#hejtobry, cześć hej(t)o. Dzisiaj mamy 20 września. Słoneczko wschodzi o 06:18 (2 minuty później), a zachodzi o 18:41 (2 minuty wcześniej) w porównaniu do wczoraj. A co więcej:

  1. Dziś Święto Dawcy Szpiku - SZPIK NIE POBIERA SIĘ Z KRĘGOSŁUPA. Popularny mit obalony, a teraz tłumaczymy dalej - święto ruchome (każda trzecia sobota miesiąca poza Polską, u nas wymyślili 13 października) służące do zwrócenia uwagi na konieczność posiadania jak największej bazy potencjalnych dawców. Jest to bardzo trudne ze względu na ogromną liczbę kombinacji. Na świecie co 10 minut ktoś umiera z powodu raka krwi i tylko CO CZWARTA osoba znajduje dawcę. Zapisanie się jest darmowe w internecie DKMS (tutaj) lub czasem podczas różnych akcji, gdzie podjeżdżają specjalne busy. W przypadku zapisania przez internet, to dostajemy listem zestaw do pobrania wymazu. Gmeracie sobie tym po policzkach, wsadzacie do koperty z powrotem i odsyłacie za darmo. Po 2-3 miesiącach jesteście w teamie. Główne warunki to brak niektórych przewlekłych chorób i wiek 18-55. Byłoby mi miło, jakby ktoś kto nie był, to postanowił się zapisać pod wpływem wpisu albo jeśli myślał, że szpik się z kręgosłupa. Stop dezinformacji.

  2. Dzień Wolnego Oprogramowania. Popieram i szanuję. Dla nieznających terminologii komputerowej to takie święto, aby popularyzować ideę tworzenia programów, które widać jak działają pod maską, czy nie mają jakichś błędów, czy ukrytych złych intencji autora - mówiąc w uproszczeniu.

  3. Staram się unikać powielania ciekawostek z tym co pisał @RogerThat rok temu (po napisaniu sprawdzam co u niego i ew. usuwam duplikaty i szukam czegoś nowego, czasem zostawię jak pasuje mi do mema albo jest ciekawe xD), ale poniższa ciekawostka jest tak porycie zarąbista, że zajumam i zacytuję Rogera w całości. Tylko głupi by nie zajumał:

W 1606 r. We Frankenstein (Ząbkowice Śląskie) spalono na stosie skazanych w tzw. aferze grabarzy. W roku tym w mieście panowała zaraza. O jej wywołanie posądzono ośmioro grabarzy: sześciu mężczyzn i dwie kobiety. Po aresztowaniu podejrzanych, powołano komisję złożoną z kilku miejscowych i zamiejscowych lekarzy. Początkowo komisja potraktowała sprawę jako przesąd, dopóki nie przeprowadzono rewizji u jednego z grabarzy. Znaleziono w jego domu "wiele pojemników z trującym proszkiem." Była to trucizna przygotowywana ze zwłok XD odsyłam dalej do wiki https://pl.wikipedia.org/wiki/Afera_grabarzy_z_Frankenstein

  1. Huragan Maria uformowany cztery dni wcześniej uderza w małe państwo-wyspę Portoryko na Karaibach. Pamiętacie piosenkę Despacito, co w 2016 wyskakiwała nawet z lodówki? Teledysk kręcono właśnie tam i sporo domów, które na nim widzimy zostało wtedy całkowicie zniszczonych lub poważnie uszkodzonych. Żywioł zabrał ze sobą ok. 3000 istnień, z czego prawie wszystkie właśnie pochodziły z tego kraju. Aby nie było tak smutno, to wrzucam nowsze fotki jak to obecnie wygląda Szkoda, że u nas się tak nie maluje domów, ale zaraz prawa strona sceny politycznej by się zes..ła, że nie jest szaro i buro.

  2. W 2019 zamknięto elektrownię jądrową „Three Mile” w USA. W 1979 była miejscem największego wypadku nuklearnego w USA. A wszystko z powodu błędu konstrukcyjnego czujników zaworu bezpieczeństwa, które zamiast pokazywać, że jest on realnie zamknięty, to wskazywały że poszedł sygnał, żeby się zamknął - i cyk pora na CSa. W teorii była to prosta usterka do naprawy, ale właśnie z tego powodu i szeregu niewłaściwych decyzji spowodowała trochę eksplozji, wycieków i przed Czarnobylem mocno podważyła zaufanie ludzi do tej technologii.


W 1880 urodził się David Marine - prowadził badania wpływu podawaniu sporej liczbie  swoich dużej królików doświadczalnych (uczennicom), zauważył że ograniczyło im to powiększenie się gruczołu tarczycy. To dzięki niemu mamy teraz sól jodowaną chroniącą  przez niedoczynnością, która była bardzo częstą chorobą. Niemniej według niektórych badań jodowanie soli też nie jest takie dobre, zwłaszcza jak już mamy problemy z tarczycą, albo za dużo solimy. Może prowadzić do rozwoju Hashimoto, albo nadczynności. I tak źle, i tak źle. Anegdotka z pierwszej ręki: warto co jakiś czas sprawdzić tarczycę, ale samo TSH będące w podstawowej morfologii nie wystarczy. Znam osobę, która miała wzorcowe TSH i inne badania krwi, ale jak zrobiła raz „przegląd techniczny” z dodatkowymi badaniami anty-TPO, anty-TG, fT3 i fT4 to one już były złe i wskazały niedoczynność. Nie miała też kompletnie żadnych objawów.

W 1948 narodził się George R.R. Martin - amerykański leń książkowy, który od lat nie potrafił dokończyć Gry o Tron przez co twórcy serialu od numeru „6” zaczęli go okrutnie masakrować, kiedy zaczynało im brakować materiałów źródłowych. Panie Martinie - 500 lat, może to wystarczy na wypuszczenie książki.

6 lat później urodził się także Henry Samueli - współzałożyciel przeogromnej firmy Broadcom zajmującej się rozwojem oprogramowania, sprzętu komputerowego (np. modemy) i elementów półprzewodnikowych. Dziękuję za przejęcie Vmware pod koniec 2023 (firmy od tworzenia wirtualnych środowisk, np. Windowsa w Windowsie). Moje akcje z dużymi procentami na zielono nigdy nie były wdzięczniejsze.

W 1993 zmarł Erich Hartmann - niemiecki pilot i zarazem najskuteczniejszy As Przestworzy w historii. Na swoim koncie miał TRZYSTA PIĘĆDZIESIĄT DWA zestrzelone alianckie samoloty (z czego 345 ruskie hehe), a przy tym ani razu nie został przez nich bezpośrednio zestrzelony, niemniej z powodu awarii/uszkodzeń jego samoloty rozbiły się 16 razy. Prawdziwy Rambo co jechał pewnie na aimbocie, wallhacku, kodach i godmode. A na serio jego taktyka polegała na zaskakiwaniu przeciwnika - lubił nadlatywać pod słońce na pełnej bulwie na bliską odległość i atakować po czym spieprzać gdzie pieprz rośnie zanim w ogóle przeciwnik ogarnął co się stało.

A W 2005, „po przeciwnej stronie barykady” zmarł Szymon Wiesenthal - żydowski działacz, pisarz, dziennikarz, a przy tym najsłynniejszy łowca nazistów, który poświęcił swoje życie tropieniu hitlerowskich zbrodniarzy wojennych (z paroma sukcesami). A przy tym był przeciwnikiem pomijania niewygodnych faktów popełniania zbrodni na Żydach przez Żydów. Szanuję. Przydałby się teraz jego palestyński odpowiednik.


A dzisiaj zawołamy sobie @Wrzoo do specjalnej edycji kontroli nawodnienia

Pozdrawiam cieplutko.

#ciekawostki #ciekawostkizdupy

3282df1b-0f5f-4ef4-b47d-e8433e9a890e
51d66d37-b467-463d-a213-84160e15d692
1f3e9d6e-88f6-4add-b097-f8a50d81d759

Komentarze (46)

cebulaZrosolu

@Atexor doprecyzowując szpik pobiera się z krwi a jak z jakiegoś powodu nie z krwi to z kości biodrowej

Atexor

@cebulaZrosolu dokładnie, nie chciałem jednak przedłużać wpisu. Zawsze mi wychodzą za długie, a jak skracam to potem czuję pustkę xD

RogerThat

@Atexor z biodra boli? @cebulaZrosolu

Atexor

@RogerThat odpowiem za Szczypiora seniora - dostajesz znieczulenie ogólne, więc nie. Niemniej niemal zawsze pobierają szpik z krwi (rzadko z biodra). Jeżeli ma być z krwi to ileś dni wstecz bierzesz specjalne leki, które uwalniają niektóre związki do niej i następnie podłączają Cię od urządzenia, która pobiera krew - odsysa te składniki i krew wlatuje z powrotem.

cebulaZrosolu

@RogerThat nie wiem bo nie miałem pobieranego szpiku, ale tak jak @Atexor pisze, robi się to w znieczuleniu ogólnym więc nic nie boli pewnie

dez_

W ogóle jak można nie być tam zapisanym (dawca szpiku)? Jakieś logiczne argumenty poza tym że jest się przewlekle chorym lub po prostu jest się ciamajdą?

Atexor

@dez_ parokrotnie słyszałem o kręgosłupie, albo to że ludziom się nie chciało iść. Mi też by się nie chciało, ale można było łatwo przez neta stąd jestem

cebulaZrosolu

@dez_ @Atexor są jeszcze jechowce, oni mają najebane w głowach na punkcie krwi

cebulaZrosolu

@dez_ @Atexor ja kiedyś w robocie od jednego usłyszałem, że bogaci szejkowie mają wgląd do bazy DKMS i jak masz taki sam szpik jak ich chory syn to znikasz bezpowrotnie


XDDD

Atexor

@cebulaZrosolu racja, to już dla mnie całkowity debilizm, bo wolą aby ich dziecko zmarło niż było leczone. Dla mnie Jehowi to sekta i powinna być rozwiązana.

Co do szejków w sumie fajnie byłoby sobie zwiedzić jakieś Emiraty Arabskie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

dez_

@cebulaZrosolu omfg bogaci szejkowie, poziom szurstwa wyjebało poza skalę, te otwarte umysły... XD

A co do jehowych to pisałem przecież o przewlekle chorych ;)

dez_

@Atexor kiedyś przy oddawaniu krwi się zapisałem, szczerze powiedziawszy oddałbym szpik głównie dla własnego samopoczucia. Chciałbym umrzeć ze świadomością, że poza swoimi dziećmi dałem komuś (w pewnym sensie) życie :)

Atexor

@dez_ uczucie pewnie fajnie, ale sam mam mieszane uczucia z tym. Z jednej strony właśnie jest jak mówisz - że fajne uczucie komuś pomóc (+karta wkurzajka na stare baby u lekarza), z drugiej szkoda że był taki przypadek, że szpik był potrzebny.

dez_

@Atexor na jedno wpływu nie masz, na drugie jak najbardziej

Wrzoo

@Atexor piękne piciumemiszcze! 💛

Atexor

Błogosławieństwo od cioci @Wrzoo, dziękuję (づ•﹏•)づ

Soviel

@Atexor "ale zaraz prawa strona sceny politycznej by się zes..ła, że nie jest szaro i buro."


Tu przestałem czytać, po co to? Nie jestem ani z prawa ani z lewa, obydwie strony mają jakieś pomysły lepsze i gorsze. Pomyśl czasem jak coś napiszesz.

RogerThat

@Soviel może mają lepsze i gorsze, ale akurat szarość to ten gorszy pomysł i nie powiesz chyba, że lubią oni kolory inne niż ciemne i białe

SpokoZiomek

@Soviel No i się zes..łeś.

Atexor

@Soviel racja, obydwie strony mają lepsze i gorsze, wiem też że lewa strona coś odpierdziela. Niemniej to tej stronie przeszkadza coś, co jest kolorowe i siłą to podpalają albo przemalowują, co jest wyjątkowo głupie. I przez to u nas nie przeszedłby pomysł z Portoryko. Ja sam mam szalik zielono-żółto-czerwony (flaga Litwy, serio... na Litwie kupiony) i od paru lat w nim nie wychodzę aby nie prowokować mniej inteligentnych troglodytów. Nie dawno, jak 2 tygodnie temu zamalowano kolorowe schody w Krakowie. Były na nich napisane różne cytaty pisarzy i poetów związanych z Krakowem - patrz foto niżej.

Staram się unikać grubej polityki we wpisach, bo niektórzy są na to cięci, co najwyżej małe wstawki - jak tu. Jeżeli Ci przeszkadzają moje wpisy, to możesz zczarnolistować np. tag #hejtobry

cf7a4032-ef5e-448a-83aa-f1ea93b8ba5d
Soviel

@RogerThat KTO to są oni? Serio polaryzacja w Polsce się udała, nie ma już ludzi, nie ma ich opinii są tylko MY i ONI, tamci źli, ONI kolorków nie lubio, wszyscy.

Atexor

@Soviel kibole, nacjonaliści, katole (nie mylić z katolikami) i zwolennicy prawej sceny politycznej. Im przeszkadza cała odmienność i inne kultury i walczą z tym na różne sposoby.

Mamy taki podział jaki mamy, gdzie obie strony nie mogą się dogadać, ale zauważyłem, że o ile lewa (przy całym swoim zepsuciu) może jeszcze pójść na ustępstwa w niektórych sprawach, to prawa ciągle trwa przy swoim uważając to za lepsze. A przykład NSDAP od 1933 pokazuje dobitnie co się dzieje, jak do władzy dochodzą ludzie, którzy nie lubią sprzeciwu i ludzi... którzy mają inne zdanie. Albo po prostu ludzi za sam fakt istnienia.

Soviel

@Atexor jedyne strony jakie istnieją to fanatycy i ludzie którym rozsądek nie pozwala się podzielić i generalizować, wrzucać wszystkiego do worów (prawacy/lewacy, my/oni) niestety jak zwykle ta głupsza strona jest bardziej wokalna.

RogerThat

@Soviel Masz w swoim cytacie, kim są ONI - prawa strona sceny politycznej.


Polaryzacja? Trochę tak, ale mój wuja albo ciotki są za pisem i nie uważam, że są źli - dobrzy, poczciwi ludzie. Tyle że głupi trochę. Mam kolegę konfiarza - spoko gość, niegłupi, za to hipokryta straszny. Mam też znajomych lewaków, w których mi nie pasują niektóre rzeczy. Tak więc polaryzacja? Pewnie trochę tak, ale też nie do końca. Mówię o sobie.

Soviel

@RogerThat no właśnie niewiele się to różni od starych ludzi zindoktrynowanych na pis. Na każdego znajdzie się pułapka.

Atexor

@Soviel no ja tu zastosowałem podział właśnie na tych, którzy by wielbili i sprowadzali wszystkich, nawet potencjalnych morderców i ludzi, którzy nie chcą się asymilować (statystycznie), jak i na tych, którzy wszystkich nienawidzą, za sam fakt istnienia, którzy nie należą do ich subkultury. I tak jak mówiłeś - obie skrajności to fanatycy, ale mieć problem do czegoś co nie jest w odcieniach szarości, bo im się kojarzy z LGBTEURORTVAGD to już wyższy stopień upośledzenia i to oni najwięcej tu krzyczą, a potem postępują jak wspomniane NSDAP na początku swojej działalności.

Na szczęście są też ludzie pośrodku istnieją, rzekłbym że właśnie na Hejto jest ich najwięcej (stosunek tych na środku do ogółu użytkowników), niestety historia pokazała, że ludzie z natury bardzo łatwo się radykalizują, bo ewolucyjnie lubią należeć do jakiejś grupy, bo to zapewnia bezpieczeństwo.

RogerThat

@Atexor

po napisaniu sprawdzam co u niego


A dzięki, jakoś leci

SpokoZiomek

@Atexor Zapisałem się kiedyś do DKMS. Pobrali mi wymaz z paszczy, ładna pani powiedziała co i jak, przyjęła wszystkie papierki i kazała czekać na odpowiedź. Po jakimś czasie odpowiedź przyszła. Mówiła że jestem zbyt spasiony na dawce i pobranie mogło by mnie zabić. Także tego...

Atexor

@SpokoZiomek we wpisie wspomniałem o niektórych chorobach. Niestety niedowaga i nadwaga to także choroby. Jeżeli nie jesteś Hafþórem Bjornsson, to mając ok. 180cm oraz 130kg to masz już nadwagę, nie otyłość 1 ani 2, ale 3 stopnia.

Nie jestem lekarzem, choć wątpię że to by Cię zabiło, ale takie mają procedury. Być może to miała być "motywajka", aby coś zrobić ze zdrowiem, bo same kilogramy mogą Cię zabić - nadciśnienie, cukrzyca, miażdżyca, niedobór witamin, nie mówiąc o kolanach.

A te normy w DKMS i tak nie są restrykcyjne, bo waga od 50kg do właśnie BMI 40. W przypadku krwiodawstwa są o wiele bardziej wyśrubowane i mówię to z pierwszej ręki - potrafią odrzucić krew osoby zdrowej, ale przekracza ich zawężone widełki.

SpokoZiomek

@Atexor Ale ja się wcale z tym nie kłócę. Taką tylko ciekawostkę napisałem.

Wiem że jestem spasiony. Wiem że powinienem coś z tym zrobić, ale problem jest wielowarstwowy i raczej nie do omawiania na portalu ze śmiesznymi owcami.

Atexor

@SpokoZiomek jasne, rozumiem. Jeżeli się nie interesowałeś, to radzę zainteresować się Ozempiciem. Z twoimi parametrami niemal na pewno się łapiesz na dofinansowanie, a to pomoże zbić parę kilo. Również info z pierwszej... tej samej ręki. Dużo zdrówka

HolQ

@Atexor nie wiem skąd ten mit o pobieraniu z kręgosłupa. Chyba ludzie mylą to z wymazem płynu mózgowo-rdzeniowego. To napierdala i jest jednym z najbardziejniekomfortowych doswiadczen w moim życiu. Miałem robiony podczas zapalenia opon mózgowych i ropnia mozgu w wieku 6 lat, a dalej jak o tym pomysle to sostaje gęsiej skórki i ciary mnie biorą

Atexor

@HolQ Aż sprawdziłem w necie, ałaaaa. I to bez znieczulenia jak czytam? Co to za straszne badanie? Przeżyłeś?

Badanie płynu mózgowo-rdzeniowego [...] to dość prosty, lecz jednocześnie inwazyjny zabieg. Polega na wprowadzeniu igły do przestrzeni podpajęczynówkowej w odcinku lędźwiowym kręgosłupa

HolQ

@Atexor


Przeżyłeś?

Niestety nie


mialem bakteryjne zapalenie opon mozgowych z ropniem mozgu. Gronkowiec zlocisty. Trepanacja czaszki, zmiana osobowości, blizna na mozgu itp.... No ale jakoś udalo mi sie przeżyć i po pol roku wyjsc ze szpitala. Miałem wtedy 6 lat


musieli raz na kilka dni pobierac wymaz zeby sprawdzac czy koktajl z antybiotykow dziala. Mam przez to zwłóknienia w tym dysku.

Atexor

@HolQ trepanacja czaszki i zwłóknienia dysku w następstwie? O ja pierdziu, o mój biedny HolQ [tuli]
A co masz na myśli ze zmianą osobowości?

HolQ

@Atexor dokladnie to trepanopunkcja. Musieli ściągnąć ropę z ropnia, który sie utworzył, bo byl za duzy zeby samo zniknelo. Zwłóknienia w dysku z powodu wielokrotnego nakłuwania zeby pobrać wymaz.


Tak to jest jak Ci grzebią przy płacie przedczołowym i czołowym. Moze dojść do zmiany osobowości. Miałem tylko 6 lat, wiec jakas tam osobowość nie byla super wykształcona, ale koledzy z podwórka i z klasy zauważyli, ze mi sie charakter zmienił i jestem "inny", ale pamietam, ze jak ich pytałem, zeby wyjaśnili co to znaczy to mówili ze nie sa w stanie okreslic


Na zdjęciu masz dołek po zarośniętej dziurze i bliznę. Zlewa sie bardzo dobrze ze zmarszczkami mimicznymi, wiec nikt tego nawet nie zauwaza xp

0a4f60a4-6543-4291-947a-cd9d9a0aee53
Atexor

@HolQ o kurde, wiedźmin
Ale charakter chyba na lepsze. Może zauważyli, bo byłeś na świeżo po zabiegu, dość wymęczony i mniej skory do zabaw i dlatego.

HolQ

@Atexor zachorowałem jakoś na początku grudnia, ze szpitala wyszedłem na przełomie kwietnia i maja. Indywidualne nauczanie w domu (wszystko ogarnąłem wiec nie musiałem powtarzać klasy). Powiedzieli mi to jakoś na początku zimy, bo pamietam, ze leżał śnieg, wiec raczej nie kwestia przemęczenia xdxdxd

LovelyPL

A Broadcom niech ginie w piekle za to co odwalili po przejęciu vmWare.

Choć jest w tym jakiś plus - firmy się dowiedziały, że jest jakaś realna alternatywa do vmWare i zaczęły zmieniać oprogramowanie.

Atexor

@LovelyPL virtualbox :)?
A co odwalili? Ja patrzyłem na te wydarzenie z perspektywy akcjonariusza, a z wirtualek korzystam dość rzadko.

LovelyPL

@Atexor Już widzę virtualboxa przy kilku hostach i kilkudziesięciu vm


Dowalili ogromne podwyżki, likwidację tańszych wersji i pełną subskrypcję.

Kiedyś płaciliśmy ok 12-14 tys. rocznie za soft od vmWare - jak byśmy przestali płacić, to po prostu nie mamy poprawek i supportu i działamy na tym, co jest.

Teraz Broadcom wycenił to samo (w sensie - te same funkcjonalności) na ok. 80 tys. - z obowiązkową subskrypcją. Jak nie zapłacimy to nam soft wyłączy i firma leży.

No to nie płacimy im teraz ani grosza - przeszliśmy do konkurencji w sposób płynny i bezbolesny.


Jest w Polsce przynajmniej jedna duża firma o której wiem, że płacili vmWare rocznie coś koło 2 milionów. Przyszedł Broadcom i dał takie warunki, że firma od razu zaczęła migrację. Ale Broadcom ma taką taktykę - wywalamy drobnicę i zostawiamy samych wielkich. Tyle, że jak wielcy policzą koszty, to mogą też zmienić dostawcę, bo bogate firmy nie są bogate dlatego, że wydają kasę na najdroższe rozwiązania

Atexor

@LovelyPL nie znam się aż tak na działaniu, niemniej sam VM też mi nieźle żarł ramu, a przy tym denerwował tym, że nie potrafiłem ogarnąć aby GPU działało tam bezpośrednio "gpu bassthrough". Potrzebne jest jakieś vmsphere, ale wszystko było tak lakonicznie w necie opisane, że szok. Niestety na wirtualce nie działał mi pewien soft przez wirtualizację GPU.

A z cenami to ostro. Ciekawe jak u mnie w pracy, bo kojarzę że też używają co najmniej kilka wirtualek. Swoją drogą jak może Wam soft wyłączyć? Jak mówiłem nie siedzę w tym aż tak, ale podstawowo-średniozaawansowane funkcje można ogarnąć w wersji freeware.

Ja polubiłem programik Sandboxie - nie mam porównania do Dockera, ale działa to tak, że aplikacja działa w "worku" w systemie. Ma ona wgląd we wszystkie pliki (chyba że w configu ograniczysz), a jak potrzebuje dostępu do Sandboxie robi kopię tego pliku w worku, przez co oryginał jest nieruszony. Bardzo fajna opcja jak chcesz np. sprawdzić pewien soft, czy ma wirusy. Albo np. odpalić dwa Steamy xD

LovelyPL

@Atexor Wyłączenie softu, czyli po prostu masz licencję czasową - jak czas minie, to pyk - i masz wersję demo albo obciętą na maksa, albo wcale się nic nie odpali.

Atexor

@LovelyPL to faktycho niefajnie. Ciekawe kiedy im to wyjdzie bokiem, podobnie jak Adobe. Czytałem, że zrezygnowali z softu z wiekuistą licencją. To samo było z jednym programem od Siemensa z którego ja korzystam. Kiedyś jedna licka kosztowała 100k (wieczysta), ale im się nie spinało, bo wiadomo że firmy z tego dłużej korzystają i się rozwijają, więc teraz są tańsze, ale w subskrypcji corocznej

Zaloguj się aby komentować