Dwa tygodnie temu mówiłem że idę w las straszyć grzybiarz w stroju ala cosplay, więc muszę się pochwalić że udało mi się to zrobić. Były to przymiarki, była to bardziej próba ale mam nadzieję że przede wszystkim rozpoczęcie przygody. Już udało mi się namówić mamę moją na współpracę (wolała by wnuka ale jeszcze mam czas, 38 lat to dalej młodość) przede wszystkim podczas wyprawy pogadaliśmy sobie szczerze o życiu, o komforcie psychicznym i o metodach na walki z problemami.
#fantasy
Po wszystkim czuję się dobrze
