Ej, tomki i tomkinie!
A co myślicie o jakimś hejtowym spotkaniu w niedalekiej bliżej nie określonej przyszłości? Jakiś gryll czy inne ognisko? W weekend bardziej wolny niż mniej? Dopuszczacie w ogóle taką myśl, żeby się spotkać IRL? Tak pytam, bo fajnie się z Wami gada
