Dzwoni do mnie koleżanka. Jakaś podejrzanie radosna.


- Słuchaj Kitty, czy ty nie potrzebujesz stolarza, bo mam świetnego.

- No nie potrzebuję.

- Ale może? Kuchnię mówiłeś robisz.

- Już zrobiłem.

- Acha. Ale słuchaj świetny fachowiec, wszyscy zawsze zadowoleni, nie zdziera.

- No ale nie potrzebuję.

- Ale gdyby coś to nie szukaj nigdzie tylko bierz tego, naprawdę świetny.

- No dobra, a poza tym co słychać?

- A super, poznałam nowego faceta i słuchaj tak się składa, że jest stolarzem.


Parskłem. Bardzo mnie korciło, żeby zapytać czy dobrze deski rżnie (koleżanka płaskobiuściasta).


#hydepark #gownowpis #mistrzowiemarketingu

Komentarze (9)

koszotorobur

@kitty95 - trzeba było pytać

Taka okazja zdarza się raz na całe życie

Mati800

@kitty95 Koleżanka chyba świeżo oheblowana, że taka radosna...

kitty95

@Mati800 pod konfirmanty było pewnie wiercone

irbis9

Może jej jurnego Pinokia wystrugał

nxo

@kitty95 to się nazywa ABC- absolutny brak cyckow ;)

dradrian_zwierachs

małe cycki też są fajne.

nie potrzebujesz może ogrodnika albo barda? nagrobek tujami obsadzę i zegarmistrza światła zaintonuję ;)

voy.Wu

@dradrian_zwierachs jakby mi ktoś kiedyś tujami nagrobek obsadził to bym wstał i wyszedł

Pirazy

@kitty95 dziewczyna do chlopa w kiblu w dyskotece:

-kim jestes i gdzie nauczyles sie tak dobrze rznac?

-jestem stolarzem i jestem stolarzem


#pdk

Man_of_Gx

@kitty95 W pracy decha w domu decha, pewnie jeszcze na deskorolce za młodu jeździł.


Gx

Zaloguj się aby komentować