Duży supermarket wyłamał się z zakazu handlu w niedzielę. "Zakaz? Nic nie szkodzi"

Gdy wprowadzono zakaz niedzielnego handlu, niektóre markety wykazały się fantazją. Placówki pocztowe, wypożyczalnie książek i sprzętu sportowego — tak szukano sposobów na obejście przepisów. "Niedziela? Nic nie szkodzi. Zapraszamy" — ogłosił ostatnio sklep Eurospar w centrum Warszawy.

#wiadomoscipolska #handel

Fakt

Komentarze (15)

AndrzejZupa

Trzymam kciuki za czytelnictwo! 🙃

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@AndrzejZupa wszystkie powinny na ten wymysł świętojebliwego solidarucha mieć wylane od samego początku

MalyDiabel

No i bardzo dobrze, głupie przepisy to głupie obejście, trzymam kciuki za market w walce z ,,solidarnością"

owczareknietrzymryjski

Myślałem że wszystkie Spary zrobiły taki manewr. Karton książek w sklepie, stół i dwa krzesła. Ot cała czytelnia

serotonin_enjoyer

U nas w Bricomarche od dawna juz jest "czytelnia"

JackDaniels

@serotonin_enjoyer u mnie z kolei w Intermarche. Sam nawet robiąc porządki parę książek tam dorzuciłem, bo ludzie tak zawzięcie czytają, że mało co na półkach było

AndrzejZupa

Normalnie jak walka z systemem za komuny! ¯\_(ツ)_/¯ #jprdl

Kawa_uber_alles


I nie ma żadnej czytelni.

Normalnie otwarte

15ca70ec-ff46-4402-923b-77d3f35b08f4
MalyDiabel

@Kawa_uber_alles czytelnia może być taka że jest krzesło i regał/kosz z książkami, kojarzę z Brico.

30ohm

Znam też jedną taką czytelnio-kawiarnie, kolejki w niedziele od rana do wieczora.

WilczyApetyt

Pamiętam że u mnie w okolicy kilka Lewiatanów miało sekcję wypożyczania nart. C⁎⁎j w to, że w środku lata nikt na nartach raczej nie jeździ, ale kiełbę na grilla zawsze można było kupić. 😆

Artic

Dlaczego żabki nikt się nie czepia? Przecież to prawo dało im takiego boiska, że w zasadzie wykosiło konkurencję. Prawo pisane pod nich?

fisti

@Artic tak, Rydzyk jest udziałowcem żabki.

JackDaniels

@Artic ale w żabkach to nie siedzą akurat właściciele w te niedziele? Z tego co kojarzę to właściciel sklepu od zawsze może tyrać w niedziele, zakaz obejmuje tylko tych biednych, uciśnionych pracowników

serotonin_enjoyer

@JackDaniels W moim miescie jest sklep spożywczy w którym właśnie wlasciciele całą rodziną w niedziele i święta staja na kasie. Chyba im sie mocno opłaca bo pol miasta do nich zjezdza na zakupy. Oczywiscie glownie alkohol sie sprzedaje ale nawet rano świeży chleb mają. Na tygodniu normalnie pracownice pracują.

Zaloguj się aby komentować