
Ekoterroryści z Ostatniego Pokolenia dostali od miasta Warszawy lokal o pow. 160 metrów za 4 tys/mies.
Portal-WarszawskiBycie lewakiem to życie jak w Madrycie. Na koszt miasta oczywiście, bo pewnie, że nie za swoje

Bycie lewakiem to życie jak w Madrycie. Na koszt miasta oczywiście, bo pewnie, że nie za swoje
Wystarczy sobie tylko wymontować hamulec moralny, stać się skończone świnią dla innych I drzeć ryja. Easy 🤔
@Miedzyzdroje2005 pomijając, że to z marca, więc nie wiem na ile aktualne, to piszesz nieprawdę.
Ekoterroryści z Ostatniego Pokolenia dostali od miasta Warszawy lokal
Nie, nie dostali. Jako fundacja wygrali miejski konkurs na jego zagospodarowanie i wynajem na preferencyjnych warunkach, co samo w sobie z zasady nie jest niczym dziwnym - abstrahując oczywiście od samej działalności owej "fundacji".
@emdet nie wiem czy można tutaj abstrahować od tego, bo preferencyjne warunki przysługują określonym podmiotom dla pożytku publicznego. Gdyby to było nieistotne, to równie dobrze mogłaby wygrać fundacja Czczenia Idei Pana Putina i Współpracy z Wielką Rosją.
@emdet zgłaszać jako informacje nieprawdziwe. Proste. Niech się naczelny trol nauczy lepiej lawirować opisem (nie nauczy)
@emdet A skad mieli pieniadze?
@manstain z przewalutowania
Raz się skusiłem na przeczytanie takiego artykułu. Nie było warto.
Kiedy ktoś zaczyna od "Po pierwszy wystarczy być lewakiem" to nie moze być ciekawy tekst.
Można by było te kilka zdań przerywanymi ciągle reklamami skrócić do:
"Aktywiści wygrali konkurs na zagospodarowanie lokalu przy ulicy Kruczej i teraz wynajmują go od miasta za stawkę dużo niższą niż rynkową".
Ale w artykule wybrano drogę personalnych wycieczek w stronę prezydenta Warszawy i skupienia uwagi czytelnika na eko terroryźmie fundacji.
Odchodząc już od samej działalności fundacji, bo ta w mojej opinii jest szkodliwa dla ludzi, to dziennikarze zamiast wylewać wiadro pomyj na wszystkich dookoła powinni tę energię poświęcić na sprawdzenie ile wcześniej płacili ci, którzy sprzedawali w tamtym miejscu ceramikę, bo było by to ciekawe porównanie. Ale to pewnie nie było by tak sensacyjne.
Rozumiem, że nie mają tam złego prądu produkowanego z węgla, gazu wydzieranego Matce Ziemi, wody z chemią, pompowaną przez pompy korzystające ze złego prądu, mebli produkowanych ze ścinanych drzew itd.
Zaloguj się aby komentować