@domofon Szanuję, bardzo podoba mi się tamten okres Volvo. Jak na tamte lata, 440 i 460 miały duże spektrum konfiguracji wyposażenia, szczególnie w porównaniu do konkurencji w swoim segmencie. ABS, kontrola trakcji, elektryczna regulacja foteli, szyb, podgrzewane siedzenia, klima, 5-biegowy automat, pamięć foteli, wbudowane i opuszczane z tylnej kanapy foteliki dla dzieci.
Szkoda, że w coupe z tamtego okresu nie wykorzystali potencjału na ładne, trzydrzwiowe auto (aczkolwiek to tylko moja opinia). Z coupe natomiast uwielbiam C70 i rozważałem długo zakup, ale zdecydowałem się na inną kupejke.
Sam miałem szansę odziedziczyć Volvo 740 po dziadku (rok produkcji na pewno przed 90tymi, diesel). Niestety koniec końców, dostał je ktoś inny z rodziny. Piękna maszyna, kojarzy mi się z wyjazdami na wakacje i permanentnym zapachem waniliowego Wunder-Brauna w środku
@Heterodyna: UFO jest całkiem spoko, jedyny model, który wydaje mi się absurdalny, to ten z potrójnym wydechem umiejscowionym na środku ^^
Natomiast co do Mazdy 6 - agresywny grill robi robotę, do tego podobają mi się te śliczne zakrzywienia na nadwoziu i ogólna spójność. 3 gen. po lifcie to już w ogóle przekocur, za takie pieniądze to chyba jeden z lepszych wyborów w tej klasie, szczególnie, że jest ponoć dość mało awaryjna.
Natomiast pierwsza "szóstka" to taki generyczny samochód segmentu D. Na zewnątrz jeszcze jakoś to wyglądało, ale w środku średnio, takie pomieszanie Renault (wyloty powietrza) z Fiatem Ducato (zegary w uboższych wersjach), na dodatek trzeszczy wszędzie, gdzie tylko możliwe po kilku latach. Jeździłem chwilę służbowym i było "meh".
@SuperSzturmowiec: Ta Yariska jest świetnym przykładem auta, które w latach 90' było po prostu brzydkim kaczątkiem, natomiast po 2015 przemieniło się w dorodnego łabędzia. Tak samo jak Mercedes A klasa po 2012, czy Ford Fiesta po 2016