Grono znajomych, jedni opowiadają, że ktoś z rodziny wpadł na pomysł, żeby dać ich dzieciakowi (1-2 klasa?) stary telefon do zabawy, no bo przecież jest bez karty sim. Ale niestety nie wpadł na to, że na 112 można dzwonić. Odebrali dzieciakowi telefon, było trochę krzyku.

Na to syn drugich znajomych (licealista) odpowiada, że on kiedyś w tym wieku zadzwonił na policję, bo mu mama zabrała cukierki xD

Zapytali go o adres, ale nie znał, więc poszedł zapytać mamy i sprawa się rypła. xD

#dzieci #policja #heheszki

Komentarze (35)

moll

@Nemrod a było blisko xD

skorpion

@moll ta sprawa może mieć drugie dno. tak jak drugie dno mają ptasie mleczka

moll

@skorpion a co jeśli to trzecie oko?

skorpion

@moll wiesz dobrze, że o trzecim oku pisać nie będę ze wględów kulturalnych.

moll

@skorpion bo z Ciebie grzeczny chłopiec jest, dzień dobry zawsze mówisz

skorpion

@moll nawet jak sam do windy wchodzę

skorpion

@Nemrod jak, do jasnej Gazelki, dzieciak w 1-2 klasie nie zna adresu swojego domu?

?????????????

Nemrod

@skorpion Totalna wiocha, wszyscy się znają, wszyscy spokrewnieni, adresy są właściwie niepotrzebne.

moll

@skorpion a od kogo Ty jesteś? xD

skorpion

@Nemrod no to słabo służby przyjeżdżają i pytają o adres zgłoszenia, a dostają: "tam za winklem koło maryjki w lewo i jechać gdzie ta jabłonka duża, a potem w prawo. będzie widać taką starą bramę koło Nawrockich. no to nie tam, tylko następna."

skorpion

@moll we mnie krew polska, niemiecka i węgierska.

rasa kaukazka

a onuce w wolnym czasie se wiążę

listonosza to raczej nie obchodzi

Nemrod

@skorpion Czyli też ich znasz?

[moll powinna dać to w cudzysłowie, bo to jest po prostu najczęstsze pytanie na wiochach]

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@Nemrod mieszkałem dosłownie na takiej wiosce gdy byłem gówniakiem i jednak ludzie znali swoje adresy xD Długo nie było u nas nawet nazw ulic, a gdy nazwali pierwszą ulicę to się ludzie z całej gminy zjechali świętować. śmierdzi fejurem jak chuj.

Nemrod

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta Dorośli znają swoje adresy, tak. Musisz go podawać, dostajesz pocztę i rachunki. Gówniak z wiochy? Niekoniecznie. Jedyne pytanie, czy on miał wtedy dokładnie tyle lat, czy może był jednak nieco młodszy - tego nie wiem. Użył: "jak byłem w jego wieku"

[a Andrzej jest dość dupowaty, trzeba przyznać]

moll

@skorpion czyli Ty od młodego Cześka! Babcię pozdrów, jak do niej zajrzysz xD

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@Nemrod ale przecież mówie Ci, że byłem gówniakiem mieszkając na takiej wiosce i chuja mnie obchodziły jakieś rachunki i inny szajs dorosłych, a jednak wiedziałem, że mieszkamy na 30B xD. chodziłem wtedy do przedszkola, przeprowadziliśmy się do wioski z ulicami jak kończyłem podstawówkę.

moll

@Nemrod bez kitu, podstawowa identyfikacja i skrócona genealogia w 2 minuty xD

Nemrod

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta I chcesz jakiś dyplom czy medal za to, czy co? Andrzej nie znał i ja mu wierzę, bo trochę go znam.

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@Nemrod to Ty nie kumasz o co chodzi, więc nawet laurki nie dostaniesz

Nemrod

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta Kumam, że znałeś swój adres. Ale kumam, że jakiś dzieciak może nie znać - tego akurat ty nie kumasz, bo najwyraźniej każdy dzieciak musi być jak ty.

skorpion

@Nemrod kogo znam?

serio, nie załapałem, bo nie jestem za bardzo lotny

Nemrod

@skorpion ich, skoro wiesz gdzie mieszkają:

"tam za winklem koło maryjki w lewo i jechać gdzie ta jabłonka duża, a potem w prawo. będzie widać taką starą bramę koło Nawrockich. no to nie tam, tylko następna."

skorpion

@moll od Władzia, ale faktycznie od jego brata ciotecznego Babcia żony była Czesława, ale sie zmarło w wieku 99 lat

Władzia ojciec to był Bartek, więc myślałem, że Władzio Bartków to było imię i nazwisko my i tak śledzikujemy jak ruskie.

A Władzio miał tam samo na nazwisko jak ja

@razALgul

weź to kurwa uporządkuj

skorpion

@moll babcię pozdrowię, siedzi w dps przy Lublinie i sobie chwali, ma w końcu koleżanki, kóre jeszcze nie umarły

jonas

@moll Mnie jako smarka babulice na podkieleckiej wsi pytały "czyjś ty?".

voy.Wu

@moll  a od kogo Ty jesteś? xD

chyba w Warszawie tak się pytają. poprawnie jest "a łod kogoś ty jes?"

Giban

@moll Się śmiejesz. Kiedyś byliśmy z braćmi nad rzeką kilka wiosek od tej rodzinnej moich rodziców, na której nie mieszkają od 40 lat. Nagle z wody wychodzi starszy, brzuchaty typ i do nas wypala, że "wy to chyba od Marka jestescie, co?"

Chyba nie muszę wspominać, że żaden z nas nigdy typa na oczy nie widział xD

Giban

@moll To nie jest kurwa normalne xD

Giban

@moll Powszechne, spotykane, ale nie normalne xD

moll

@Giban czyli normalne chociaż odchodzi chyba do lamusa

Giban

@moll No dobra, to ja po prostu nie jestem normalny :p w sumie to by wiele wyjaśniało...

moll

@Giban normalność jest względna

Zaloguj się aby komentować