Fajny artykuł dotyczący #gornictwo w #polska : https://wysokienapiecie.pl/97538-gornictwo-wegla-kamiennego-w-polsce/


Opisuje on jak historycznie wyglądało wydobycie węgla, jak wygląda teraz i jakie są przewidywania, że będzie wyglądać w przyszłości.


Dziś koszt płacy polskiego górnika (ze wszystkimi dodatkami, nagrodami, składkami i podatkiem dochodowym) przekracza 11 tys. zł miesięcznie (z czego na rękę dostaje ok. 6 tys. zł). Amerykański górnik zarabia realnie praktycznie tyle co pół wieku temu (25 tys. zł). Jednym z powodów jest to, że wydajność amerykańskiego górnictwa spada od 20 lat i dziś jest już zaledwie 10-krotnie wyższa niż w Polsce i porównywalna z nowym rosnącym konkurentem – Indonezją.


Gdy przeliczymy koszty płac i wydajność na płacowe koszty wydobycia węgla, to w Indonezji wyniosą one dziś zaledwie 4 dolary, w RPA będzie to 6 dol, w USA już 10 dol., a w Polsce aż 50 dolarów.


Czemu w ogóle o tym wydobyciu się mówi? Ponieważ umowa społeczna z poprzednim rządem zakłada pewne wydobycie które oderwane jest od faktycznego zapotrzebowania przez energetykę. Już dzisiaj wydobywa się więcej niż potrzebujemy (i składuje pod chmurką) bo sprzedać tego nie ma gdzie, bo koszty wydobycia wysokie (więc i koszt produktu wysoki), a w kolejnych latach będzie jeszcze gorzej, bo coraz większy udział OZE (wiatraki, fotowoltaika itp) będzie wymagał coraz mniej węgla spalonego w elektrowniach. Czyli będziemy jako podatnicy jeszcze więcej dorzucać hajsu do tego kosztownego "hobby".


https://www.parkiet.com/surowce/art39687381-gornictwo-znow-ma-problemy


Dlatego też trendy, które miały miejsce w energetyce w 2023 r., wpływały niekorzystnie na popyt na „czarne złoto”: spadek zużycia energii, negatywny bilans wymiany z zagranicą, wzrost znaczenia innych źródeł (OZE, gaz) – w sumie wolumen generacji węglowej w ub.r. spadł o ponad 20 TWh. Prawie 10 TWh dotyczyło produkcji bloków opartych na węglu kamiennym, co oznacza zmniejszenie zapotrzebowania na węgiel ze strony energetyki o ok. 5 mln ton. To bardzo znacząca wielkość, gdyż łączne zużycie tego paliwa przez firmy energetyczne to ok. 30 mln ton rocznie. Dodatkowo w 2023 r. firmy te weszły z wysokimi zapasami węgla, często zakupionymi z importu po wysokich cenach podczas kryzysu paliwowego w 2022 r.


Warto spojrzeć na liczbę 30 mln ton jako zużycie przez firmy energetyczne, ponieważ w zeszłym roku górnictwo wydobyło chyba 33 mln ton. Co zrobić z nadmiarem? Spalić nie ma gdzie (bo sieć energetyczna musi się bilansować - nie można przecież wyprodukowanej energii przechować na "później" w kablach), sprzedać nie ma komu (bo Australia, Indonezja i te sprawy) a za wydobycie trzeba zapłacić.


A tutaj przewidywania ze stycznia zeszłego roku, że będziemy dopłacać po 10 mld PLN rocznie do górnictwa. No nie pomylili się (wynik za zeszły rok to 11 MLD PLN straty w spółkach węglowych, a nie wliczono w to emerytur górniczych)


https://wysokienapiecie.pl/96389-gornicy-wykopali-czarna-dziure-bedziemy-doplacac-10-mld-zl/


Powodów jest kilka, a zacząć można od:

Pierwszy to przyzwolenie na dramatycznie rosnące koszty. W ciągu ostatnich dwóch lat wydobycie w całym polskim górnictwie spadło o 6 mln ton rocznie (w tym o 1,5 mln ton w PGG), chociaż nie wynikało to z żadnej decyzji Brukseli. W tym samym czasie koszt płac, dodatków, pensji i nagród tylko w największej Polskiej Grupie Górniczej wzrósł o 2,8 mld zł. Średnie wynagrodzenie ze wszystkimi dodatkami i premiami w PGG (liczony jako koszt pracodawcy) wzrósł z 10,7 tys. zł w 2022 r. do 17,1 tys. zł miesięcznie brutto. Od 2021 wzrosły także o ponad 2,2 mld zł koszty materiałów i energii, ale w takiej sytuacji tym bardziej należało trzymać płace w ryzach.


#ekonomia #wiadomoscipolska

f88f6a46-9f9d-4aa8-82e2-782a3c8841c8
b085dc2e-1d28-4430-8aa3-51117c9f8ab3
edda24fe-eefe-461c-bde3-f48a33f82b22

Komentarze (14)

damw

@Zarieln 13tka, 14tka, 15tka, barbórka, ołówkowe, piórnikowe, plecakowe (tu się polewam, bo nie wiem czy taki są), deputaty węglowe itd. Ale fakt, niektórym osobom by się przydało przypomnieć, że rok ma 12 a nie 15 miesięcy

nbzwdsdzbcps

@damw Ale mnie irytuje każda umowa społeczna. Jak to łatwo sobie wycierać własne kłamstwa w tak piękne slogany.

damw

@nbzwdsdzbcps no mnie też, ale górnicy to zawsze było oczko w głowie poprzednich rządów. Wywalczyli sobie przywileje chyba największe ze wszystkich zawodów "państwowych", i każda próba temperowania ich oczekiwań związana była z zadymami w Warszawie, paleniem opon itd. Z jakiegoś powodu nie dociera do nich, że ich czas przeminął, węgla potrzeba coraz mniej i nie są już (a przynajmniej nie powinni być) tak uprzywilejowani.

Ciężką robotę mają - fakt, ale są inne zawody, gdzie takich przywilejów nie ma, a robota też ciężka. Wiesz, np kierowca tira np #pdk .

Cinkciarz

@damw

Ciężką robotę mają - fakt

Żaden fakt. Masa ludzi ma cięższa robotę, a nie mają takich przywilejów i gwarancji. Moi rodzice robili pol życia na Hucie, nikt ich tak nie klepał jak górników, a praca niebezpieczna miejscami bardzo.

Teraz wżeniłem się w górników, i nie przegadasz. Jak typ z bebzonem i miażdżycą ci mówi "pol dnia byś na kopalni nie wytrzymał synek" to pusty śmiech człowieka ogarnia.

Aktualnie

damw

@Cinkciarz dobra inaczej - z 71k zatrudnionych, jest masa ludzi którzy przywilejów powinni mieć 0: słownie zero. Przejebane mają te osoby co jadą na dół i faktycznie ryją ten węgiel (górnik przodowy?). Teraz wystarczy że 5 lat tak pracujesz, pozostałe 20 w papierach i emeryturka jak się patrzy.


O innych zawodach napisałem przecież wcześniej:

ale są inne zawody, gdzie takich przywilejów nie ma, a robota też ciężka

Z resztą wiadomości się przecież też zgodziłem:

Z jakiegoś powodu nie dociera do nich, że ich czas przeminął, węgla potrzeba coraz mniej i nie są już (a przynajmniej nie powinni być) tak uprzywilejowani.

SilesiusMaximus

@damw brakuje mi tu porównania jak to wyglądało za Niemca, zanim Poloki zbrojnie przejęły kopalnie od ich prawowitych właścicieli

damw

@SilesiusMaximus przecież są te wykresy w tym artykule (no chyba, że jeszcze o wczesniejsze czasy pytasz):

625e9755-ec8a-4883-9eef-b1a9b718ba36
7586324e-4337-4c52-b6a2-bf35edc597fc
e8f5c34d-c05b-4dde-8a93-bccb14410dd8
AureliaNova

Mnie zawsze niszczy fakt, że w krajach gdzie koszty są niskie, wynikają m.in. z faktu, że to są kopalnie odkrywkowe 🙃

damw

@AureliaNova no to może wykopmy na Śląsku wielką dziurę i będziemy też wydobywać tanio. A nie czekaj, najpierw my się musiał jeden z drugim szwagrem nakraść przy sprzedaży materiałów/usług/narzędzi, potem by znów rozciągali rok na 15-18 miesięcy i by znów wyszło drożej

GazelkaFarelka

Mnie zawsze śmieszy argument ile to nie mamy pod ziemią miliardów ton węgla wartych miliardy, zupełnie jak argument ile złota pływa w oceanach albo jest diamentów na asteroidach - no niby jest, ale weź to stamtąd wydobądź najpierw XD

damw

@GazelkaFarelka no i w wynikach za zeszły rok widać te miliardy. Koszt wydobycia ~50 mld PLN, a sprzedano to za 40 mld.

225b9482-ce3f-4cec-b582-9cba921f8adc
Boski

Uprzywilejowane grupy społeczne to jedna z największych patologii naszego kraju. Jedna noga cały czas stoi w komunie.

Zaloguj się aby komentować