Jakby ktoś kiedyś leciał helikopterem i zastanawiał się, co się może zepsuć.


Na rolce fajnie widoczny układ sterowania i przeniesienia napędu. Po kolei:


  • Siłowniki od napędu tzw. swashplate, czyli ustrojstwa do zmiany kąta nachylenia łopat oraz całości wirnika, co reguluje siłę nośną - "ciąg" oraz jego kierunek i umożliwia helikopterowi lot w dowolnym kierunku, również w bok i do tyłu

  • Pompa hydrailiczna napędzana z głównej przekładni paskiem z Fiata Panda (joke)

  • Główna przekładnia wirnika napędzana dwoma wałami napędowymi

  • Końcówki dwoch silników (turbin) turbowałowych, wcześniej w dachu widoczne wyloty spalin


Heli to Bell 249, całkiem fajny sprzęt.


Ogólnie zaawansowane sprzęty latające, to są cuda inżynierii.


#ciekawostki #technologia #helikoptery #samoloty


https://www.instagram.com/reel/DCm6ozax_r3

522c192a-fb9a-4412-a464-87399dbbef0e
08144eaa-b078-44b6-b078-27e3c8f7e05d
c2d54c8a-5332-40ec-89b4-28bf96ebe2eb
c559f7bb-d1fa-4077-8c44-d51f8e299ac3
924432e6-0d0f-437a-b427-873b326c33e8

Komentarze (17)

MementoMori

Panie przelec się Mi-2 z lat 80 to poczujesz latanie śmigłowcem!

kitty95

@MementoMori do muzeów to chodziłem jak mały byłem.

MementoMori

@kitty95 w muzeum się nie lata śmigłowcem, chyba że stary brał Cię na barki i kręcił się do koła i Ci wciskał że to hamerykanski "helikopter" xd

ataxbras

@kitty95 Ale te cuda inżynierii bazują na bardzo prostych zasadach, które stanowią pierwszą linię obrony. W przypadku śmigłowca wiele rzeczy może się popsuć, ale niewiele spowoduje definitywną katastrofę. Choćby sterowanie swashplate - awaria ograniczy sterowność, ale niekoniecznie doprowadzi do zniszczenia maszyny. Przy awarii napędu pozostaje autorotacja. I tak dalej.

Generalna zasada działania tego statku powietrznego umieszcza jego punkt najniższej energii w stanie względnie stabilnym. Natychmiastowe zniszczenie wymaga eliminacji głównego rotora.

kitty95

@ataxbras reaktor jądrowy też bazuje na prostych zasadach fizycznych, a w garażu jednak nie zrobisz. Autorotacja jest przereklamowana. Musisz do niej mieć prędkość i niezablokowany wirnik (czyli sprawną przekładnię). Jak tracisz moc przy niskiej prędkości albo w zawisie, to lecisz w dół jak kamień.

ataxbras

@kitty95 Pierwszy reaktor jądrowy był stosem ustawionym na korcie tenisowym. Więc zrobisz, o ile będziesz miał z czego. Zasada zadziała.

Autorotacja potrzebuje warunków początkowych występujących w większości przypadków w jakich operują śmigłowce. Zawis i lot na niskiej wysokości są rzadsze, niż sytuacje przeciwne.

To, że nie zawsze działa, nie oznacza że nigdy nie działa. A o przypadkach, kiedy nie działa jest głośniej, niż o tych gdzie zadziałała.

plemnik_w_piwie

@ataxbras to prawda. Ja raz miałem po pijaku helikopterek, ale leżąc dokonałem autorotacji skutecznie ratując się przed wielorybkiem. Ale o tym się nie mówi.

kitty95

@ataxbras ok, to jak się uratujesz autorotacją przy starcie albo lądowaniu, gdzie jest najwięcej wypadków to daj znać. I heli wiesz nie służą tylko do wożenia dupy z EPBC do EPNC i z powrotem, tylko wykonują od cholery prac w zawisie i na bardzo małych prędkościach przelotowych. No ale weź sobie jeszcze poczytaj advisories.

ataxbras

@kitty95 W latach 2019-2022 były w USA 73 wypadki, w których w grę wchodziła autorotacja (jako skutek awarii) i zanotowano 11 ofiar śmiertelnych. To daje ~15% autorotacji nieudanych do stopnia zagrażającego życiu.

Tymczasem, same helikoptery US Army w 2023 wylatały 770 000 godzin (biorę takie dane, które są dostępne). Więc ilość zdarzeń z autorotacją jest niewielka w porównaniu do wykorzystania śmigłowców.

Danych o okolicznościach wystąpienia przesłanek do autorotacji nie znalazłem, ale sam fakt niewielkiej śmiertelności przy autorotacji pozwala sądzić, że głównie jest ona wymuszana w sytuacjach umożliwiających jej poprawne wykonanie, to jest nie w zawisie i nie przy małych prędkościach.

wewerwe-sdfsdfsdf

Komentarz usunięty przez moderatora

Heheszki

429 , w wersji basic:

* 6 osobowa puszka

* o wadze własnej 2 tony

* zasięgu 750km

* robionego kosztem 800 L paliwa spalonego w 3h

* max czas pracy 4,5h

* takie 10 letnie vw caddy ze śmigłami kosztuje ok. 30mln pln

* z drugiej ręki


Bardzo ciężko mi zrozumieć te ceny biorąc pod uwagę koszty eksploatacji, homologacji, , przeglądów, serwisów, paliwa . :)

kitty95

@Heheszki po prostu to nie są zabawki dla biedactwa jak jakieś R-44

bartek555

Najfajniej to sie oglada filmiki promocyjne o tym jak doskonala jest skrzynia biegow w superpumie, a potem sie rozpierdalaja i sa wycofywane przez mikrouszkodzenia skrzyni biegow.

kitty95

@bartek555 a znasz coś, co pracuje w ciężkich warunkach i się nigdy nie rozjebało?

bartek555

@kitty95 nie, ale znam mnostwo innych helikopterow, ktore nie maja wad fabrycznych i nie uzytkowanie ich nie zostalo zakazane do czasu znalezienia usterki

kitty95

@bartek555 ja wiem że pijesz do wypadków w transporcie offshore, było ich zdaje się 4 gdzie przekładnia się rozleciała, z czego w 2 przypadkach wszyscy na pokładzie zginęli. Z tym że to są wyjaśnione przypadki błędów projektowych i tam żadna autorotacja by nie pomogła.


Btw. tu świetny artykuł na ten temat:


https://pilotswhoaskwhy.com/2024/03/25/what-happened-to-the-super-puma-helicopter-family/

Zaloguj się aby komentować