo z Agaty, albo z BRW - i tak samo, po około 2 lat, zero jakichkolwiek śladów użytkowania, pazurów kocich, gdzie właśnie zmieniłem biurko z powodu śladów pazurów i zniekształceń od (chyba) gorących napojów. I tak samo, biurko z Ikei było tańsze niż wcześniejsze polskie meble.
Ogólnie wcześniej miałem fazę na wspieranie polskich marek (całe mieszkanie było prawie umeblowane z Polskich sklepów), teraz, jak widzę polską markę mebli to wiem, żeby tego nie kupować. Jedyne z czego jestem zadowolony to z mebli katalogowych na zamówienie (czy jak to się nazywa, że mebel jest produkowany dopiero, jak wpłacisz zaliczkę), te są zrobione perfekcyjnie, ale także koszta były znacznie większe (były produkowane w polskich zakładach, ale prowadzone przez zagraniczne firmy).