#chlopskadyscyplina #dobrenawyki #cukrzyca #otylosc #babskadyscyplina
Z dieta idzie bardzo dobrze, mało węglowodanów, dużo białka i warzyw, zero objadania, kontrola jest na 200% od miesiąca.
Z grzeszków to w sumie tylko raz było mało słodkie ciasto francuskie z deserową czekoladą, nawet cukier za bardzo nie skoczył
Z nowych nawyków jest picie czarnej kawy której wcześniej nie cierpiałam, tylko mleczko i dużo pianki - teraz leci czarna i jest git.
Od 2 tygodni już w miarę dobre wyniki cukru więc ogarniam już dobrze kiedy może przyjść jakiś skok glukozy i po czym.
Wode wpycham tyle ile wlezie ale z tym czasami ciężko.
Mam chęci czasem zjeść coś nielegalnego na noc bądź wieczorem - np kanapkę, z dwa razy popełniłam ten błąd i mi skoczyło do 180 ale nad tym jeszcze pracuję.
Wczoraj był trening i są mega zakwasy ale i radość na twarzy
Ogolnie od grudnia 100kg - 93kg =7 kg w dół