@xniorvox nie wiem, może mnie coś ominęło, ale według mnie wojna już trwa. Nie mówię tylko o tej na Ukrainie. Przygotowywanie zamachów, dywersji, naruszanie przestrzeni powietrznej, drony nad państwami Unii, kombinowanie przy kablach, wysyłanie migrantów na granice, cyberprzestępstwa, wojna informacyjna itp itd. To, że do siebie oficjalnie nie strzelamy, nie oznacza że rosja nie prowadzi wojny z Europą. Militarnie póki co tylko na Ukrainie, bo dalej nie jest w stanie się poruszać, ale na każdy inny sposób który może - prowadzi z nami wojnę. To co robili za pomocą zielonych ludzików i innych badziewi od 2014 w Donbasie też nie chcieliśmy nazywać wojną, a nią już była.
A Orban się jej boi, bo gdyby wybuchła taka "oficjalna", to miałby nóż na gardle z obu stron i jak nie zjadłaby go Europa, to gardło poderżną mu ruskie szpicle, które zapewne siedzą z nim razem w gabinecie.