@Jim_Morrison Nie było moją intencją obrona posłów którzy nie potrafią się stosownie zachować na sali sejmowej jak i poza nią, bo dla wielu zachowań jakie obserwujemy ostatnio nie ma usprawiedliwienia. Zgadzam się że w idealnym świecie posłowie powinni zachować spokój nie zależnie od tego co i w jaki sposób powiedział Marszałek Sejmu. Ale nie żyjemy w idealnym świecie i często warto brać odpowiedzialność za uczucia jakie wywołują nasze wypowiedzi. Jeżeli marszałek Hołownia musi się użerać z takimi posłami to warto wypowiadać się w sposób niezaogniający nie potrzebnie sytuacji. I zaznaczę że nie mam tu na myśli gryzienia się w język i unikania wypowiadania faktów bo kogoś może to urazić, tylko odwrócenie kolejności wypowiedzi. Sam nauczyłem się tego w pracy z ludźmi i rzucę taki przykład. Ktoś ocenia naszą prace i daje feedback, która z wypowiedzi wywoła u nas mniej negatywnych emocji takich jak stres:
-
Źle zostało zrobione..., do poprawy to ..., (i tak przez 15 minut). Ale w sumie całkiem nieźle, Dobra robota!
-
Całkiem nieźle zrobiona robota, ale jest kilka rzeczy które można/trzeba poprawić (i przez 15 minut opisać te kwestie).
W pierwszym przypadku przez pierwsze 15 minut wiele osób będzie się czuło jak gówno, będzie się stresować i wewnętrznie buntować wobec takiej oceny. W drugim napięcie zejdzie od razu i wydaje mi się że łatwiej się wtedy skupić na tym co ważne. Może teraz jaśniej wyraziłem co miałem na myśli.
Co do piję/biję. Byłem pewny że moja forma jest poprawna tym bardziej że znam kilka osób które też używają tej formy. Ale jeżeli jest błędna to będę się pilnować następnym razem. Dzięki za zwrócenie uwagi!