Czasem moja robota przypomina cyrk, pewnie nie ja jeden tak mam.

Firma wprowadziła do oferty nową gamę produktów, niestety, wszyscy zgodnie stwierdziliśmy że cena produktów jest zbyt wygórowana i nie wróżyliśmu temu sukcesu. Oczywiście, centrala twierdziła że cena odzwierciedla zalety produktu.


Minął miesiąc, zero sprzedaży w naszym oddziale, minimalna w całej sieci. No więc centrala pyta co jest problemem. Wszystkie oddziały raportują to samo. Cena zbyt wysoka.


Centrala po analizie wszystkich maili z oddziału, ładnymi słowami stwierdziła, że to nie cena jest problemem a nieumiejętność sprzedawców i zatrudnili jakiegoś coacha, który miał Nas nauczyć "rozbijania ceny" dla klienta.


Mija jakiś czas, efekt szkolenia taki sam. Minimalna sprzedaż w całej sieci. Znów narada, znów wszyscy stwierdzają że cena jest za wysoka. Centrala stwierdza jednak, że to nie cena jest za wysoka a winę za brak sprzedaży, jest niewłaściwa ekspozycja towaru. W celu poprawy sprawy, zatrudniają projektanta, który wymyśla nowy layout dla towaru. (Swoją drogą, w prywatnej rozmowie, pan projektant sam stwierdza że cena jest stanowczo za duża, ale jemu zapłacili za nową ekspozycję a nie za to by mówić oczywistości).


Mija kolejny miesiąc, znów bez zmian. W końcu centrala się ugina i obniża cenę. Szok, niedowierzanie, sprzedaż ruszyła z kopyta. Niestety po dwóch tygodniach promocja została zawieszona i cena powróciła do dawnej wygórowanej. Znów panika w centrali i zastanawianie się co jest przyczyną spadku sprzedaży.


#zalesie #gownowpis

Komentarze (11)

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Dalian "firma" czytaj jakiś executive jełop na górze zrobi wszystko, przepali każdą ilość czasu i pieniędzy, żeby tylko nie przyznać się do błędu

Dalian

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Ogółem przyszedł do Nas chłop, który ma rozwinąć sprzedaż offline i to jakie cyrki odstawia to naprawdę głowa mała.

Jeden z przykładów to co tygodniowe podsumowanie tygodnia na teams ze wszystkimi kierownikami. Zamiast jeden konkretny mail z założeniami na dany tydzień, to dwugodzinne kazanie i jeszcze te takie sztuczne "Dobrze to ująłeś Wojtku", "Słuszna uwaga, Marki" to wszystko aż bije sztucznością.

30ohm

@Dalian typowe korpo pierdolenie o niczym aby pokazać że jest do czegoś potrzebny bo normalnie by leciał za coś takiego.

Dalian

@30ohm Ogółem to dużo racji miał ten projektant. On jest nowy, musi zabłysnąć jakimś pomysłem, a nie tym że stwierdzi coś co każdy wie.

Giban

@Dalian Jezu, jak to słyszę, to mi się włos jeży i mam flashbacki jak z Wietnamu... Nigdy więcej korpo

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Dalian typowe korpospotkanie jest typowe. U mnie jest to samo i wszędzie indziej jest to samo- spędy ludzi na jakichś teamsach po kilkanaście/dziesiąt/set osób, poklepywanie się po pleckach, ta fałszywa atmosfera słodkopierdzącego "koleżeństwa", "uśmiechu" i innego udawania, że wszyscy są najlepszymi przyjaciółmi. Gorliwe kiwanie głową. Wymyślanie fikołków lingwistycznych, żeby powiedzieć "jest chujowo" tak, żeby jakiś inny jełop się nie obruszył, bo przecież propaganda sukcesu na pełnej, firma nie ma problemów tylko wyzwania, tak samo jak nie ma strat tylko okazje. I tak ze wszystkim, wszędzie, zawsze.


A wszystko to cytując klasyka mogłoby być pierdolonym mailem albo innym excelem wystawionym na sharepoincie do uzupełnienia no tylko wtedy szybko by się okazało, że całą tą rozrośniętą kadrę managerską na wszystkich szczeblach możnaby było obciąć o 30-50% i robota jeszcze by przyspieszyła, bo zespoły wreszcie same by się organizowały i skupiały na robieniu faktycznej roboty, którą dostają, a nie debilnych spotkankach, na których się dyskutuje jak dyskutować żeby dyskutować.

Dalian

@NiebieskiSzpadelNihilizmu To mi nasuwa taką historię. Przyjechał do Nas dyrektor logistyki, small talk i po chwili pyta jak podoba się Nam nowa funkcjonalność programu, tzw. FIFO. Nasz kierownik się trochę zapędził i określił tego kto to wymyślił mianem debila, bo w przypadku gdy klient musi otrzymać całość zamówienia z jednej partii, to ta funkcjonalność się po prostu nie sprawdza. Tu jeszcze cytat z jego wypowiedzi: "To jakiś debil wymyślił, którego przyjęli i zapomnieli zwolnić" na co dyrektor ze śmiertelną powagą odpowiada: "To ja to wymyśliłem" xD

Ps. Funkcja została w programie, jednak nikt z tego nie korzysta.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Dalian no i widzisz- IMO gdyby każdy taki geniusz "dodający usprawnienia" bez wcześniejszego poważnego researchu za każdym razem słuchał prawdę o sobie i swoich pomysłach, to ich ilość by się drastycznie zmniejszyła. No a że w takich korpo jest propaganda sukcesu i każdemu trzeba bezwarunkowo przyklaskiwać, to sobie żyją w tej banieczce własnych pierdów, przekonani o swojej nieomylności i jak w końcu ktoś raz głośno powie, że to debilizm, to jest święte oburzenie na typa, który to powiedział. Nawet jeśli to ekspert, który robi w temacie 20 lat.

kodyak

xD korpo. Ja już nauczyłem się oddzielać swoje życie od głupot korpo. Nie można się tym przejmować. Pytają to trzeba zgłaszać jak maszyna i w sumie tego tylko oczekują. Niby tak twoja kreatywność jest ważna ale tak naprawdę to chcą tylko wykonanie zadania i nieważne jakim gównem to zatkasz.


Aż mi się przypomniał kawał o kajakarzach


https://m.joemonster.org/amp/art/11982

WujekAlien

@Dalian paradoksalnie przyznanie się do złego pozycjowania produktu cenowo jest dość trudne, bo może iść za tym kasa wydana na wprowadzenie produktu, materiały i inne składowe. Ale po to się robi rozeznanie rynku, żeby nie wtopić kasy przed wypuszczeniem produktu.


Moja firma też wypuściła produkt premium, który ma lepszy skład, lepsze materiały i zatrudniła sztab ludzi do kampanii marketingowej, opakowanie ma kolorki premium, co może pójść nie tak? Jest to produkt z branży medycznej, codziennego użytku i nikt nie wpadł na pomysł, że nie każdego będzie na to stać. Szczególnie, że nikt nie wie, że używasz wersji premium, dopóki im o tym nie powiesz.

Dalian

@WujekAlien Nie wiem kto i Nas robił takie rozpoznanie, ale mamy podobny produkt, w zdecydowanie niższej cenie a różnica jest tylko w szerokości (nowy jest przez pół węższy za to droższy), przez co klienci decydują się na tańszy produkt.

Zaloguj się aby komentować