Dzisiaj wszędzie promki trafiałem, więc krewetów na bogatości - wywar z głów i pancerzy, do tego kostka wołowa, łycha miso, łycha czerwonej pasty curry, z pół litra mleka koksowego, limeta, sos rybny i ogień. Na drugie makaron z krewetkami i czosnkiem na maśle, nawpierdalam się i pójdę spać. Tylko jeszcze je ktoś musi oczyścić...
#gotujzhejto



