Dzisiaj w zastępstwie za @entropy_ w kawiarence #zafirewallem #nasonety Katie jako #diproposta proponuje tekst pana Tuwima:


Gdzież mnie do poematów? Ledwo wiersz wykrztuszę

Z rozdygotanej krtani, drżąc o każde słowo,

Trwożąc się, czy coś znaczysz, o zawodna mowo,

Dla której dźwięków tajnych żyć i umrzeć muszę.


Znakami czarnej męki pstrząc białe arkusze

Modlę się, płaczę, płonę, śmierć słyszę nad głową,

Oczy na świat podnoszę – świat patrzy surowo,

A ja myślałem przecież, że niebiosa wzruszę.


Spróbuj, proszę, lancetem na swej własnej dłoni

Wyryć choć jedno słowo, którym serce pęka,

A potem prawdę powiedz: rozkosz to czy męka?


Tak bym poemat pisał, co mi z ziemi dzwoni,

Tak bym to zasłuchanie żarem krwi roztrwonił,

Tak by serce zabiła ta pisząca ręka.

Komentarze (14)

KatieWee

Zasady wygranej wymyślimy po drodze, proszę się na razie nie martwić;)

w0jmar

Warto pamiętać że Tuwim był Żydem.

Przechrztem.


A tacy byli poddani ciężkiemu ostracyzmowi przez swoich pobratymców.


Ma to tyle znaczenie że tacy mocno cisnęli i ośmieszali swoich pobratymców.

Była to reakcja obronna ale ich działania budowały opinie o Polakach jakoby wszyscy nienawidzili i wyśmiewali Żydów

DiscoKhan

@w0jmar a propos szczania do zlewu...

splash545

@KatieWee to się nasz @entropy_ na debiucie nie popisał. Za to Ty w zastępstwie dałaś radę, wiersz bardzo ładny

KatieWee

@UmytaPacha dobry! Tak, ta edycja będzie trochę krótsza.

Zaloguj się aby komentować