Czolem Socjaluszki! Podzielę się z wami wrażeniami z ostatniej podróży do znajomego w Norwegii. Nigdy w tym kraju nie byłem, ale spodziewałem się socjaluszej dystopii i musze powiedzieć ze się nie zawiodłem. Ale po kolei. Znajomy wyjechał tam kilka lat temu i jest programista. Wynajmuje kawalerke w Oslo za około polowe swojej pensji, wcześniej wynajmował pokój ale wolał być na swoim. Ogólnie Norwegia sprawia wrażenie mocnego zadupia. Oslo w porównaniu do Warszawy wyglada jak jakieś Suwałki. Pierwsze wrażenie - drożyzna. Ceny jakieś 3-4 razy wyższe niż w Polsce i ze 2 razy wyższe niż w UK. Chciałem jakaś flaszkę kupić na wieczor ale okazało się ze trzeba jechać do specjalnego rządowego sklepu gdzie butelka najtańszej wódki kosztuje 150 złotych a popularne whisky to wydatek 500 złotych Ale ile tam się zarabia!!! Krzykną zaraz socjaluszki. Otóż tu jest najlepsze- jako programista typ zarabia tyle co programista w Polsce, jakies 15k na rękę Niewiele więcej niż sklepowa bo w tym komuszym systemie premiuje się ludzi pracy jak za najczarniejszych lat PRL - po co się uczyć jak i tak zarobisz tyle samo efekt taki ze Patryk liczył w sklepie każda koronę i bardzo ostrożnie wkładał do koszyka produkty. Swoją droga cena najtańszego piwka 4 procent to 17 pln w lokalnym sklepie efekt jest taki ze co drugi Norweg pędzi bimber w domu bo nie jest debilem żeby tyle płacić, nawet biorąc pod uwagę wysokie średnie wyplaty w tym kraju. Co się zaś tyczy Norwegów, dziwny miks nordyckich i takich typowo słowińskich poczciwych mordek Nie wiem, może to byli Polacy na robotach częściowo. Norwegowie niezbyt otwarci czy rozmowni, skwaszone maja mordy a do tego nie lubia specjalnie Polaków. Maja ich za koni pociągowych i pracowników fizycznych. Trochę jak to opisywała ta babka w swojej książce „Nie jestem twoim Polakiem” ogólnie szkoda mi się zrobiło Patryka i wzialem go do restauracji na żarcie, strasznie się bronił ze nie, ze woli sobie nagotować domowego, ale jak powiedziałem ze zapłacę to bardzo ochoczo jednak się zgodził. W restauracji wzialem go na poważna męska rozmowę. Patryk - mówię - czy ty się z własnym Wackiem na łby pozamieniałes? Po kiego ty siedzisz w tym qrwimdołku? Przecież w Polsce zarobisz tyle samo jak nie więcej, nie wieje non stop, nikt cię nie wyzywa od polaczkow, nikt ci nie sprawdza ze flaszkę kupiłeś i nie musisz po nią jechać 100 km. Patryk się zacietrzewil jak na socjaluszka przystało, poczerwieniał na baniaku niczym flaga Kraju Rad i coś tam zaczął bełkotać ze PiS to tamto, i ze klimat się ociepla a tam sa elektrownie wodne, on nie chce zginac z gorąca Ogólnie taki typowy komuszy bełkot rodem z Wysokich Obcasow czy innego gowna. Zapłaciłem, wróciliśmy do kawalerki, trzasłem drzwiami, pierdlem, zyglem i wyszlem. Bo komuszków nie zniese.

#bekazlewactwa #norwegia
maximilianan

@ocokaman co ty kupowałeś, że ceny były aż tak wysokie?


Ogólnie to ja byłem tym Patrykiem, biednym programistą żyjącym w norweskiej kawalerce w zachodniej Europie najbardziej podoba mi się to, że nie ma takiej różnicy w płacy dla klepaczy kodu

ocokaman

@maximilianan takie są tam ceny.

a mi się to nie podoba. Po co mam się uczyc, rozwijać całe życie jak sklepowa zarobi 10 procent mniej?

maximilianan

@ocokaman nie musisz się uczyć i zostać sklepową, poza tym zarobki informatyków zaczynają się w okolicach średniej krajowej, a kończą na kilku milionach koron rocznie na najwyższych stanowiskach. Mi jako inżynierowi proponowano milion koron rocznie i mogło być lepiej.

ocokaman

@maximilianan czyli tyle co w Polsce tylko w Polsce jest 4 krotnie taniej

maximilianan

@ocokaman za to można odłożyć -500 złotych miesięcznie, a w Norwegii +5000 (ja tak miesięcznie odkładam w sumie nie mając ograniczeń w wydawaniu)

ocokaman

@maximilianan jak zarabiajac w polsce 50k miesiecznie można odłożyć 500 zł? Chyba 45000

maximilianan

@ocokaman ty tak na serio?

ocokaman

@maximilianan co na serio? Te twoje milion koron rocznie to można spokojnie dostać w Polsce bez wyjeżdżania do jakiejś zapyzialej Norwegii, i odłożyć kilkadziesiąt tysięcy co miesiąc . Co ty pie**lisz o jakichś 500 zł. Tyle to chyba bezdomny odkłada.

maximilianan

@ocokaman 450k zł to taki banał? XD

A dobra, trollujesz i to jeszcze słabo, ale ok. Jak coś to mi ten milion proponowali na umowie o pracę, bez b2b

Fausto

Potwierdzam, byłem ta flaszka.

EnergiaSwobodna

@Fausto o nie, zagrał kartą 'kolega programista' xD

koszotorobur

@ocokaman - no ale chociaż pozwiedzałeś coś - bo jeśli chodzi o naturę to to piękny kraj jest

ocokaman

@koszotorobur tak - natura jest piękna ale to nie zasługa Norwegów. Tylko pizga jak w kieleckiem

AdelbertVonBimberstein

@ocokaman a potem się obudziłeś a tu łóżko zasrane.

(Btw. Najtańsze piwo 4.5 procent to 27 koron-znajdziesz i taniej- czyli po obecnym kursie 10.80 zł. No ale to świadczy o twoim standardzie życia, że nie możesz się nachlać jak świnia?)

I nie, sprzedawczyni w sklepie nie zarabia tyle co programista. Chyba że jesteś słabym programistą.

ocokaman

@AdelbertVonBimberstein wole sam decydować czy chce czy nie chce się nachlac a nie ze zjebane komuchy z administracji mi będą mówiły. Widocznie masz mentalność niewolnika ze cinto pasuje. Ale w sumie trzeba być niewolnikiem żeby tam jechać garowac za te nedzne grosze. W tamtym sklepie było po 17. Może w twoim jest po 11 - to i tak idiotyzm, w Polsce masz za 2.50.


zarabia niewiele mniej.

AdelbertVonBimberstein

@ocokaman w moim w Polsce są po 4 zł. Ładnie naciągasz fakty: złotówka w tę i w tamtą to już daje dwa złote. Co nie zmienia faktu, że za Kraft na górze Ulriken zapłaciłem prawie 60 zł. W sklepach kiwi, xtra i spar ceny są raczej równe i w zakresie 25-30 nok za zwykłego lagera. Nadal masz możliwość zdecydowania: pół litra wódki w Vinmonopolet to ok. 80 zł. Nikt ci nie zabrania zakupu a pracujesz na to godzinę.

A że ceny w innych krajach niższe? Przeprowadź się do Zimbabwe będzie jeszcze taniej.

ocokaman

@AdelbertVonBimberstein No widzisz ty na flaszkę pracujesz godzine w Norwegii a ja 5 minut w Polsce. Ale nawet na minimalnej w Polsce zarobisz w godzine na flaszkę. Wiec pokiego siedzieć na tym zadupiu wśród ludzi którzy wami gardzą ? Trzeba strasznie kochać pieniądze


nie, w Zimbabwe nie będzie taniej, produkty importowane w Afryce są bardzo drogie.

maximilianan

@AdelbertVonBimberstein nie no, w Zimbabwe te produkty kosztują miliony ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ocokaman

@maximilianan kosztują dużo drożej niż w Polsce, bo trzeba je importować z Europy. Polska to jeden z najtańszych krajów na świecie.

maximilianan

@ocokaman chyba nie załapałeś

01ba300a-7b8d-4ae2-974c-ed734109c026
ocokaman

@AdelbertVonBimberstein w biedronce właśnie sprawdziłem na stronie jest Harnaś po 1.99 za 500 ml, albo mały Lech czy Tyskie 330 ml po 1.99. 7-8 razy taniej niż w Norwegii. Trzeba bardzo lubić być dymanym by tam żyć.

AdelbertVonBimberstein

@ocokaman trzeba bardzo lubić być dymanym (oddaje twoją logiką) żeby żyć w Polsce.

Za 400 gram serka wiejskiego (nie jesteśmy patologią nie? Indeks harnasia nas nie interesuje.) Płacę 29 koron= 11.60. Niby 2, 2.5 raza drożej niż w Polsce nie? No ale nie kupisz w Polsce serka wiejskiego tej jakości- bez grama wody- możesz go odwrócić do góry nogami i nie wyleci z pudełka. Płacisz za produkt a nie za wodę. W sumie wychodzi na to samo.

Nie będę twierdził, że jedzenie w Norwegii jest tanie- bo to nie jest prawda. Jest za to jakościowo nieporównywalnie lepsze- mniej przetworzone- co przekłada się zdecydowanie na zdrowsze, szczuplejsze społeczeństwo.

Obecnie na wyżywienie w Norwegii wydaje miesięcznie około 1800-2000 zł- nie żałując sobie. Gotuję dużo azjatyckiej kuchni i za sos sojowy dobrej jakości płacę mniej niż w Polsce. xD

Z resztą mieliśmy już tę rozmowę na którymś twoim multi, nie?

Edit. Znalazłem: Leon, Jan Kowalski, Kreciola. Jesteś dowodem gościu na reinkarnacje. Uważaj bo następny etap to może być żuk gnojarz.

EnergiaSwobodna

@AdelbertVonBimberstein to serio ten chlor? W sumie coś mi śmierdziało tanią prowokacją

Jim_Morrison

Byłem w Norwegii i powiem jedno - pierdolisz.

ocokaman

@Jim_Morrison bluznisz tymi słowy

Stashqo

@ocokaman wpis od początku wyglada jakbyś pojechał tam nie w odwiedziny ani zwiedzać a jakieś swoje kompleksy leczyć i frustracje wylewać.


Zmusilem się jednak doczytać do końca i stwierdzam, że raczej w ogóle tam nie byłeś bo za dużo z dupy informacji i powtarzanych po stokroć stereotypów niz prawdziwych obserwacji. Nie napisałeś zupełnie nic nowego, wszystko co piszesz to przeklejka z neta.

Ziemniakomat

Ceny żywności będą wysokie, bo w Norwegii nie da się prowadzić porządnego rolnictwa XD

Zaloguj się aby komentować