Jak będzie jeździł Pan z lodami to poproszę mamę, może mi coś kupi.
Gówno mi kupi, nigdy mi nie kupiła lodów z famili Frost :(
#kiedystobylo
Tu ri ru ri ru ru ru... 🎵🎶🎶🎵




Jak będzie jeździł Pan z lodami to poproszę mamę, może mi coś kupi.
Gówno mi kupi, nigdy mi nie kupiła lodów z famili Frost :(
#kiedystobylo
Tu ri ru ri ru ru ru... 🎵🎶🎶🎵




Po prostu dbała o Twoje zdrowie
@Precell kasy jej było szkoda po prostu
@cebulaZrosolu Kasy szkoda czy nie miała?
@vredo zależy jak ja to spojrzeć bo na sobieskie czerwone miała :p
@cebulaZrosolu Ja tam nie wiem czy raz czy raz czy dwa kupiłem w tej furgonetce loda ale już za łebka wkurwiała mnie ta melodyjka, już wolałem jak pan z żuka darł się na całe osiedle: "ZIMJOOOKIII!"
Albo to:
@vredo u mojej babci na wsi z jakieś 8-10 lat temu to gość jeździł takim busem i pasze dla zwierząt sprzedawał. Muzyczka była ta sama
@cebulaZrosolu albo na LMy niebieskie ( ͡° ʖ̯ ͡° )ehh bieda to przykry stan
Moja kupowała rożki truskawkowe
@cebulaZrosolu też nigdy nic stamtąd nie kupiłem. Chciałem jednego loda na patyku to pan powiedział, że tylko w paczkach po kilkanaście i z kosmiczną jak na dziecko ceną, co mnie przeraziło i zniechęciło
@cebulaZrosolu tuuu ru ru ru ru ruuu
U mnie to miało małe wzięcie, sam się nigdy nie zdecydowałem. Ale jak raz na 2 miesiące wpadał gość z maszynką do waty cukrowej, to żegnaj skarbonko.
ehh
też nigdy nie jadłem takich lodów
melodyjka musiała wystarczyć
Gówno mi kupi, nigdy mi nie kupiła lodów z famili Frost
@cebulaZrosolu u mnie to samo. Bieda była jak sk⁎⁎⁎⁎syn, więc gdzie tam lody z family frosta. Można było co najwyżej pałeczki za 30 groszy se kupić w sklepie.
Jakby co to są rejony gdzie dalej to jeździ, pewnie inna firma ale melidyjka i koncepcja ta sama. Widziałem to w zeszłym roku jak jechałem rowerem w okolicach Białego Dunajca.
@cebulaZrosolu 12 zł za pudełeczko, nam rolada lodowa za 3zł z Biedry musiała wystarczy, ale i tak się cieszyłem ze była, symbol niedzieli na wsi
2x w tygodniu latem... Ehhh
Była tam pizza. 10 zł za 1 kg pizzy. Robiłem ją po szkole, w mikrofali. Znikała na raz. Pycha.
To było jakoś powiązane z Schöllerem. Niektóre lody mieli identyczne, tylko w innym opakowaniu. A raz nawet dostałem oryginalne Schöllera, takie kokosowe na patyku.
Jak się za pierwszym pojawili to jeszcze dostałem plastikowego dinozaura
Zaloguj się aby komentować