Komentarze (25)

starszy_mechanik

Czyli trzeba aplikować na papieża

yourgrandma

@starszy_mechanik Dużo kandydatów na jedno stanowisko niestety.

lexico

@yourgrandma kandydatów jednak mniej niż w przypadków juniora z excelem

koszotorobur

@damw - smutna prawda.

A w IT z rekrutacją jest coraz gorzej

HolQ

@koszotorobur mi chuje dalej nie dali znać czy przeszedłem do kolejnego etapu rekrutacji. Miesiąc minął. Jak w zeszłym tygodniu. Wysłałem mejla I grzecznie zapytałem to dostałem odp., ze jeszcze robią inne interview. Ale typ co robił wcześniej na tym stanowisku powiedział mi ze jego rekrutacja zajęła pół roku...tyle czekać na pewno nie będę

Chrabonszcz

@koszotorobur tak, tak, to samo słyszę od 10 lat, niezmiennie 🤣 w międzyczasie sam znalazłem nową pracę bez problemu i kilku moich kolegów z IT tak samo.


Prawie co drugi dzień dostaję wiadomości od rekruterów na LinkedIn. No jak nic koniec złotej ery i załamanie rynku od 10 lat.

koszotorobur

@Chrabonszcz - nie mówię o tym, że nie można znaleźć pracy w IT bo sam zmieniłem pracę 4 razy w ostatniej dekadzie.

Do tego często biorę udział w rekrutacjach dla "sportu" i trzymam kontakt z ulubionymi rekruterami z agencji.

Z tego co obserwuję to jakość rozmów kwalifikacyjnych spadła (z perspektywy osoby starającej się o pracę) a ich ilość niestety wzrosła.

W ogóle to sam zatrudniam ludzi do IT i na podstawie swoich doświadczeń stworzyłem swój styl przeprowadzani interview - widocznie jest dobry bo kandydaci sami mi mówią, że dawno (lub nigdy) nie byli tak dobrze potraktowani.

owczareknietrzymryjski

@damw bo to na dyrektorskie stanowiska tak się wybiera, 7 etapów jest dla interna.

WujekAlien

@owczareknietrzymryjski potwierdzam, ja miałem 2 etapy rekrutacji - 1 z rekruterem i 1 z szefem. Całość zamknęła się w 3 dni jeśli dobrze pamiętam.

koszotorobur

@WujekAlien - ok Panie Dyrektorze

WujekAlien

@koszotorobur proszę nie szkalować, to portal ze śmiesznymi obrazkami

koszotorobur

@WujekAlien - i zabawnymi dyrektorami

WujekAlien

@koszotorobur a tu są jacyś zabawni? którzy to?

koszotorobur

@WujekAlien - niech się poddają samoidentyfikacji

PanWibson

No rekrutacje do korpo w IT się mocno posypały. Mój najlepszy anty przykład to Capgemini z ostatniego roku.

Tam rekrutacja wyglądała następująco:


0. Etap

dzwoni HR, z informacją o etapach i umówić termin na pierwszy etap.


**1. Pierwszy etap: weryfikacja językowa. **

Z racji, że angielski i niemiecki mam biegłe, HR proponuje że zada mi pytania w tych językach z drugiego etapu i przez to pominą drugi etap.

Ciekawostka: pracowałem już w capie więc w bazie danych powinni mięc zapisane poziomy językowe. Podobno rekrutacja nie ma dostępu do tego xD


5. Spotkanie z department headem


Dostaje zaproszenie na spotkanie z department headem, aby mnie poznał i uznał czy przechodzę dalej czy nie. Dodatkowo weryfikuje moje języki obce.


3. Etap rozmowa techniczna


Spotkanie z osobą techniczną i staffing leadem, który też de fakto jest techniczny. Staffing lead nie przejrzał mojej CV. Konfrontując ją z tym faktem stała się arogancka.

Podczas tego kroku weryfikowali aspekty, które nie były wymienione w ofercie ani wspomniane na spotkaniu z department leadem. Były to pierdoły, które można się nauczyć w 4-6h. W zasadzie nawet moi znajomi pracujący na tych stanowiskach od wielu lat nie mieli nigdy styczności z tym, a osoba z Capa, którą pytałem także pierwszy raz o tym słyszała. Oczywiści była znowu weryfikacja językowa. W zasadzie staffing lead cały czas przerywał mi, gdy odpowiadałem poprawnie na pytania. Zadawała pytania sugerujące sposobem zadania że się nie nadaje do tego stanowiska. Dodatkowo umniejszała każdej pozycji z mojego CV, gdy miałem je opisywać. Ostatecznie przez większość czasu próbowała mi w jaki kolwiek sposób ubliżyć, zazwyczaj subtelnie ale niekiedy też dość otwarcie. Zasadniczo można ją określić jako chama.


Reasumując było to ciekawe doświadczenie. Dwa tygodnie później brałem udział w rekrutacji IT, która trwała 1,5 tygodnia i były 2 etapy główne + dodatkowe spotkanie z department headem aby mnie poznał, i być może wziął na inne stanowisko pilniejsze dla nich. Prace tam dostałem na lepszych warunkach niż w ofercie.

starszy_mechanik

@PanWibson spoko tylko dlaczego nie ma 2 etapu?

TRPEnjoyer

@starszy_mechanik Chłop trzyma podpunkty rekrutacji w hashmapie, bo tak jest szybciej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

PanWibson

@starszy_mechanik nie ma drugiego etapu, z racji że spontanicznie na pierwszym etapie HR stwierdził, że zada pytania z drugiego i wtedy odpuścimy drugi etap.

Numeracja etapów bazuje na tym co usłyszałem podczas pierwszego kontaktu HR.

Etap 5, nie powinień się odbyć na tym stanowisku na które aplikowałem.

camonday

@PanWibson czemu najpierw 5 a potem 3?

PanWibson

@camonday znajomi z firmy mówili że ta firma stworzyła sobie sama system do zarządzania rekrutacjami, który ograniczał im mocno sloty na rozmowy techniczne. Przez to te sloty na rozmowy techniczne stawały się tak cenne, że musieli dodatkowo selekcjonować osoby które zostaną dopuszczone do tych rozmów. Widocznie czas department heada jest mniej warty niż czas dwóch osób technicznych xD.

jaczyliktoo

Papa był wyłoniony w rekrutacji wewnętrzenjlej, te zawsze są szybsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tom.Ash

@jaczyliktoo do tego nepotyzm 1000% oni tam są albo ojcami albo braćmi kandydatów

Dzemik_Skrytozerca

@damw


Przelicz na roboczogodziny.


2 * 24 * (liczba kardynałów + liczba zaangażowanych pracowników obsługi + ilość członków gwardii watykańskiej)

sebie_juki

ale oni:


  • znają kandydata od kilkudziesięciu lat

  • w te 2 dni odbywano w tej sprawie liczne spotkania i narady, czasowo prawdopodobnie przewyższające te 7 etapów

Zaloguj się aby komentować