Czy Cinquecento może być samochodem osobowo -towarowym? Oczywiście! Moje fiacisko przewiozło dzisiaj z odległej Ikei niemałe biurko, komodę, stolik nocny i jeszcze parę drobiazgów. Inna rzecz, że jedna z paczek wbijała mi się w bark w czasie kierowania dyliżansem
Sąsiadka widząc mnie kiprującego towar pod blokiem zaczęła wspominać wyprawy maluchem w 4 osoby i z namiotami.
I właśnie po to kupiłem taki samochodzik - daje mi dużo frajdy, budzi już czasem zainteresowanie i przenosi do dawnych czasów. A chcąc docenić fiacika to chciałem go tu publicznie pochwalić
PS w bonusie fotos z niedzielnej wizyty w Kluczkowicach koło pałacu.


