Ćwiczone
Gorzej poszło mi wyciskanie na ławce skośnej. Ostatnim razem z tym samym ciężarem było 8-8-7 powtórzeń, dziś zaś 8-7-7 i to z prawdziwą walką o każde powtórzenie powyżej 4 w 2 i 3 serii. Mam strasznie słabe ręce i w ogóle nie robię w tym ćwiczeniu postępów.
Oczywiście tam, gdzie na screenie ćwiczenie jest z hantlami ciężar trzeba podzielić na dwa.
Spamuję z treningiem, więc kolejny raz zaspamuję też z wynikami na wadze. W porównaniu z poprzednim, bardzo nieudanym tygodniem, waga dość dobrze szła mi w dół. Jeśli nic nie zepsuję, to jeszcze w tym miesiącu wrócę do 56 kg. Chyba nie będę schodzić niżej, bo okazuje się to dla mnie nie do utrzymania. Z drugiej strony - może sobie to tylko "wmawiam", ale wydaje mi się, że wyglądam nawet teraz całkiem szczupło. Nawet przy odpowiednim świetle widać, że mam jakieś mięśnie brzucha.
#silownia #dieta

