Czy był tu ktoś, kto stał się w pełni usatysfakcjonowany ze swoich perfum?


Po prostu stwierdził, że ten zapach jest świetny, nie nudzi się i nie będzie kupował większej ilość perfum.


#perfumy

Komentarze (13)

BND

@jmuhha To tak nie działa ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)

Tapporauta

To tak nie działa. Zawsze jest coś nowego do spróbowania. Aktualnie trzymam stałą kolekcję od ponad roku, ale jak będą fundusze i chęci to za rok czy dwa znowu coś dobiorę :)

minaret

@jmuhha

i nie będzie kupował większej ilość perfum.

Myślę że do tego momentu całkiem sporo osób z tagu kiwalo głową i się zgadzało XD

saradonin_redux

Tak, z tego co wiem to @AdelbertVonBimberstein jest zadowolony z Bonda Tytoń whisky cedr

AdelbertVonBimberstein

@saradonin_redux tak, nie ma bardziej eleganckiego zapachu.

Cris80

@jmuhha no nie, to nie tak, ja już chyba trzeci raz przebudowuje gruntownie kolekcje, a że jestem flakoniarz to wiele wlatuje i czasami tyle samo lub więcej wylatuje i tak w kółko.

A jeśli masz na myśli perfumowego Graala to każdy jakiegoś tam ma,i bez względu jak wygląda i zmienia się kolekcja to taki zapach zawsze musi się w niej znaleźć, ale to nie wpływa na poznawanie nowych zapachów

Grzesinek

@jmuhha Tak. Ja jestem w pełni usatysfakcjonowany ze swojego zbioru i jak sobie powiedziałem 2 lata temu że nic nie kupię przez rok tak się dalej tego trzymam.

BND

@Grzesinek Za to kolekcja palce wąchać!

Barcol

@jmuhha Tak, ja już byłem w tym stanie jakieś siedem razy. Raz to chyba nawet na cały tydzień

dziadekmarian

@jmuhha Ja chciałbym Cię zapytać o nazwy tych 11 odlewek oraz ile z tego na dzień dzisiejszy Ci się spodobało. Zdecydowanie są jakieś rozdziały w tym hobby. Z początku wiele zapachów podoba nam się przez kilka użyć, oczarowuje na chwilę. I da się w tej fazie trafić coś, co pozostanie z nami na lata. Jednak moim zdaniem nie warto ze wszystkiego, co nas oczaruje, robić od razu flakonu - zwłaszcza przez pierwszy rok zabawy. To czas kwitnienia pasji, rozglądania się. Co krok wpada się na coś, czego się nie spodziewaliśmy (czy to w pozytywnym czy też negatywnym sensie); zmienia się podejście, zmieniają się oczekiwania. Umysł potrzebuje czasu, by pójść dalej. Czy da się zamknąć kolekcję w rok? Na pewno nie. Sprzedawaj to, co nie do końca Cię satysfakcjonuje, choćby z małą stratą finansową, i szukaj dalej. Na pewno znajdzie się ktoś, kto tego poszukuje; są grupy na różnych poziomach zaawansowania i nie powinno być problemu z amortyzacją kosztów poniesionych za zakupowe błędy. Niektóre zapachy będą potrzebować kilku prób, żeby je zaakceptować - nie wszystko jest takie, jakie nam się z początku wydaje, zmysły również potrzebują czasu. Kupuj, sprzedawaj, zrób sobie bazę testowanych zapachów na Parfumo (serio, to ważne) i patrz, które ścieżki dokąd Cię prowadzą. Którymi warto iść, a które na razie porzucić. Im dalej, tym więcej rzeczy będzie Cię cieszyć. Zmieni się podejście do samej jakości, poszerzy tolerancja na różne style. Świetnych zapachów jest na pewno więcej niż mamy na to czasu.

saradonin_redux

@dziadekmarian i jeszcze chciałbym wiedzieć dlaczego wśród tych 11 odlewek nie ma Vi et Armis

Zaloguj się aby komentować