Help...
Postaram się opisać mój problem w miarę zwięźle. Mój gruzik znowu ma awarię. Ale prawdopodobnie sam ją wywołałem.
Ostatnio miałem problem z lampami z tyłu. Są nieszczelne i przepuszczają wodę. Co chwile paliłem żarówki. Zacząłem grzebać w tych lampach, ale okazało się, że blaszki w oprawkach są już połamane i zardzewiałe. Coś próbowałem na szybkości z tym zrobić i grzebałem w oprawkach pod napięciem. Wywaliło mi bezpieczniki od świateł i je wymieniłem.
I... auto już nie odpala. Objawy są takie, że przy próbie zapalenia, nic się nie dzieje, tylko cyka w puszcze z bezpiecznikami.
Miałem już kiedyś taki problem, ale to wynikało ze słabej masy na aku. Tym razem to nie to, bo pomierzyłem wszystko i masa jest ok. Aku naładowane. Wydawało mi się, że cyka któryś z przekaźników, ale po wyjęciu wszystkich, to cykanie nadal słychać. Trzymam kluczyk do odpalenia auta i słychać miarowe "cyk, cyk, cyk".
W końcu zdecydowałem się wziąć go na pych, a raczej na hol. I tu nowa niespodzianka, bo przy próbie odpalenia z trzeciego biegu i puszczenia sprzęgła, ponownie pojawia się to cykanie. i tak sobie próbowałem z tym cykaniem, do rozładowania akumulatora. O ile z mechaniki coś kumam, to w elektryce jestem jak dziecko we mgle. Może ktoś potrafi mi doradzić, zanim zaciągnę, lub zamówię lawetę do elektryka. Bo wydaje mi się, że problem jest ewidentnie elektryczny.
#motoryzacja #mechanikasamochodowa #elektryka #konstruktorelektrykamator #landrover #pytanie #kiciochpyta #ciekawostki







