@Solar cierpliwości. Moja mieszkała rok pod łóżkiem, po kilku latach jest największym przytulasem, jakiego ten świat widział. Pamiętaj, żeby kota nie wkurzać. Nie klepać, nie łapać/dotykac za ogon, za łapki. Wyciągać rękę i nią nie ruszać, niech sobie powącha, wybada zapach. Jeśli przyniesiesz coś nowego do domu to kot może na to nasikac bo chce "przekazac" wasz/swój zapach na coś, co jest obce. Nowe rzeczy warto chować na jakiś czas w miejscu, do którego kot nie ma dostępu by nabrały waszego zapachu. Jak już bardziej się oswoi to zapewnij mu jakiś punkt obserwacyjny typu drapak, półkę tylko dla niego. Moja kota długo się do nas przyzwyczajała ale warto było