Czy po­żą­dasz po­chwa­ły czło­wie­ka, który w jed­nej go­dzi­nie trzy razy sam sie­bie prze­kli­na? Czy chcesz po­do­bać się czło­wie­ko­wi, który sam sobie się nie po­do­ba?


Marek Aureliusz, Rozmyślania

#stoicyzm

a2ab3975-7b65-411d-989f-4fe9598ffdc5

Komentarze (9)

syriusz

@splash545 a czemu nie? czy jeśli ktoś nie lubi siebie to znaczy że jego zdanie nie ma żadnego znaczenia i że nie możemy chcieć być przez niego lubiani?

syriusz

@AdelbertVonBimberstein bzdury

VikingKing

@syriusz nie ma osoby bliższej, jak Ty sam sobie, wiec jeżeli nie potrafisz z samym sobą dojść do konsensusu i siebie nienawidzisz, to szczera i pozytywna relacja z innym człowiekiem jest wręcz poza Twoim pojmowaniem.

zboinek

@VikingKing a co jeśli rzeczywiście siebie nie lubisz bo wiesz jaki jesteś zjebany, ale za to doceniasz ta drugą osobę bo widzisz jak jest wartościową?

conradowl

@zboinek ale w cytacie chodzi o to, że nie należy u takich ludzi (którzy siebie nienawidzą, nie potrafią się ogarnąć) szukać uznania i pochwały. Jak ktoś nie lubi siebie to może kogoś innego doceniać. Natomiast ktoś „normalny" nie powinien szukać uznania u „zjebanych". Fajnie jak ktoś potrafi dostrzec w kimś dobro. Ale pochwał powinno się szukać u kogoś lepszego od siebie - bo to wtedy więcej znaczy. Ktoś mądrzejszy cię pochwali to jest to warte uwagi, ktoś głupszy... Cóż, dla takiego kogoś zwykłe czyny mogą być warte uznania, a wtedy w człowieku może się wyhodować pycha i ego. Uznania trzeba szukać u lepszych od siebie - wtedy to ma wartość.

Tak to widzę.

Mikel

@zboinek 

Popatrz na to z drugiej strony. Hipotetyczna sytuacja:


Mam kolegę który ciągle narzeka. Ma ksywę kłapouchy. Potrafi szepnąć miłe słówko mimo tego że sam uważa się za ciamajdę. Mimo wszystko wszyscy dookoła go lubią - mają może trochę dosyć narzekania, ale ogólnie to prawy i spoko ziomeczek.


Jeżeli ten Kłapouchy pochwali Cię za wczorajszy mecz w którym grałeś to nie znaczy że nie powinniśmy przyjąć tego komplementu.

Zwróć jednak uwagę że to komplement od osoby która ma zaburzone postrzeganie tego co należy doceniać. Każdy w grupie lubi tego ziomka a mimo wszystko on uważa się za kogoś gorszego sortu. Popełnia błąd w swojej percepcji, kim jest i ile jest warty. Skąd wiesz że nie popełnia tego samego błędu, komentując wczorajszy mecz?


Kolejny, bardziej bezpośredni przykład to brzydka koleżanka komplementująca swoją ładną przyjaciółkę (dziewczyny często dobierają się w takie pary). Czy ten komplement od osoby która czuje się słabszym ogniwem - jest opinią opisującą rzeczywistość czy jest próbą upodobania się swojej ładnej koleżance?

splash545

@syriusz @AdelbertVonBimberstein @zboinek @conradowl @Mikel

No tak ogólnie jeśli weźmiemy szerszy kontekst, czyli nauczania stoików, to w tym cytacie chodzi o to, żeby nie szukać potwierdzenia swoich działań u innych osób. Nigdy nie wiemy, co kto ma w głowie, wiemy tylko to co my mamy - oczywiście jeśli prowadzimy przemyślane życie.

Wszystko co robisz powinno się robić uprzednio to analizując, a później powinnyśmy rozliczać sami siebie z własnych działań. To co robisz masz robić w zgodzie z sobą samym i tylko ty sam masz wpływać na swoje decyzje, jak i na poziom swojego zadowolenia i szczęścia. Nie uzależniaj tego od czyjejś pochwały, bo co Ci po pochwale kogoś, kto może sam siebie nie lubić.

Oczywiście można przyjmować komplementy od innych i możemy chcieć być lubieni przez innych, ale jeśli tych komplementów nie dostaniemy, albo jednak nie będziemy lubiani, to wcale nie musimy się czuć z tego powodu gorzej.


A jeśli sam siebie nie lubisz, czy nie jesteś pewny swoich działań i szukasz u innych potwierdzenia, to sygnał do tego, żeby zmienić swoje życie. Przepracować swoje problemy, tak żeby czuć się z sobą dobrze i móc na sobie polegać.


Żeby nie było, nie chodzi tu też o to, żeby nie cenić innych ludzi i nie wchodzić z nimi w głębsze relacje. Jak najbardziej można to robić, bo relacje z innymi ludźmi potrafią być wartościowe i są nam potrzebne. Tylko znów nawet jeśli mamy z kimś wartościową głęboką relacje, z kimś kogo cenimy i liczymy się z jego zdaniem, to i tak nie powinniśmy cenić jego zdania/pochwały wyżej niż swojego. Bo nie powinno się oddawać kluczy do swojego szczęścia nikomu, tylko od nas powinno zależeć czy się czujemy dobrze, czy nie.

Zaloguj się aby komentować