#heheszki #humorobrazkowy #samochody
c624395f-7772-4dac-9fb7-ba7fe02c95ea
Sweet_acc_pr0sa

@PaJaC nie no w124 jeszcze w coupe to już klasyk, e36 wchodzi w te rejony


A pozostałem to no sory ale gruzy xD

PaJaC

@Sweet_acc_pr0sa w 124 to ociężały baleron który przyspiesza jak czajnik i byl zwykłym dupowozem taksówkarzy. Jedyne wersje które można określić klasykiem to V8 i AMG

Sweet_acc_pr0sa

@PaJaC no ta a fakt że w124 coupe to jedno z najładniejszych coupe ever i to zdaniem nie tylko moim ale większości dziennikarzy go przypadek xD


Wyboraz sobie ze każda corvetta sprzed 2005 roku to też ociezale i powolne gowno bo moje a6 objezdza ja jak chce xD


To nie o to w tym chodzi

Topia

@PaJaC

> Określanie co jest klasykiem a co nie po przyspieszeniu


Na to jaka jest prędkość maksymalna na zegarach też patrzysz Mati? xD

Half_NEET_Half_Amazing

@PaJaC 

XDDDDD

chłop definiuje klasyki po mocy

PaJaC

@Half_NEET_Half_Amazing @Topia nie po prędkości tylko po przeznaczeniu auta. To były zwykłe samochody segmentu D, E stworzone dla ludzi pracy w których nie ma nic ciekawego, oryginalnego czy przełomowego. One nic nie wniosły do motoryzacji. Ani wiek, ani prędkość nie świadczą o byciu klasykiem

Pajra

@PaJaC pierdolisz pan. Właśnie fakt, że te auta były w mainstreamie czyni je klasykami, że w swoim czasie zapełniały ulicę i było ich gęsto usiane w miastach. Stara 911 przyciągnie wzrok na ulicy, ale nie wywoła ty danych emocji co Kadett E.

Jak jest opcja na wersję premium w klasycznej budzie to lepiej, ale nie to jest wyznacznikiem.

Wg twojego myślenia tylko golf 1 GTI jest klasykiem, a zwykły przedlift to biedacka wersja i śmietnik

PaJaC

@Pajra czyli według ciebie każdy samochód który jest popularny jest klasykiem? Każdy samochód z którym jesteś związany wywoła na tobie emocje nie ma znaczenia jakiej jest marki. Według mnie klasykiem jest samochód który coś wniósł do motoryzacji więcej niż samo istnienie

marianmarcin

@PaJaC @Pajra dla mnie klasyk to nie może być coś tak oczywistego jak golf w biedzie. Można mówić, że maluch, czy garbus to klasyki, ale nie oszukujmy się, ciekawe to to jak schnięcie farby. Za to popularne auta w rzadkich wersjach to już coś innego, bo jest w tym odrobina szaleństwa i braku racjonalności w racjonalnym samochodzie. Każdy niech se zbiera co chce i do czego czuje sentyment, ale ochy i achy, bo masz seicento w oryginale w podstawce to trochę beka xd

MostlyRenegade

w124 coupe to jedno z najładniejszych coupe ever

@Sweet_acc_pr0sa typowy, kanciasty helmutwagen. W ogóle mercedesy są brzydkie i pretensjonalne.

Fox

@MostlyRenegade SLK230 jednak bym szarpał

Felonious_Gru

@Sweet_acc_pr0sa 

zdaniem nie tylko moim ale większości dziennikarzy

Towarzystwo wzajemnego lizania się po tyłkach.

Gdyby tak było naprawdę to by nie był autem niemal całkiem zapomnianym.

cc191182-95cf-4228-8044-f965776ecbd3
cec77cf6-55af-4b05-9227-23ab58e99067
Fox

@Sweet_acc_pr0sa 

>w124 coupe to jedno z najładniejszych coupe ever

weź leki

Felonious_Gru

@Fox aż sprawdziłem co typ gada, już pal licho "wszechczasów", ale z okresu produkcji w124 można wziąć chevroleta corvette , toyotę mr2, dla fanów niemieckich kształtów porsche 944, mazdę rx7.


Dalej mi się nie chcę szukać, bo coupe nigdy mnie soecjalnie nie kręciły, a poświęciłem już prawie minutę

Felonious_Gru

@MostlyRenegade 

ogóle mercedesy są brzydkie i pretensjonalne.

Wiele razy próbowałem kupić mercedesa żeby przypodobać się teściowi. Ale nie dam rady, tak bardzo mi się nie podobają. Może i nie są jakieś brzydkie, ale mnie odrzucają. W szczególności ulubiony helmuta kolor "bezpłciowy srebrny".

A rozważałem nawet multiplę i nissana cube.

Pajra

@PaJaC Popularny, dobrze zachowany, stary i ogónie trudno dostępny w dobrym stanie. I nie mam tu na myśli ledwo jeżdżących gruchotów, które ktoś nazywa klasykiem żeby się lepiej poczuć. Wyjątkowe auta w rzadkich wersjach są po prostu wyjątkowymi autami w rzadkich wersjach, a termin klasyk nawiązuje, jak sama nazwa mówi, do klasyki, czyli tego co można było spotkać na drogach w jego roku.

Na przykładzie jedzenia: bigos jest "klascznym" daniem nie dla tego, że jadła go burżuazja, a dla tego, że jadła go większość, tak samo jak spaghetti czy kebab w swoich regionach

jajkosadzone

Limitowane edycje czy najmocniejsze wersje sa spoko i moga byc duzo warte( bo sa trudno dostepne i malo jest egzemplarzy w dobrym stanie), a nie kurwa wersje podstawowe, ktorych sa miliony.

Zaloguj się aby komentować