Chciałem jechać na krótkie wakajki za gramanicę pierwszy raz w życiu ale sprzęgło zaczęło piszczeć
#dokurwy

Chciałem jechać na krótkie wakajki za gramanicę pierwszy raz w życiu ale sprzęgło zaczęło piszczeć
#dokurwy

Trza naoliwić
@Gepard_z_Libii xD
@Fox a potem jechać
@Fox może myszy?
@skorpion to logiczne pomagają przy ruszaniu
@Fox piszczą z wysiłku
@Fox To nie używaj sprzęgła. Da się, tylko najgorzej z ruszaniem.
Kiedyś mechanik dał mi jeden swój samochód jako "zastępczy". Zastępczy był w gorszym stanie niż moje, jakie mu oddałem - w skrócie miał rozwalony wysprzęglik. Wszystkie biegi zmieniałem przez synchronizację, ale wrzucenie jedynki z luzu wychodziło mniej więcej raz na 20 podejść.
Przez parę dni byłem tym dziwnym debilem, który zatrzymywał się prawie do zera 20 metrów przed czerwonym i toczył się na jedynce na granicy zgaśnięcia aż zielone się nie zapaliło. Jak gdzieś jechałem, to trasy planowałem taktycznie tak, aby nie było nigdzie po drodze stopu. xD
@LondoMollari dwie…ja miałem wprawę z takimi tematami bo jeździłem maluchem i tam jedynka nie maiła synchronizacji w dół. Kilka lat temu koledze w multipli się rozjebalo sprzęgło…zapropnowalem pomoc - dojechałem do warsztata bez większych zgrzytów 😀
To leć samolotem :)
@Fox tak to już jest z BMW - Będziesz Mieć Wydatki
@caparone z każdym nabytkiem będzie problem z zajechanym sprzęgłem, to zasada samochodów na sprzedaż. Nikt ci nowego sprzęgła nie sprzedaje.
@Fox nie zgodzę się, w samochodach używanych które miałem sprzęgło sypnęło się raz i to po roku od zakupu. Fakt ze BMW jest używane raczej bardziej agresywnie to z tego może wynikać Twoja teza
@caparone ja nie latam bokiem ani żadnych takich, nieco za mocno przyśpieszam ale też bez szału. Zwyczajnie zużyte.
Zaloguj się aby komentować