Dlaczego Polacy nie chcą jeździć wynajmowanymi samochodami?

Dlaczego Polacy nie chcą jeździć wynajmowanymi samochodami?

www.portalsamorzadowy.pl
Od 2015 r. do 2022 r. polski rynek car-sharingu odnotował pięciokrotnie więcej nieudanych niż udanych wdrożeń - poinformował Polski Instytut Ekonomiczny (PIE). Przypomniał, że w marcu kolejna firma zdecydowała się na zawieszenie działalności.

PIE zauważył, że usługa wynajmu samochodu na krótki czas za pośrednictwem aplikacji (car-sharing) staje się coraz bardziej popularne w Europie i na świecie. Instytut, powołując się na dane Global Carsharing Telematics Market Report, podkreślił, że liczba użytkowników car-sharingu na świecie na koniec 2022 r. wyniosła 123,4 mln. [...]

Instytut wskazał, że wśród barier w rozwoju tego segmentu rynku w Polsce można wymienić wysokie koszty operacyjne, związane z eksploatacją, ubezpieczeniem i naprawami wypożyczanych samochodów. PIE podkreślił, że utrzymanie floty współdzielonych pojazdów może być o ok. 30 proc. droższe niż samochodów prywatnych. [...]

#wiadomoscipolska #transport #motoryzacja #carsharing #portalsamorzadowy
23

Komentarze (23)

Bo się boję, że ktoś napierdział z siedzenie.

@Mr.Mars Tymi samochodami jeżdżą tylko "banany", nikogo w "poważnym" wieku nie widziałem w takim samochodzie ani razu. Sam nie wyobrażam sobie wsiąść do takiego samochodu. Czytałem w jednym portalu raport, że dwóch panów robi sobie dobrze na parkingu w jednym z takich samochodów. Ja osobiście wolę jechać komunikacją miejską, niż takim pojazdem.

Bo nie zawsze są dostepne, trzeba szukać. I tak, pewnie w większości przypadków się znajdzie, jednak czasami nie. I zgodnie z Prawami Murphiego będzie to wtedy kiedy auto będzie naprawdę potrzebne. Dodatkowo są to usługi dosyć drogie.

@Mr.Mars bo są skrajnie drogie. Raz zapłaciłem chyba 100 zł za przewiezienie mebli 10 kilometrów vanem.

@Amhon Dokładnie, lepiej już wziąć kogoś z olxa z busem kto przewiezie gabaryty niż samemu się z tym pierdzielić za podobne pieniądze.

Bo taniej uberem. Pozdrawiam.

Bo taki Panek robił ludzi w c⁎⁎ja i tani wynajem robi się drogi XD

@Mr.Mars

Mam, to nie wynajmuję.

A gdybym nie miał, to bym kupił. Po co mam wynajmować, jak mogę kupić?

@HmmJakiWybracNick żeby mieć w dupie serwisowanie i przechowywanie kiedy go nie potrzebujesz

@HmmJakiWybracNick skoro byś nie miał, to może nie byłoby cię na to stać?

@HunteX Brałbym to na co mnie stać. Za 5k można kupić Yarisa albo Jazza. Może gnije, ale jeździ.

@Yoghass Przechowywanie to już dość indywidualna sprawa, ja miałem przypisane miejsce w garażu podziemnym, więc nawet jeśli nie miałbym samochodu, to musiałbym je kupić. Co do serwisowania, to też trochę indywidualna sprawa, w moim przypadku to raz na rok olej + filtry + to co mówi instrukcja.

@HmmJakiWybracNick co najmniej kilkadziesiąt tysięcy osób które wynajmują max pokój we Wrocławiu nie mają funduszy ani dostępu do miejsca w garażu, które "musieliby kupić". Za to na transport czegoś większego przydałby sie samochód czasem. Najwyraźniej potrzeba szybkiego wynajmu samochodu na minuty nie okazała się tak częsta i paląca, żeby skompensować koszty usługodawcy.

Z sharingu hulajnoga to max na co mogę przystać xD

Dlaczego Polacy nie chcą jeździć wynajmowanymi samochodami?


Bo w porównaniu z takim USA mamy bardzo dobrą komunikację miejską, spoko sieć pociągów i busików. To nie tak jak w USiA, że musisz mieć auto aby gdziekolwiek się dostać.

Zapytacie - A co z miasteczkami bez połączeń autobusowych i komunikacji miejskiej? Tam raczej nikt nie będzie płacił za najem auta. Wybierze starą Astrę czy Golfa za 3000zł co naprawi to młotkiem na podwórku.

I bardzo dobrze. Wszystko ma być sharowane, w abonamencie a ty masz nie mieć nic. Nie z Polakami te uwłaczanie finansowe.

Lepiej mieć wypierdzianego golfa 3 ale własnego.

W 2017 gdy się pojawił Panek to był prawdziwy sztos, zwlasza w konkurencji cenowej z przewozami osobowymi, potem się popsuło, pojawienie się bolta i innych klonów ubera walczących ceną zmieniło układ sił, sam Panek podrożał i popsuł aplikację co do reszty dobiło te usługę

To się chyba biznes plan rozjechał. Taksowki np w Warszawie były bardzo drogie i wtedy to miało sens. Ale po przyjściu bolta ubiera ceny spadły dość drastycznie i stały się konkurencyjne do swietnej i tak komunikacji publicznej. (Kupujesz jeden bilet i jedziesz tramwajem, metrem, autobusem) i żadnych problemów z parkowaniem.


Ten system po prostu został wyparty


Jeszcze gdyby PKP poprawiono to w ogóle byłby sztos. I tak z Warszawy do Gdańska można być w 3 godz i to w prime time wakacji zamiast się bujać w korkach i myśleć gdzie znowu postawie samochod

@Mr.Mars


Instytut wskazał, że wśród barier w rozwoju tego segmentu rynku w Polsce można wymienić wysokie koszty operacyjne, związane z eksploatacją, ubezpieczeniem i naprawami wypożyczanych samochodów. PIE podkreślił, że utrzymanie floty współdzielonych pojazdów może być o ok. 30 proc. droższe niż samochodów prywatnych. [...]

Ciekawe, zakup ubezpieczenia hurtem jak i serwis floty droższy niż w detalu?

@Syster: z innych źródeł kojarzę, że samochody na minuty miały dużo większą ilość szkód - ludzie albo ich nie szanowali albo mieli problem z opanowaniem samochodu. Wtedy "hurt" nie pomoże.

Były dość drogie w porównaniu do przejazdów z kierowcą.

Bo taniej i latwiej zamowic ubera czy cos w tym stylu.

Podobnie dostawczaki stojace pod ikea czy innymi marketsmi budowalnymi.

Cenowo lepiej wyjdzie zamowic transport, a jesli to wyjatkowo duzo zaprawy, to mozna jeszcze z wniesieniem. Zodyn operator carsharingu tego nie oferuje. Zodyn.

Słyszałem o historii, jak typ trzymał sobie Panka na podjeździe za miastem i używał do usług taxi. Jak dostawał zlecenie, to wynajmował w apce i wtedy tylko płacił.

Zaloguj się aby komentować